03.05.2010
Zwycięstwo i porazka juniorów w LesznieW sobotę 1 maja oba nasze zespoły juniorów udały się na mecze ligowe w ramach Wielkopolskiej Ligi do Leszna. Potyczki z zespołem Poloni 1912 Leszno zakończyły się ze zmiennym szczęściem, gdyż druzyna juniorów satrszych wygrała mecz 1:0, natomist ich młodsi koledzy ulegli gospodarzom 6:0.
Najpierw, czyli o godz. 11.00 na boisku wybiegły zespoły juniorów starszych. Poloniści ze Środy w ciągu 7 dni musieli już rozegrać 3 spotkanie. Po ostatnim środowym meczu w Koninie okazało się , że do paru kontuzjowanych zawodników dołaczyło jeszcze trzech. Dlatego juniorzy wystapili w bardzo eksperymentalnym zestawieniu. Sytuacja ta bardzo mobilizująco podziałała na naszych graczy, którzy rozegrali bardzo dobre spotkanie. Juz od pierwszych minut Średzianie osiagneli przewagę na boisku. Gospodarze natomiast czychali na nasze błędy i wyprowadzali szybkie kontry. W I połowie dobrze grający Poloniści stworzyli sobie kilka sytuacji strzeleckich. najpierw Krystian Pawlak uderzył z dystansu a piłki minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Kilka chwil później ten sam zawodnik z pola karnego uderzył nad poprzeczką. W 27 minucie uderzenie Adriana Markiewicza z linii bramkowej wybijają obrońcy. W rewanżu jedna znakomita sytuacja gospodarzy. Piłka wrzucona z autu spada na 6 metr i mocne uderzenie napastnika świetnie paruja na rzut rozny nasz bramkarz Przemysław Pietrzak. Do końca I połowy nasi gracze próbują jeszcze pokonać zawodników z leszna lecz dobrze gra ich defensywa wraz z bramkarzem.
Po przerwie Poloniści od razu zdecydowanie zaatakowali a na efekty długo nie czekaliśmy. Szybka ładna zespołowa akcja kończy się znakomitym podaniem jakuba Wisniewskiego do Adriana Markiewicza, który uderza do pustej bramki i prowadzimy zasłużenie 1:0. Po tej bramce bardziej zdecydowanie zaczęli grać gospodarze, ale nie mogli znależź sposobu na dobrze grających naszy graczy w tym meczu. Najlepszą okazję zmarnowali w 65 minucie kiedy to po błędzie naszej defensywy Przemysław Pietrzak wygrał pojedynek sam na sam z napastnikiem z Leszna. Leszczynianie próbowali atakować, a nasi zawodnicy mieli duzo mozliwości na wyprowadzenie szybkich kontr. Kilka z nich mogło się zakończyć podwyższeniem wyniku, lecz uderzenia Markiewicza, Pawlaka, Wisniewskiego, czy Chudego dobrze broni bramkarz z gospodarzy. W 79 minucie świetne uderzenie Adrinana Błaszaka z dystansu przechodzi minimalnie nad poprzeczką. Natomiast w 89 minucie indywidualna akcja Pawlaka, kończy się wystawieniem piłki do Dominka Bazióra, który zamiast uderzać szuka jeszcze podania do kolegi. Sytuacje natomiast zawodników z Leszna są mało precyzyjne i tylko oprócz jednego uderzenia z 10 metrów, które poszybowało wysoko nad bramka nie mieli więcej okazji. W spotkaniu tym nie popisał siętakże sędzia liniowy, który kilka razysygnalizował spalonego przeciwko naszym graczom, kiedy go napewno nie było. Mecz został przedłuzony aż o 6 minut, lecz wynik spotkania nie uległ juz zmianie i Polonia Środa zasłużenie wygrała na boisku w Lesznie 1:0. Zwycięstwo to cieszy tym bardziej iz zostało wywalczone na boisku przeciwnika i to w bardzo okrojonym składzie. Na boisku musieli się także pokazać kontuzjowani zawodnicy, którzy nie byli jeszcze w pełni sił, ale przysłużyli się do tego rezultatu (Mikołajczak i Mucha). Tak więc naszym graczom składamy wielkie słowa uznania za sobotni występ i zdobycie 3 ważnych punktów.
Juniorzy starsi zagrali w składzie:
Przemysław Pietrzak - Marek Matysiak, Michał Okninski, Jan Szcześniak (Dominik Mucha), Marcin Falgier - Adrian Błaszak, Piotr Leporowski (Konstanty Mikołajczak), Krystian Pawlak, jakub Wisniewski, Bartosz Cechmann (Mateusz Chudy) - Adrian Markiewicz (Dominik Baziór).
Jako drudzy na plac gry o godz. 13.00 wyszli zawodnicy juniorów młodszych obu klubów. Poczatek Średzian nie był dobry, bowiem już po 10 minutach przegrywali z gospodarzami 3:0. W 5 minucie sędzia dyktuje rzut jarny, który broni jakub Kusik, lecz co do dobitki jest juz bezradny. Kolejne 2 bramki to mładne akcje Leszczynian przy biernej postawie naszej defensywy. Na 4:0 w 28 minucie podwyższają gospodarze, wykorzysyujmąc błąd naszych zawodników w polu karnym. Poloniści toczyli otwarta grę z lepiej zbudowanymi oraz lepiej przygotowanymi pod względem motorycznym przeciwnikiem, co okazało się troche zgubne. Wynik mógł zmienić w 31 minucie najpierw mateusz Chudy dobrym uderzeniem, a póxniej Dawid Fibner, który tylko w sobie znany sposób nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. A że nie wykorzystane sytuacje się mszczą to pokoazała 37 minuta, gdzie Poloniści stracili 5 bramkę po rzucie wolnym z okolicy pola karnego.
