04.05.2019
Zwycięstwo w strugach deszczuW kolejnym meczu ligowym piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku rezerwy Pogoni Szczecin.
Od samego początku spotkanie lepiej rozpoczęli rywale którzy byli bardziej aktywni w ataku i częściej zagrażali bramce Łukasza Radlińskiego. Na nasze szczęście ich strzały albo były niecelne albo skutecznie blokowali je nasi obrońcy. Polonia pierwsze groźne akcje przeprowadziła po kwadransie gry ale strzały Szymona Zgardy i Lusia Henriqueza nie znalazły drogi bramki. W 23 minucie bliski wyprowadzenia Polonii na prowadzenie był Michał Górzyński ale jego uderzenie z narożnika pola karnego po świetnym podaniu Damiana Buczmy było minimalnie niecelne. Mimo prób z obu stron do końca pierwszej części spotkania żadnemu z zespołów nie udało się pokonać bramkarza rywali i na przerwę oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie.
Po zmianie stron Polonia szybko objęła prowadzenie. Damian Buczma otrzymuje piłkę ze środka pola, wpada z nią w pole karne, przekłada jeszcze obrońcę i prawą nogą mocnym strzałem z około 11 metrów zdobywa bramkę dla naszego zespołu. Pogoń mogła odpowiedzieć niemal natychmiast. Minutę później uderzenie Kacpra Smolińskiego zatrzymuje się na słupku naszej bramki. W 67 minucie fantastyczną paradą popisuje się Łukasz Radliński który intuicyjnie broni uderzenie z bliska głową Huberta Turskiego. W 76 minucie Jędrzej Kujawa odebrał piłkę rywalowi po czym dośrodkował ją w pole karne wprost do Krystiana Pawlaka. Naszemu napastnikowi nie zostało nic innego jak ładnym strzałem z pierwszej piłki posłać futbolówkę do bramki rywali. Od 86 minuty Polonia musiała radzić sobie w dziesiątkę po tym jak czerwoną kartkę obejrzał Krystian Pawlak który w środku pola zbyt agresywnie wślizgiem zaatakował rywala. Na szczęście do końca spotkania naszemu zespołowi udało się utrzymać prowadzenie i po końcowym gwizdku to Polonia mogła się cieszyć z trzech punktów.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: 1. Radliński – 22. Skrobosiński, 23. Kozłowski, 25. Henriquez, 2. Borucki, 10. Kujawa, 8. Zgarda (89` 4. Błaszak), 13. Górzyński (66` 9. Pawlak), 21. Chopcia, 3. Buczma (77` 24. Nowak), 11. Bartoszak (73` 7. Wilk).
Pogoń II wystąpiła w składzie: 12. Grobelny – 2. Wawrzynowicz, 3. Pach, 4. Sadowski, 5. Żurawski, 6. Smoliński (89` 16. Krzyżaniak), 7. Kalenik (80` 17. Paprzycki), 8. Kozłowski, 9. Turski, 10. Graczyk, 11. Wędrychowski (73` 15. Furst)
Bramki: Buczma (48`), Pawlak (67`)
Żółte kartki: Chopcia, Zgarda, Skrobosiński, Kozłowski – Sadowski
Czerwona kartka: Pawlak (86`)
Widzów: około 150 osób
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2011 w dziewiątym meczu I ligi okręgowej D1 odniosła dziewiąte zwycięstwo. W pojedynku na szczycie ligowej tabeli nasza drużyna wygrała 4:2 (2:2) z Wartą Śrem. Bramki dla Polonii strzelili Oskar Różewicz - dwie, Jan Jankowiak oraz Adam Jankowski. Drugi zespół przegrał 3:7 z Koziołkiem Poznań.
-
Wysokie zwycięstwo odniosła w sobotę Polonia 2010, która na Stadionie Średzkim wygrała 8:0 (4:0) z Polonią 1912 Leszno. Dwóch zawodników skompletowało tego dnia hat tricka - Kamil Jankowiak oraz Łukasz Miszkiewicz. Po jednej bramce dołożyli natomiast Sviatoslav Melnykov oraz Jakub Przybylski. Po 10. kolejce Polonia zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
Świetną passę kontynuuje Polonia 2009, która w sobotę na boisku w Baranowie wygrała 3:1 (2:0) z UKS AP Reissa Poznań. Dla podopiecznych Jakuba Budycha i Mateusza Zawalskiego był to ósmy z rzędu mecz bez porażki. Nasz zespół w ligowej tabeli przesunął się już na 3. miejsce i traci tylko jeden punkt do drugiej Unii Swarzędz.
-
Od czwartku do niedzieli zespoły naszej akademii rozegrały jedenaście meczów ligowych, ponadto trzy młodsze grupy zagrały w turniejach rozgrywek bezwynikowych. Szczególnie udana była sobota, kiedy to Poloniści wygrali cztery z pięciu meczów. Zwycięstwa odniosły wszystkie drużyny, które w przyszły sezonie będą nas reprezentować w ligach profesjonalnych, tj. Polonia 2008, Polonia 2009, Polonia 2010 oraz Polonia 2011. W niedzielę natomiast kolejny raz wysoko wygrała Polonia 2012, tym razem pokonując 11:0 zespół Obry 1912 Kościan.
-
W niedzielne południe zespół rezerw Polonii Środa mierzył się na własnym boisku z GKS Dopiewo. Kiedyś pojedynki obu zespołów owiane były legendą i towarzyszyły im spore emocje. Było to w czasach kiedy obie ekipy walczyły o awans do III ligi. Dziś GKS Dopiewo broni się przed spadkiem z V ligi i to rezerwy Polonii Środa były zdecydowanym faworytem tego starcia.