15.05.2013
Statystyki z meczu Huragan - PoloniaPoniżej przedstawiamy statystyki z przegranego spotkania Polonii Środa Wielkopolska z Huraganem Pobiedziska 2:4. Po tym meczu średzianie pożegnali się z rozgrywkami o Puchar Polski.
HURAGAN POBIEDZISKA - POLONIA ŚRODA
Cały mecz:
Strzały: 9-22
- celne: 6-8
- niecelne: 3-14
Spalone: 1-3
Rzuty rożne: 5-6
Rzuty karne: 0-0
Słupki: 0-0
Poprzeczki: 0-0
I połowa:
Strzały: 6-8
- celne: 4-4
- niecelne: 2-4
Spalone: 0-2
Rzuty rożne: 5-0
Rzuty karne: 0-0
Słupki: 0-0
Poprzeczki: 0-0
II połowa:
Strzały: 3-14
- celne: 2-4
- niecelne: 1-10
Spalone: 1-1
Rzuty rożne: 1-5
Rzuty karne: 0-0
Słupki: 0-0
Poprzeczki: 0-0
Najnowsze aktualności
-
Trenerzy naszej akademii w sobotę wzięli udział w turnieju halowym Juna Cup rozgrywanym w Starych Oborzyskach. Nasz zespół zajął trzecie miejsce w grupie, a następnie wygrał oba mecze w rywalizacji o miejsca 5-8. W ciągu turnieju nasi trenerzy przegrali tylko jeden mecz, trzy razy wygrali i raz zremisowali.
-
W niedzielę w swoim pierwszym turnieju udział wzięły dziewczynki z rocznika 2014/2015. Turniej Olimpic Winter Cup II odbył się bez prowadzenia klasyfikacji. Dziewczynom udało się wygrać kilka meczów. Nasza drużyna zebrała niezbędne do rozwoju doświadczenie. Warto dodać, że w drużynie turnieju znalazła się Zosia Kostyra.
-
W sobotę 7 grudnia obie grupy rocznika 2015 udały się do Suchego Lasu na gry kontrolne z miejscowymi Sucharami. Mimo wielu chorób i niskiej frekwencji w obu drużynach zaprezentowaliśmy się ze świetnej strony. Grając bez zmian, bardzo długo prowadziliśmy grę, zdobywając wiele bramek nie tracąc przy tym przez dłuższy czas ani jednej.
-
W ostatnim czasie zespół Polonii 2013 II rozegrał dwa mecze kontrolne w Śremie, najpierw z Wartą, a następnie z UKS-em. Dwukrotnie wygrywały śremskie drużyny, ale mecze były bardzo ciekawe, a Polonia strzeliła w nich osiem bramek. Do siatki rywali trafiali Szymon Tkaczyk, Piotr Kopczyński, Mateusz Niemczewski, Mikołaj Jung, Franciszek Krzysztofiak, Tymon Hadaś, Wojciech Lepczyński oraz Wojciech Polk.