08.10.2024
Zwycięstwo z Olimpią Plewiska (2013)Polonia 2013 udanie zrewanżowała się Olimpii Plewiska za remis w pierwszym spotkaniu. W rozgrywanym w sobotę domowym meczu 1. ligi wojewódzkiej nasz zespół wygrał aż 9:3 (5:1), a ponownie wysoką skutecznością popisał się Jakub Przybyłek, który strzelił cztery bramki. Ponadto po razie do siatki rywali trafiali Leon Jacków, Krystian Kasprzak, Stanisław Majchrzak, Mikołaj Chróst oraz Kacper Fiołka. Po ośmiu meczach Polonia zajmuje 5. miejsce w tabeli.
Polonia 2013: 1. liga wojewódzka D2, gr. wielkopolska 2
5 października 2024, godz. 14:45 - Środa Wielkopolska (boisko CTP1)
Polonia Środa Wielkopolska 9:3 (5:1) Olimpia Plewiska
Leon Jacków 1, Jakub Przybyłek 7, 9, 10, 71, Krystian Kasprzak 15, Stanisław Majchrzak 46, Mikołaj Chróst 73, Kacper Fiołka 75 - Igor Babiński 20, Antoni Śliperski 43, 57
Polonia: 47. Antoni Rogowski - 4. Leon Jacków, 6. Mikołaj Chróst, 10. Krystian Kasprzak, 13. Sebastian Ciszewicz, 15. Kacper Fiołka, 18. Gabriel Lipiński, 19. Jakub Kanoniczak, 21. Stanisław Majchrzak. Grali także: 8. Jakub Przybyłek, 29. Kacper Woźniak, 88. Oliwier Wiczyński. Trenerzy: Dawid Nitka oraz Bartosz Tomaszewski.
W emocjonującym spotkaniu rozegranym na stadionie w Środzie Wielkopolskiej, Polonia odniosła efektowne zwycięstwo nad Olimpią Plewiska wygrywając 9:3. Od samego początku gospodarze byli stroną dominującą, pokazując lepszą organizację i zaangażowanie na boisku. Już w 1. minucie spotkania Polonia wyszła na prowadzenie za sprawą Leona Jackowa, który wykorzystał dokładne podanie Jakuba Przybyłka, otwierając tym samym festiwal strzelecki. Zaledwie kilka minut później, w 7. minucie, role się odwróciły – Przybyłek wykończył akcję po asyście Jackowa, podwyższając na 2:0. W 9. minucie Przybyłek po raz kolejny znalazł się w dogodnej sytuacji i pokonał bramkarza rywali, zdobywając swojego drugiego gola. Kolejne bramki padły niemal natychmiast – w 10. minucie Kacper Woźniak obsłużył Przybyłka podaniem, a ten skompletował hat-trick, podnosząc wynik na 4:0. Na listę strzelców wpisał się także Krystian Kasprzyk, który w 15. minucie pewnym strzałem zdobył piątą bramkę dla Polonii. Mimo znakomitej gry gospodarzy, Olimpia zdołała odpowiedzieć przed przerwą, zdobywając kontaktową bramkę w 20. minucie, co dało wynik 5:1 do przerwy. Po zmianie stron Olimpia starała się wrócić do gry i w 44. oraz 57. minucie zdobyła dwie kolejne bramki, ale nie wystarczyło to, aby zmienić bieg spotkania. Polonia odpowiedziała po przerwie w imponującym stylu. W 47. minucie Stanisław Majchrzak, po asyście Sebastiana Ciszewicza, trafił do siatki, podwyższając na 6:2. Kolejne akcje przyniosły następne bramki dla gospodarzy – Przybyłek po raz kolejny okazał się kluczowy, zdobywając swojego czwartego gola po podaniu Oliwiera Wiczyńskiego w 71. minucie. Końcówka meczu to prawdziwy pokaz siły Polonii. W 73. minucie Mikołaj Chróst skutecznie wykończył akcję zapoczątkowaną przez Krystiana Kasprzyka, a w 75. minucie Kacper Fiołka po asyście Chrósta ustalił wynik spotkania na 9:3. Cieszy fakt, że drużyna Polonii Środa Wielkopolska prezentuje postępy w swojej grze. W pierwszym starciu z Olimpią zespół zremisował 1:1, jednak w rewanżu pokazał pełnię swoich możliwości, dominując rywala i odnosząc przekonujące zwycięstwo.
Najnowsze aktualności
-
We wtorek 26 kwietnia zespół juniorów starszych udał się na kolejny mecz ligowy do Konina. Nasi gracze poniesli niestety dotkliwą porażkę z miejsowym Górnikiem 5:1. Jedyną bramkę dla Polonistów w 58 minucie zdobył Krystian Pawlak. Górnicy pokonali naszego bramkarza aż pieciokrotnie w 20, 53, 78, 80 i 90 minucie. Od 59 minuty gospodarze grali w osłabieniu gdyż obrońca Górnika otrzymał czerwoną kartkę.
-
W Wielki Czwartek na boisku w Środzie o godz. 18.00 juniorzy starsi rozegrali kolejny mecz ligowy. Przeciwnikiem naszych zawodników była Warta Poznań, która ciągle walczy o wygranie Wielkopolskiej Ligi. Pojedynek był bardzo ciekawy oraz zacięty, ale to jednak Warciarze okazali się minimalnie lepsi pokonując Polonistów 2:1. Należy także dodać iż wynik meczu mógłby być inny gdyby sędzia spotkania uznał w 36 minucie prawidłową zdobytą bramkę dla Średzian.