31.08.2011
Awans rezerw w PucharzeW meczu II rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego rezerwy Polonii Środa pokonały na własnym boisku GKS Gułtowy 4:1 (1:0).
Bramki dla średzian zdobyli: Pawlak (5’, 51’), Ł. Przybyłek (80’, 87’)
Dla GKS-u jedyną bramkę strzelił: Łukasz Rafałko (55’)
Przez cały mecz przewagę posiadali zawodnicy naszej Polonii którzy byli jednak bardzo nieskuteczni.
Pierwsza bramka padła już w piątej minucie gry. Po podaniu piłki przez Marcina Duchałę z prawej strony boiska Krystian Pawlak z najbliższej odległości wpakował ją do bramki rywali.
Już trzy minuty później tan sam zawodnik mógł podwyższyć na 2:0 ale uderzył minimalnie niecelnie.
Następnie przez długi okres gry na boisku nie działo się nic ciekawego, gra toczyła się głównie w środku boiska.
Dopiero kolejne uderzenie na bramkę nasi piłkarze zanotowali w 24. minucie, ale nie zagroziło ono bramce GKS-u.
I to wszystko co można napisać o pierwszej części meczu. Goście oddali tylko dwa bardzo niecelne strzały, a ataki średnian zostawały konsekwentnie rozbijane w linii pola karnego.
W przerwie spotkania w naszej drużynie nastąpiły trzy zmiany. Boisko opuścili Jakub Wiśniewski, Łukasz Ratajczak i Marcin Siwek, a na ich miejscu pojawili się Kamil Krajewski, Łukasz Przybyłek oraz Maciej Matuszak.
Druga cześć meczu była już bardziej ciekawsza, a oba zespoły częściej przedostawały się w pole karne rywala.
Już sto dwadzieścia sekund po rozpoczęciu Marcin Duchałą uderzył głową minimalnie obok słupka.
W 51. minucie było już 2:0. W sytuacji sam na sam znalazł się Krystian Pawlak i strzałem w prawy róg bramki nie zmarnował sytuacji.
Nie długo cieszyli się średzianie z dwu bramowego prowadzenia. Bo już cztery minut później było 2:1. Niezdecydowanie naszych obrońców wykorzystał Łukasz Rafałko i mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Roberta Reszkę.
W 63. minucie obok bramki strzelał Kamil Krajewski.
Po chwili Łukasz Przybyłek zdobył trzecią bramkę dla średnian, ale niestety z pozycji spalonej.
W 80. minucie w polu karnym faulowany był Mateusz Pluciński, a sędzia główny bez wahana wskazał na wapno. Skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Łukasz Przybyłek.
Pięć minut później padła czwarta bramka dla Polonii, a jej strzelcem był ponownie Łukasz Przybyłek, który tym samym ustalił wynik spotkania.
Kolejny mecz Poloniści w Pucharze Polski rozegrają już za dwa tygodnie. Naszego rywala poznamy zapewne w ciągu najbliższych dni.
Polonia: Reszka – Siwek (46’ Matuszak), Okninski, Ratajczak (46’ Ł. Przybyłek), Nowcki, Falgier, Ludwiczak, Pluciński, Duchała, Pawlak, Wiśniewski (46’ Krajewski)
Najnowsze aktualności
-
28.04.2025
Juniorki w barażach o CLJ U-16! (Juniorki)
Polonistki prowadzone przez Elżbietę Nowicz i Weronikę Rychlewską zwycięstwem ze Spartą Miejska Górka (1:0) zapewniły sobie udział w barażach o awans do Centralnej Ligi Juniorek U-16! Nasz zespół ma dziewięć punktów przewagi na drugą w tabeli Spartą, a każdemu zespołowi pozostały do rozegrania już tylko po dwa spotkania. To oznacza, iż żaden z zespołów nie może już wyprzedzić Polonii w ligowej tabeli. Baraże o awans do CLJ U-16 zaplanowano na weekendy 7/8 oraz 14/15 czerwca, a rywalem będzie reprezentant jednego z województw: lubuskiego, pomorskiego lub zachodniopomorskiego.
