26.10.2011
Zwycięstwo w Murowanej GoślinieW dzisiejszym meczu Pucharu Polski na szczeblu okręgu piłkarze Polonii Środa pokonali w Murowanej Goślinie tamtejszą Concordię 1:0. Jedyną bramkę dla średzian zdobył w drugiej połowie Kamil Krajewski.
Do spotkania z Concordią Murowana Goślina nasi piłkarze przystąpili mocno zdeterminowani aby awansować do kolejnej rundy Pucharu Polski. Od samego początku przewaga leżał po stronie naszego zespołu. Gospodarze nastawili się na grę z kontrataku. W 28 minucie z boku boiska dośrodkowywał Marcin Siwek. W piłkę nie trafił Krzysztof Błędkowski ale ta dotarła do ustawionego na 11 metrze Kamila Krajewskiego. Jednak strzał średzkiego napastnika intuicyjnie nogami broni bramkarza gospodarzy. W 36 minucie Concordia wyprowadziła groźna kontrę po której średzki zespół przed utratą bramki uratował Robert Reszka uprzedzając wślizgiem napastnika miejscowych. W tej części gry doskonałych sytuacji strzeleckich nie wykorzystali jeszcze Marcin Duchała i Kamil Krajewski. W ostatnich sekundach pierwszej części gry ponownie nasz zespół stanął przed szansą na objęcie prowadzenia. Z rzutu wolnego z około 25 metrów piłkę dośrodkowywał Łukasz Przybyłek. W polu krany najwyżej do niej wyskoczył Dawid Lisek ale jego uderzenie głową po krótkim rogu bramki pewnie broni bramkarz, Chwilę później sędzia zakończył pierwszą cześć spotkania. Od samego początku drugiej części gry Polonia jeszcze bardziej przycisnęła swych rywali. W 48 minucie w zamieszaniu podbramkowym bramkarza miejscowych próbował pokonać Dawid Lisek ale jego strzał z najbliższej odległości został zablokowany. Po godzinie gry Polonia nareszcie objęła prowadzenie. Z boku boiska piłkę dośrodkował Krzysztof Błędkowski a całą akcję zamknął Kamil Krajewski który strzałem po długi rogu bramki nie dał żadnych szans bramkarzowi Concordii. Tak więc Polonia prowadzi 1:0. Chwilę później Krystian Pawlak mógł podwyższyć rezultat spotkania na 2:0 ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem Concordii góra był ten drugi. Gospodarze mimo niekorzystnego dla nich rezultatu nie zmienili za bardzo swojej gry i cały czas czekali na jakiś kontratak. W końcówce spotkania kropkę nad i mógł postawić Krzysztof Błędkowski ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali. Ostatnie minuty spotkania Concordia kończyła w dziesiątkę gdyż jeden z jej zawodników po kolejnym faulu obejrzał drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Ostatecznie jednak Polonia pokonała skromnie swego rywala i awansowała do kolejnej rundy rozgrywek Pucharu Polski która odbędzie się już na wiosnę.
Polonia: Reszka - Ratajczak, Lisek, Okninski (55' Maleszka), Siwek (55' Plucińki), P. Przybyłek, Loba (65' Falgier), Ł. Przybyłek, Duchała (46' Pawlak), Błędkowski, Krajewski.
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.
-
Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, który z dużą przewagą prowadzi w ligowej tabeli. Rozegrany na sztucznej trawie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Poloniści zapewnili sobie co najmniej trzecie miejsce w lidze profesjonalnej, a do rozegrania pozostały im dwa mecze - z Mieszkiem Gniezno oraz UKS AP Reissa Kępno.