13.05.2010
Zwycięstwo trampkarzy w Poznaniu
W zaległym spotkaniu grupy mistrzowskiej trampkarzy, podopieczni trenera Marcina Łuczaka zwyciężyli na wyjeździe z Przemysławem Poznań 2-0 (0-0). Przeciwnicy ze stolicy wielkopolski to trudny rywal posiadający duże umiejętności (zremisowali z Wartą i pokonali Amikę). Mecz okazał się niezwykle zacięty i wyrównany, dlatego zwycięstwo Polonii cieszy i daje nadzieję na wysokie miejsce w tabeli.
Pierwsza połowa upływała na walce o posiadanie piłki i stworzenie optycznej przewagi. W 10 minucie strzelał Maciej Polody z lewej strony z 25 metrów, ale piłka minęła o kilka metrów bramkę gospodarzy. W 24 minucie poznaniacy groźnie strzelali z rzutu wolnego, lecz na szczęście nie potrafili wykończyć dobrej akcji (poprzeczka). Po wyrównanej i bezbramkowej pierwszej części, drużyny zeszły do szatni.
Po przerwie nastąpiło kilka zmian i obraz gry zmienił się na bardziej ofensywny, czego efektem była lepsza gra obydwu zespołów. Już w 7 minucie tej części gry, piłkę podaną od Szymona Grzelaka przyjął na 16 metrze Michał Szkudlarek i precyzyjnym strzałem dał prowadzenie Polonii 1-0. Trzy minuty później Szymon Grzelak strzelił z 20 metra, ale piłka minęła lewy słupek bramki. W 17 minucie Maciej Polody przyjmuje piłkę na 20 metrze, przerzuca ją nad obrońcami, ale w polu karnym bramkarz Przemysława wychodząc na 11 metr przerywa dobrą akcję. W 31 minucie Szymon Radek po podaniu ze środka boiska wychodzi sam na sam z bramkarzem, lecz słaby strzał odbija bramkarz. Gospodarze również groźnie atakowali bramkę Polonii, lecz wszystkie wrzutki i kontrataki dobrze przerywali obrońcy i wyśmienicie dysponowany tego dnia bramkarz. W 35 minucie kolejną piłkę od Szymona Grzelaka przejął Szymon Radek, który uciekł obrońcom prawym skrzydłem i kopnął nad interweniującym bramkarzem ustalając wynik meczu na 2-0 dla Polonii.
Już w sobotę trampkarzy czeka kolejny ważny pojedynek dla układu tabeli, gdyż o godz. 15.00 przyjedzie zespół Dyskobolii Grodzisk Wlkp.
Polonia grała w składzie: Bartosz Borowiak, Karol Witucki, Paweł Burchacki, Mateusz Juskowiak, Szymon Juskowiak, Szymon Grzelak, Maciej Polody, Wojtek Dolata, Kuba Kurasiński, Klaudiusz Filipiak, Marcin Malusiak.
Na zmiany wchodzili: Michał Szkudlarek, Szymon Radek, Mateusz Lipiecki, Wiesiu Dolata, Marcin Stawiak, Bartosz Dudek.
Najnowsze aktualności
-
Bardzo cenne trzy punkty w kontekście walki o utrzymanie w I lidze wojewódzkiej zdobyli młodzicy młodsi Polonii Środa Wielkopolska w wyjazdowym pojedynku z Olimpią Koło. Mimo utrzymującego się do przerwy bezbramkowego remisu nasz zespół potrafił po przerwie zmienić swoje oblicze i zadać trzy ciosy na wagę trzech punktów. Bramki strzelali Piotr Nowaczyk, Witold Chojnacki oraz Antoni Skowroński.
-
Pechowo dla podopiecznych Kamila Kudły i Kornela Ladrowskiego zakończył się mecz 9. kolejki I ligi okręgowej młodzików starszych (2011). W Zalasewie nasz zespół przegrał 0:1 (0:0) z Liderem Swarzędz, decydującego gola tracąc pięć minut przed zakończeniem spotkania. Poloniści zajmują aktualnie trzecie miejsce w tabeli.
-
Kolejne trzy punkty w rozgrywkach I ligi wojewódzkiej zdobyła Polonia 2010. Tym razem na własnym boisku Poloniści pokonali Akademię Piłkarską Reissa. Długimi fragmentami nasi zawodnicy bili głową w mur mimo przewagi i to goście pierwsi trafili do siatki. Przed przerwą Polonia zdołała wyrównać, a w końcówce spotkania zdobyła dwie decydujące o zwycięstwie bramki. Nasz zespół jest wiceliderem rozgrywek z takim samym dorobkiem punktowym jak prowadząca Warta Poznań.
-
Na Stadionie Średzkim nie udało się zdobyć punktów Polonistom z rocznika 2009 w Centralnej Lidze Juniorów U-15. Nasz zespół przegrał 0:6 (0:3) z Wartą Poznań. Podopieczni Jakuba Budycha i Mateusza Zawalskiego stwarzali nawet stuprocentowe sytuacje, ale zabrakło zimnej krwi pod bramką gości. Kolejnym rywalem Polonii będzie Lech Poznań. Mecz zostanie rozegrany w piątek o godzinie 12:00 w Środzie Wielkopolskiej.
-
W rewanżowym spotkaniu z KKS-em 1925 Kalisz zespół Polonii Środa Wielkopolska przegrał 0:2 (0:0). Do przerwy to Poloniści byli zespołem lepszym, ale nie potrafili tego udokumentować żadnym trafieniem. W drugiej połowie mecz się wyrównał, lecz to goście byli skuteczniejsi i wyszli na prowadzenie, a w końcówce ustalili wynik meczu.