03.05.2016
Wysoka wygrana z Nielbą (2003)W ostatnią sobotę kwietnia do Środy Wlkp. przyjechała drużyna Nielby Wągrowiec, aby na dolnym boisku CTP rozegrać mecz 6 kolejki grupy mistrzowskiej rocznika 2003.Poloniści do tej pory doznali tylko jednej porażki, a nasi rywale przed meczem mieli na swoim koncie dwa zwycięstwa, dwa remisy oraz jedną porażkę. Piłkarze z Wągrowca debiutują w grupie mistrzowskiej, a co za tym idzie, wychowankowie Polonii, pierwszy raz spotkali się z nimi w walce o ligowe punkty.
Patrząc na dotychczasowe wyniki oraz atut swojego boiska, faworytem tego meczu byli piłkarze ze Środy, którzy już od początku spotkania zastosowali się do założeń narzuconych przez trenera co też w ostatecznym rozrachunku przyniosło korzyści. Poloniści od początku kontrolowali grę, ale dopiero w 14 minucie mogli objąć prowadzeniem jednak po strzale Adama Rozwory z rzutu wolnego, piłka uderzyła tylko w poprzeczkę. Chwilę później Adrian Cukrowski próbował zdobyć bramkę, oddając strzał zza pola karnego jednak bramkarz wykazał się skuteczną interwencją. W 19 i 20 minucie poloniści równie groźnie zaatakowali bramkę gości, ale znów kibice ze Środy musieli obejść się smakiem i dalej czekali na pierwszą bramkę. Ta natomiast wpadła na 3 minuty przed końcem pierwszej połowy, a dobrą zespołowa akcję wykończył Witek Moroz i Polonia objęła prowadzenie. Przed przerwą piłkarze ze Środy podwyższyli swoje prowadzenie, a swoją drugą bramkę zdobył Witek Moroz, a asystował Adrian Cukrowski. Poloniści na przerwę schodzili z zasłużonym wynikiem 2:0, który dokumentował dobrą grę naszego zespołu.
Po zmianie stron, bardzo szybko, bo już w 32 minucie na listę strzelców zapisał się Marcel Scholz, który precyzyjnym strzałem zza pola karnego posłał futbolówkę tuż przy słupku i golkiper z Wągrowca musiał kolejny raz wyciągać piłkę z bramki, a Polonia prowadziła już 3:0. Mimo jeszcze wielu groźnych sytuacji podbramkowych zarówno z jednej jak i drugiej strony, wynik do końca spotkania nie uległ zmianie, choć najlepszą sytuację na podwyższenie wyniku w 50 minucie miał Dawid Litke, ale niestety na pustą już bramkę, nasz zawodni nie trafił w piłkę.
Po ostatnim gwizdku sędziego, Młodzicy starsi ze Środy mogli dopisać kolejne punkty do swojego dorobku, a na ich koncie jest już ich 15, tracąc zaledwie punkt do Lecha Poznań, który zajmuje 1 miejsce. W niedzielę 8 maja, podopieczni Mariusza Kułaka będą mieli okazję zdobyć kolejne punkty, gdyż wyjadą do Kobylnicy, gdzie zmierzyć się z Liderem Swarzędz i będzie to ostatnia kolejka pierwszej rundy.
Polonia wystąpiła w składzie: W. Król, W. Piotrowski, F. Półrolniczak, K. Tabaczka, W. Moroz, A. Cukrowski, M. Kościelniak, A. Rozwora, K. Cyka, S. Łopatka, M. Scholz, J. Kasprzyk, D. Litke, I. Motyl, S. Kornaszewsk.
Najnowsze aktualności
-
10.09.2009
Z Trzemesznem po raz trzeci w historii
W najbliższą sobotę 12 września 2009 naszych seniorów czeka kolejny mecz wyjazdowy w ramach rozgrywek IV ligi. Tym razem rywalem będzie nieobliczalna drużyna z Trzemeszna. Mecz rozpocznie się o godzinie 17.00.
-
09.09.2009
Inauguracja II ligi Dziewczyn
Miło nam poinformować, że Klub Sportowy Polonia Środa Wielkopolska zgłosił własną drużynę do rozgrywek II ligi kobiet seniorów. Zarazem sekcja piłki nożnej dysponuje już 9 zespołami, zgłosznonymi do oficjalnych meczy ligowych.
-
09.09.2009
Zapraszamy do Trzemeszna
W najbliższą sobotę o godzinie 17.00 w Trzemesznie, pierwszy zespół Polonii rozegra swój 6 mecz ligowy w IV lidze ze Zjednoczonymi.
-
08.09.2009
III runda Pucharu Polski
Rusza trzecia runda Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Do rozgrywek dołączają już drużyny z klasy okręgowej, z którymi mierzyliśmy się w zeszłym sezonie.
-
07.09.2009
Pierwszy oficjalny mecz orlików
W niedzielę 06.09.2009 o godz. 10.00 w Gnieźnie swój pierwszy ligowy mecz w życiu rozegrali nasi najmłodsi piłkarze. Chłopcy urodzenie w latach 2000/ 2001 spisali się doskonale pokonując swoich rówieśników z Mieszka Gniezno 3:0.
-
07.09.2009
Miłe złego początki
W sobotę 5 września zespół juniorów starszych podejmował na własnym boisku drużynę Akademii – Remes Opalenica. Mimo dobrej pierwszej połowy w wykonaniu naszego zespołu, który przegrywał 2:1, mecz zakończył się wysoką porażką 9:2.























