Po przerwie obraz gry uległ znacznej zmianie i to za sprawą lepiej grającym naszym graczom. Poloniści zagrali bardziej konsekwentnie i dynamiczniej, co spowodowało problemy w rozgrywaniu akci gospodarzom. Nasi zawodnicy bardzo dobrze grajac agresywnie przerywali sytuacje zawodnikom z Leszna. Próbowali także wyprowadzać szybkie kontry, grając piłki do Dawida Fibnera i Dominka Bazióra. Sytuacje tych graczy jednak nie kończyły się uderzeniami na bramkę. W kilku też sytuacjach ponownie jak to było w pierwszym meczy nie popisał się sędzia liniowy, który widocznie nia miał pojęcia co to jest spalony i pokazywał sytuacje krzywdząc nasz zespół. W 61 minucie jedna z nielicznych dobrych akcji gospodarzy kończy sie podaniem wzdłuz linii bramkowej , a piłka po rykoszecie wpada przypadkowo do naszej bramki. Do końca spotkania mecz staje się wolniejszy, jednak uderzenie z dystansu Mikołajczaka oraz Bazióra prawie kończą się zdobyciem kontaktowe bramki. Mecz kończy się porażką Polonii 6:0.
Nasi młodzi gracze wyszli za bardzo rozluźnienie na to spotkanie i błędy w defensywie spowodowały strate tych kilku bramek do przerwy. W 2 połowie natomiast gra naszycgh zawodników była dobra, lecz nie wystarczyło to do osiągnięcia lepszego rezultatu.
Juniorzy młodsi zagrali w składzie:
Jakub Kusik - Mateusz Purgał (Dominik Baziór), Kamil Kudła (Patryk Kudła), Karol Witucki, Jan Jansik - Maciej Polody, Grzegorz Filipiak, Przemysław Warot, Mateusz Chudy (Konstanty Mikołajczak), Bartosz Paczkowski (Marcin Malusiak) - Dawiod Fibner (Filip Szyszka).
Najnowsze aktualności
-
11.10.2021
Gra wewnętrzna żaków (2014)
W sobotnie południe żak młodszy Polonii Środa rozgrywał grę wewnętrzna na Nowym Stadionie KS Polonia Środa Wielkopolska.
-
11.10.2021
Pierwsza porażka w sezonie (2007)
Zawodnicy Polonii Środa z rocznika 2007 w dziewiątej kolejce wojewódzkiej ligi C1 podejmowali na własnym boisku w niedzielne południe zespół APR Jarocin.
-
11.10.2021
Remis w Kępnie (2003/04)
W kolejnym spotkaniu ligowym piłkarze Polonii Środa mierzyli się na wyjeździe w Kępnie z tamtejszym zespołem Marcinków.
-
11.10.2021
Gry kontrolne żaków (2013)
W niedzielny poranek zawodnicy Polonii z rocznika 2013 rozegrali na płycie głównej Stadionu Średzkiego spotkania sparingowe. Najpierw na boiska wybiegli zawodnicy grupy 2, który rywalizowali z rówieśnikami z Warty Śrem. Mecz trwał 3x20 minut i rozgrywał się na dwóch boiskach jednocześnie. Zawodnicy pokazali się z bardzo dobrej strony i rozegrali bardzo dobre spotkania. W obu spotkaniach padło wiele bramek po akcjach indywidualnych, ale też zespołowych.
-
11.10.2021
Trzy punkty z Wągrowca (2010)
W niedzielę późnym popołudniem w Wągrowcu kolejny mecz ligowy rozgrywali młodzicy młodsi. Mecz zapowiadał się na trudny i wymagający i taki właśnie był.
-
11.10.2021
Siedem bramek Polonii (2009)
W sobotę 9 października swój kolejny mecz rozegrali młodzicy Polonii Środa czyli chłopcy z rocznika 2009.
-
11.10.2021
Pewna wygrana z UKS SMS Łódź
W sobotę o godzinie 12.00 na boisku przy ulicy Kosynierów piłkarki Polonii Środa podejmowały zawsze groźny zespół UKS SMS II Łódź. Z góry podopieczne Marka Gierałki wiedziały, że ten mecz będzie dla nich strasznie wymagający. Dotychczas nigdy z Łodzią nie udało im się wygrać.
-
11.10.2021
Kolejne trzy punkty rezerw
W sobotę 9 października rezerwy Polonii zmierzyły się na wyjeździe z bezpośrednim rywalem w tabeli – KS 1920 Mosina. Zapowiadało to zaciętą walkę ale właściwie od pierwszego gwizdka sędziego nasi piłkarze dominowali na boisku. Już w 4 minucie po znakomitej trójkowej akcji Stolecki - Kaźmierczak – Drame, ten ostatni precyzyjnym strzałem z 20 m pokonał bramkarza gospodarzy. Kolejne minuty pierwszej połowy upływały pod dyktando polonistów ale w tej części gry nie udało im się powiększyć prowadzenia.






















































