17.05.2016
Udany rewanż na Nielbie Wągrowiec (2004)W sobotę na dolnym boisku treningowym młodziki młodsze naszego klubu spotkaniem z Nielbą Wągrowiec rozpoczęły rundę rewanżową w grupie mistrzowskiej czyli w pierwszej lidze okręgowej. W pierwszym starciu pomiędzy tymi zespołami górą byli zawodnicy Nielby, którzy wygrali u siebie 3-1 a spotkanie rozegrane zostało w marcu. Teraz przyszedł czas na rewanż. Przed tym spotkaniem Nielba w tabeli zajmowała drugą pozycję natomiast nasz zespół z trzema punktami straty zajmował trzecią lokatę. A więc był to mecz o 6pkt. Poloniści nie mieli nic do stracenia w tym spotkaniu i chcąc myśleć jeszcze o dobrym miejscu w tabeli chcieli mocno zaatakować. Goście natomiast myślą wciąż o mistrzostwie i dlatego musieli się pokusić w Środzie o komplet punktów.
Już początek pokazał jaki to będzie ciekawy i emocjonujące mecz. Oba zespoły rozpoczęły ostrożnie, nikt nie chciał popełnić jakiegoś błędu. Warunki tego dnia do gry w piłkę były idealne. Poloniści spokojnie jak na gospodarza przystało zaczęli narzucać swoje tempo gry. Dało się zauważyć jak mentalnie zawodnicy Polonii przygotowali się do tego spotkania. Każdy zawodnik w swojej strefie grał agresywnie na piłkę. Oba zespoły szukały gry z pominięciem drugiej linii chcąc uruchomić swoje szybkie skrzydła. Kilka szybkich kontr na prawym skrzydle przeprowadził Filip Kaczmarek, jednak przy tych akcjach brakowało dobrego wykończenia. Nielba większość swoich groźnych ataków przeprowadzała lewą stroną mając na tej pozycji bardzo szybkiego zawodnika. Jednak obrona polonistów grała na spokojnie co wpływało na dobre decyzje na boisku. Mecz był bardzo wyrównany gdy wydawało się że pierwsza część zakończy się bezbramkowym remisem jedno z długich podań za plecy obrońców do Filipa Kaczmarka zostało zamienione na bramkę przez naszego kapitana, który w 22 minucie wyprowadził nasz zespół na prowadzenie.
W przerwie obaj trenerzy długo motywowali jeszcze do walki swoich podopiecznych. Trener Kaczałka uczulał swoich zawodników na początek drugiej połowy. I niestety stała się rzecz niemożliwa gdyż zaraz po wznowieniu gry Nielba doprowadziła do wyrównania i zdobyła przewagę psychiczną co widoczne było w dalszej części gry. Odtąd poloniści cofnęli się a przewagę przejęli goście, którzy coraz częściej przebywali w okolicach pola karnego naszego zespołu. Tempo spotkania było takie że trenerzy co kilka minut dokonywali zmian w swoich zespołach. Nielba miała swoje szanse na zamknięcie tego meczu na przełomie 40 minuty wtedy to właśnie goście nie wykorzystali trzech swoich sytuacji po których powinny paść gole. Kilka razy udaną interwencją popisał się Filip Łuczak, który strzegł bramki Polonii w tym spotkaniu. Niestety poloniści stracili również swojego podstawowego zawodnika gdyż urazu kolana nabawił się Filip Łasocha. Polonia się broniła dobrze zagęszczając środek i czekając tylko na kontra. Piłki były posłanie już na Filipa Kaczmarka, który w drugiej części grał jako wysunięty napastnik. I jedna z takich akcji po dalekim wybiciu przez Łuczak spadła pod nogi kapitana naszego zespołu, który jak na lidera przystało ograł dwóch obrońców i wyłożył piłkę do nadbiegającego Marcina Kaczmarka, który dwa razy strzelał do bramki gości raz piłkę odbił bramkarz ale przy dobitce naszego najmłodszego zawodnika był już bezradny. A więc Polonia na 7 minut przed końcem spotkania zdobyła bramkę i od tego momentu zaczął się prawdziwy mecz walki. Resztkami sił obydwa zespoły walczyły Nielba szukała bramki wyrównującej natomiast poloniści mądrze oddalali grę od własnego pola karnego. Nikt już tutaj nie kalkulował. Nielba rzuciła wszystkie siły do ataku przez co się odkryła i w ostatniej minucie mogła stracić kolejną bramkę po ładnej akcji Filipa Kaczmarka, jednak piłką po strzale tego zawodnika odbiła się od słupka bramki gości. Sędzia przedłużył spotkanie o 3 minuty ale i to nic nie dało poloniści po prostu nie dali wyrwać sobie tego na co napracowali się przez cały mecz. Dlatego po końcowym gwizdka arbitra ławka naszego zespołu eksplodowała z radości. Tym sposobem nasz zespół zrewanżował się Niebie za porażkę z początku rundy. Szczęście tego dnia znowu było po stronie polonistów. Goście zaś radzili nieskutecznością, a niewykorzystane sytuację się zemściły. Prawdą jest fakt że nie zawsze wygrywa zespół, który prowadzi grę i stwarza sobie więcej sytuacji. Polonia za to grała mądrze realizując zadania taktyczne i to przyniosło sukces. Do końca sezonu jest jeszcze 6 spotkań do rozegrania. Liga jest ciekawa i pełna emocji. Każdy z każdym może wygrać ale i przegrać. Kolejny mecz już w niedzielę również na naszym-niezdobytym od września terenie. Nasz zespół zmierzy się z Nowotomyską Akademią Piłkarską. Szykują się kolejne emocje w Środzie.
