08.11.2016
Dobre zakończenie rundy jesiennejW ostatniej jesiennej kolejce rozgrywek II ligi kobiet „Polonia” Środa udała się do sąsiada zza miedzy zespołu Kotwicy Kórnik.
W kontekście ostatnio osiąganych przez oba zespoły rezultatów, to „Kotwica” zdawała się być faworytem tego meczu. I rzeczywiście od samego początku gospodynie z impetem zaatakowały bramkę „Polonii”, co już w 8 minucie przyniosło im powodzenie w postaci zdobytej bramki. Skrzydłowa „Kotwicy” ostro uderzyła piłkę w pole karne, a ta nieczysto trafiona przez interweniującą zawodniczkę „Polonii” wylądowała w bramce (1:0). Utrata gola nie podłamała zespołu gości, a raczej zmobilizowała do intensywniejszego wysiłku. W wyniku naporu naszych dziewcząt, po jednej z kilku groźnych akcji, do wyrównania stanu meczu doprowadziła Julia Mikołajczak. Po otrzymaniu prostopadłego podania na pograniczu pola karnego, zwiodła obronę gospodyń i mocnym strzałem w róg kórnickiej bramki umieściła piłkę w siatce (1:1). Mimo wysokiego tempa gry utrzymywanego przez oba zespoły, wynik 1:1 utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Druga odsłona meczu rozpoczęła się korzystnie dla przyjezdnych. Już w 47 minucie z rzutu wolnego (z około 28 metrów) na 1:2 podwyższyła rezultat Julia Mikołajczak. Chociaż bramkarka z Kórnika spodziewała się mocnego uderzenia, to nie była w stanie skutecznie interweniować. Silnie kopnięta piłka po „płaskim” locie wylądowała w samym rogu kórnickiej bramki. Wymiana „ciosów” trwała w najlepsze, choć groźniejsze ataki wyprowadzały nasze dziewczęta. W 67 minucie meczu po kolejnym rzucie rożnym dla „Polonii” „zakotłowało się” pod bramką gospodyń. W tym zamieszaniu najprzytomniej zachowała się Daria Sroczyńska i po kolejnej dobitce ulokowała uderzeniem z bliska piłkę w bramce (1:3).
Wynik gry do końca nie uległ już zmianie i tym samym dziewczęta przywożą do Środy komplet punktów!
Oba zespoły w pojedynek włożyły wiele wysiłku. „Kotwica” zgrała bardzo dobry mecz i wielu rywali w potyczce z nią w tym dniu zeszłoby z boiska pokonanych, ale „Polonia” zagrała jeszcze lepiej i wygrała zasłużenie. Mecz stał na wysokim poziomie i mógł się podobać zgromadzonej na stadionie publiczności. Obfitował w wiele „spięć”, twardych indywidualnych pojedynków, strzałów, interwencji bramkarskich i niewykorzystanych sytuacji podbramkowych. Dziewczęta „Polonii” Środa rozegrały chyba najlepszy mecz w rundzie jesiennej. Nie było w zespole słabego punktu, a poszczególne formacje współpracowały bardzo dobrze. Bardzo dobrze prezentowały się obie skrzydłowe, które „szarżowały” na bramkę gospodyń. Druga linia umiejętnie neutralizowała poczynania miejscowych, w czym celowały kapitan drużyny Wiśniewska Kamila i Marysia Lińska, a akcje ofensywne inicjowała Roksana Wojtecka. Ciepłe słowa można skierować pod adresem całej linii obrony, która poza utratą gola nie popełniała błędów. W trudnych momentach dobrze interweniowała bramkarka Agnieszka Golczak, broniąc strzały lub wyłapując groźne dośrodkowania.
Trenerzy Marek i Dawid Gierałka mogą żałować, że runda się skończyła, bo w takiej formie jaką dziewczęta zaprezentowały w tym meczu niestraszny byłby dla nas żaden rywal!