-
28.04.2025
Zwycięstwa ze Śremem i Mosiną (2010)
Dwa zwycięstwa odniosły w miniony weekend zespoły z rocznika 2010. Pierwszy zespół na wyjeździe wygrał 4:2 (2:1) z UKS-em Śrem w meczu 1. ligi wojewódzkiej. Polonia w ligowej tabeli prowadzi z przewagą pięciu punktów nad drugim GES-em Poznań Z kolei druga drużyna w spotkaniu 2. ligi wojewódzkiej pokonała 2:0 (2:0) zespół UKS APR Poznań/Mosina.
-
28.04.2025
Pogrom w Gostyniu (2009)
W dobrych humorach wrócili Poloniści z rocznika 2009 z wyjazdu do Gostynia. Nasz zespół wygrał z UKS APR Jarocin/Gostyń 7:0 (2:0). W pierwszej części gospodarze stawiali opór, ale w drugiej połowie Poloniści zdecydowanie dominowali na boisku. Wejście smoka zaliczył Bartosz Szczepaniak, który w ciągu jedenastu minut skompletował hat tricka. Do siatki trafiali ponadto Maksymilian Kokociński - dwukrotnie, Michał Mężyński oraz Antoni Staszak.
-
28.04.2025
Wysokie zwycięstwo mimo gry w osłabieniu (2008)
Wysokie zwycięstwo odniosła w niedzielę Polonia 2008, której nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu od 47. minuty. Do przerwy Poloniści prowadzili 3:0 po dwóch golach Wiktora Karolaka i jednym Mikołaja Szymańskiego. Tuż po przerwie czerwoną kartką za faul taktyczny został ukarany Jakub Kowalski, a goście rzut wolny zamienili na gola. Grający w osłabieniu gospodarze wbili Rawii Rawicz jeszcze cztery gole, a do siatki trafiali Serhii Pankratov, Adrian Wojciechowski oraz dwukrotnie Adam Gołaszewski.
-
28.04.2025
Zwycięstwo trzeciego zespołu w ważnym meczu
Trzeci seniorski zespół Polonii wygrał 4:0 (1:0) w niedzielnym meczu Proton klasy B z Orłami Plewiska. Wynik meczu otworzył w pierwszej połowie Kacper Cyka, a w drugiej części spotkania dwa gole dołożył Jakub Kledecki, a jednego Szymon Zając. Druzyna prowadzona przez Łukasza Kaczałkę przesunęła się już na 3. miejsce w tabeli rozgrywek.
-
28.04.2025
Akademia: Raport ligowy (26/27.04.2025)
Bardzo udany weekend mają za sobą zespoły akademii, bo w dziesięciu rozegranych meczach aż osiem zakończyło się zwycięstwem Polonii!
-
27.04.2025
Flota zatopiona w końcówce
W 27 kolejce trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Flotę Świnoujście. Mecz ten miał na pewno miał dodatkowy sentyment dla samego szkoleniowca polonistów. To właśnie od jesiennego meczu z Flotą w Świnoujściu zaczynał swoją przygodę jako pierwszy trener Polonii Środa Maciej Rozmarynowski. Wtedy zapowiadając mecz z Flotą pisaliśmy że ma on za zadanie tchnąć nowego ducha, pobudzić piłkarzy i co najważniejsze zacząć wygrywać mecze. Dziś można z całą pewnością stwierdzić że swoje zadanie szkoleniowiec spełnił w stu procentach a Polonia Środa to już całkowicie inna drużyna której gra a przede wszystkimi wyniki cieszą średzkich fanów.
-
26.04.2025
Sześć bramek w Orlen I lidze
W kolejnym ligowym spotkaniu w Orlen I lidze kobiet piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku drugi zespół Czarnych Sosnowiec. Dla średzkiej ekipy chcącej skończyć rozgrywki na jak najwyższej pozycji w ligowej tabeli było to spotkanie z cyklu tych które trzeba wygrać.




























