Polonia zagrała w składzie: F. Łuczak, D. Boniecki, D. Budziński, M. Janiszewski, J. Szymczak, J. Lammel, F. Kaczmarek, F. Łasocha, A. Krotofil, W. Stępień, J. Walczak, M. Kaczmarek, K. Kaźmierczak, S. Ciesielski
Najnowsze aktualności
-
23.05.2025
Akademia: Zapowiedź (24/25.05.2025)
Dwanaście meczów akademii rozstanie rozegranych od piątku do poniedziałku. W piątek w meczu 1. ligi wojewódzkiej B2 zespół Polonii 2009 zmierzy się na wyjeździe z wiceliderem rozgrywek - Unią Swarzędz. W sobotę domowe mecze zagra Polonia 2010, a szczególnie ciekawie zapowiada się niedziela. Rozegrane zostaną wtedy mecze Polonii 2008 oraz juniorek, a Polonia 2011 w walce o utrzymanie w 1. lidze wojewódzkiej C2 podejmie na własnym boisku KKS 1925 Kalisz.
-
23.05.2025
Transmisja z Torunia
Zapraszamy Was na transmisję ze spotkania ligowego z Elaną Toruń. Transmisja oczywiście z komentarzem.
Początek transmisji w sobotę 24 maja o godzinie 16:50
Realizacja transmisji: PoloniaTV
O komentarz zadba: Łukasz Szarzyński
-
22.05.2025
Nie zwalniać tempa
Poloniści po słabszym okresie w rozgrywkach trzecioligowych przełamali się w ostatniej kolejce ligowej pewnie wygrywając na własnym boisku z Kotwicą Kórnik 3:1 (1:1). Wszyscy sympatycy liczą że podopieczni Macieja Rozmarynowskiego pójdą za ciosem i podtrzymają dobrą passę w kolejnym meczu w którym rywalem będzie Elana Toruń.
-
21.05.2025
Derby dla Polonii Środa
Nabierają tempa w końcowej fazie rozgrywki trzeciej ligi. Po sobotniej kolejce oznaczonej numerem 31. w środę piłkarze rozegrali kolejne spotkania. tym razem poloniści podejmowali na własnym boisku Kotwicę Kórnik.
-
21.05.2025
Polonia 2012 w finałach turnieju Mała Piłkarska Kadra Czeka!
We wtorek zespoły Polonii 2011 oraz Polonii 2012 udały się do Rokietnicy, gdzie reprezentowały powiat średzki w wojewódzkich finałach turnieju LZS - Piłkarska Kadra Czeka. Rocznik 2012 spisał się doskonale i wywalczył awans do turnieju finałowego, który zostanie rozegrany w dniach 7-10 lipca w Nidzicy (warmińsko-mazurskie). W turnieju dla rocznika 2010 nasz powiat reprezentowała Polonia 2011, która odniosła jedno zwycięstwo i jedną porażkę, co nie dało kwalifikacji do finału.
-
20.05.2025
Domowe zwycięstwo z Trzemesznem (2014)
Polonia 2014 kontynuuje serię zwycięstw w 2. lidze okręgowej młodzików D2. Nasi zawodnicy, którzy rywalizują w lidze z rocznikiem 2013, tym razem pokonali na własnym boisku MKS Trzemeszno 10:2 (3:0). Dwóch zawodników skompletowało hat tricka - Wojciech Włodarczyk i Karol Krawczewski, a po jednym golu zdobyli Franciszek Czaja, Mikołaj Mielcarek, Witold Artomski oraz Adam Małolepszy. Polonia zajmuje 1. miejsce w tabeli.
-
20.05.2025
Wysokie zwycięstwo z KKS-em (2013)
Oba zespoły rocznika 2013 miniony weekend zaliczą do udanych. Polonia 2013 wysoko pokonała KKS 1925 Kalisz, strzelając 21 bramek, a najskuteczniejsi byli Oliwier Wiczyński - 7 bramek oraz Jakub Przybyłek - 5 bramek. Druga drużyna także zdobyła trzy punkty, pokonując 7:3 (5:2) Avię II Kamionki. Cztery bramki zdobył Michał Jakubiak, a po jednym trafieniu dołożyli Maurycy Wojtaszak, Piotr Kopczyński oraz Ksawery Adaszak.
-
20.05.2025
Drugie miejsce w SBG Cup! (2012)
Zespół młodzików z rocznika 2012 prowadzony przez trenera Bartosza Tomaszewskiego wywalczył w weekend srebrne medale w turnieju SBG Cup w Jarocinie! W finale turnieju nasz zespół przegrał po rzutach karnych ze Zjednoczonymi Rychwał. Polonia rozegrała łącznie dziewięć meczów w ciągu trzech dni, ani razu nie przegrywając.




























