Polonia grała w składzie: Agnieszka Golczak - Agata Polowczyk, Magda Lińska, Maria Lińska, Beata Nowak (85’ Dominika Hyża), Julia Mikołajczak (87’ Marta Tomaszewska), Agata Ratajczak, Daria Sroczyńska, Kamila Wiśniewska, Ola Szukalska, Roksana Wojtecka (86’ Agnieszka Nowakowska)
Na boisko nie weszły: Anna Nowicka, Cichoń Laura.
Najnowsze aktualności
-
02.09.2020
W niedzielę z Elaną
W niedzielę 6 września o godzinie 17:00 kolejne spotkanie ligowe rozegra pierwszy zespół Polonii Środa. Tym razem podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego udadzą się do Torunia by zmierzyć się ze spadkowiczem z drugiej ligi – Elaną Toruń.
-
02.09.2020
Zwycięstwo z Górnikiem Konin (2001/03)
W sobotę 29.08.2020 o godz. 11.00. na boisku w Środzie Wlkp. drużyna juniora starszego rozegrała kolejne spotkanie o mistrzostwo Ligi Wojewódzkiej Juniora A1 z zespołem Górnika Konin. Mecz zakończył się zwycięstwem Polonii 4-3. Bramki dla Polonii strzelił Igor Motyl - 2, Damian Izydorczyk - 1, Dawid Nyczak - 1.
-
31.08.2020
Zwycięstwo w Kobylnicy (2012)
W miniony weekend zawodnicy z rocznika 2012 wybrali się do Kobylnicy, gdzie wzięli udział w 2 dniowym turnieju Piast Cup 2020.
-
31.08.2020
Gry kontrolne orlików (2011)
Drużyna Orlika E2 ma za sobą intensywny weekend. W sobotę oraz niedzielę rozegrała dwa mecze sparingowe.
-
31.08.2020
Udana inauguracja juniorów (2005)
W sobotę 29 sierpnia juniorzy młodsi Polonii Środa rozegrali pierwszy ligowy mecz w tym sezonie. Naszym przeciwnikiem był zespół Pogoń Książ Wlkp.
-
31.08.2020
Pracowity weekend polonistów (2013)
Piłkarze z rocznika 2013 pracowicie spędzili weekend. W sobotę 10 zawodników rocznika 2013 rozegrało grę kontrolną z drużyną Fox Września. Nasi przeciwnicy nie byli gościnni i w pięciu minimeczach, które trwały po 15 minut, ani razu nie dali się pokonać. Drużyna z Wrześni była bardzo dobrze zorganizowana i często gubiła nasze krycie. Mamy nadzieję, że niedługo zawitają do nas na rewanż.
-
31.08.2020
Cenne zwycięstwo kobiet
W niedzielę zespół kobiet Polonii Środa mierzył się na własnych obiektach z PKS Piastovią- ZAP Piastów. Spotkanie to wzbudzało olbrzymie emocje zarówno zawodniczek jak i kibiców. Żadna z drużyn bowiem do tej pory nie zaznała smaku zwycięstwa.
-
31.08.2020
Kolejna wygrana rezerw
W sobotnie popołudnie druga drużyna Polonii podejmowała na własnym boisku zespół ze Złotkowa. Rywale po dotychczasowych meczach legitymowali się okazałym bilansem punkowym i bramkowym, co zapowiadało ciekawe spotkanie. Jednak te teoretyczne rozważania nie sprawdziły się – zwłaszcza w pierwszej połowie. Praktycznie po 30 min. gry powinno już być po meczu, bo nasi piłkarze wypracowali sobie kilka znakomitych okazji do zdobycia bramki ale wykorzystali tylko dwie. Najpierw M. Górzyński wykorzystał doskonałe podanie od T. Ceglewskiego, a chwilę później sam asystował przy bramce A. Szynki. Poloniści nie poprawili swojej skuteczności do końca meczu, co pozwalało gościom cały czas wierzyć w odwrócenie losów meczu. Zwłaszcza w drugiej połowie odważniej zaatakowali, stworzyli sobie dwie groźne okazje do zdobycia bramki ale za każdym razem znakomicie dysponowany tego dnia P. Frąckowiak stawał na wysokości zadania.
























































