OFICJALNY SERWIS KLUBU YOUTUBE

06.06.2017

Wysoka wygrana w Międzychodzie (2004)

W sobotę 3 czerwca pierwszy zespół młodzika starszego rozegrał kolejne spotkanie rundy rewanżowej. Poloniści udali się do Międzychodu na mecz z tamtejszą Wartą, która w końcówce sezonu musi bronić się przed degradacją z I ligi.

Udając się na mecz nasi zawodnicy spodziewali się ciężkiego pojedynku, był to teren nieznany polonistom, gdyż w Międzychodzie nasz zespół grał dopiero pierwszy raz w historii. Obie drużyny do tego spotkania przystąpiły w okrojonych składach, jednak patrząc na liczbę zawodników rezerwowych szanse były wyrównane.

Początek należał do polonistów, którzy już w 2 min objęli prowadzenie w meczu za sprawą Kamila Kaźmierczaka, który wykończył dobre podanie Filipa Łasochy. Gospodarze jakby przestraszyli się trochę naszego zespołu. Kolejne stwarzane sytuację dla polonistów zagrażały bramce gości. Warta cały czas broniła się na własnej połowie, nie potrafiąc wyprowadzić choćby kontry. W 7 min po dograniu piłki z rzutu rożnego przez Rubacha piłkę do siatki z bliskiej odległości „wpakował” Filip Kaczmarek i było 2-0 dla Polonii. Poloniści przejęli całkowicie inicjatywę na boisku. W 9 min Filip Kaczmarek po wywalczeniu piłki w środkowej strefie boiska podał do Filipa Łasochy, który swoim celnym strzałem podwyższył prowadzenie w meczu na 3-0. Do końca pierwszej części gospodarze zaledwie raz zagrozili bramce Filipa Łuczaka, który w tym dniu stał między słupkami, a było to jego pierwsze spotkanie po kontuzji, lecz nasz bramkarz pewnie bronił i nie dał się zaskoczyć. W 29 min poloniści podwyższyli wynik na 4-0 a autorem przepięknej bramki zza pola karnego okazał się nasz najmłodszy zawodnik Marcin Kaczmarek. Wynikiem 4-0 zakończyła się pierwsza część meczu, którą poloniści wygrali nie zmuszając się do wielkiego trudu, gdyż to gospodarze pozwalali na wiele naszym zawodnikom.

Druga połowa zaczęła się od popisowej akcji Kaczmarka i Łasochy, którzy wymienili miedzy sobą kilka podań a całą akcję wykończył celnie Nikodem Dymski. W 39 min kibice obejrzeli kopię akcji z przed kilku minut. Ponownie duet Kaczmarek Łasocha w roli głównej a drugie swoje trafienie w tym spotkaniu dołożył Nikodem Dymski. Przez cały czas warunki gry dyktowali poloniści, którzy grali spokojnie, wolno przygotowując składną akcję. Warta natomiast szukała swojej kontaktowej bramki poprzez granie długimi podaniami, lecz i te były niedokładne. W 44 min było już 7-0 dla Polonii, tym razem indywidualną akcją popisał się Filip Kaczmarek, który sam zdobył bramkę. W 51 min starania gospodarzy zostały nagrodzone zdobyciem bramki kontaktowej. Po tej bramce na 7-1 Warta mogła jeszcze zdobyć choćby jedną bramkę, lecz skuteczność nie była mocną stroną w tym dniu u gospodarzy. W 57 min kropkę nad „i” postawił Kamil Kaźmierczak, który zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Po chwili sędzia zakończył to jednostronne widowisko i poloniści mogli cieszyć się z kolejnej wygranej i kompletu punktów z dalekiego wyjazdu. Podsumowując ten mecz to stwierdzić na pewno można że styl w jakim Polonia wygrała nie był powalający, ale skoro rywal nie podjął wcale walki to nie mogło być inaczej. Cieszy fakt że na listę strzelców wpisało się kilku zawodników. Poloniści w tym spotkaniu wykorzystali wszystko na co pozwolili gospodarze, stąd też tak wysoki wynik co wpływa pozytywnie na morale zespołu. W najbliższą niedzielę o godzinie 12-30 poloniści zagrają z Nielbą w Wągrowcu i będzie to ważne spotkanie dla układu tabeli.

Polonia zagrała w składzie: F. Łuczak, W. Stępień, J. Lammel, M. Janiszewski, A. Krotofil, R. Rubach, F. Kaczmarek, F. Łasocha, K. Kaźmierczak,    D. Budziński, M. Kaczmarek, N. Dymski.

Najnowsze aktualności

SPONSORZY

SPONSORZY
PARTNER PLATINIUM
PARTNER GOLD
PARTNER SILVER
PARTNER PREMIUM
Serwis polonia-sroda.pl wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij . Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.