10.04.2011
Zwycięstwo trampkarzy, Szymon w kadrze okręgu
Dnia 9 kwietnia na boisku Polonii, trampkarze rozegrali pierwszy mecz w roli gospodarza rundy wiosennej. W trudnych warunkach wietrznych, średzianie pokonali zespół Kotwicy Kórnik 2-1 (1-0). W związku z przypadającą na dzień 10 kwietnia pierwszą rocznicą katastrofy smoleńskiej mecz został poprzedzony minutą ciszy.
Przewaga piłkarzy Polonii uwidoczniła się już od pierwszych minut, lecz mocny wiatr i niedokładność podań pod polem karnym przyjezdnych powodował, iż wynik 0-0 utrzymywał się dość długo. W 14 minucie Klaudiusz tuż zza pola karnego przelobował wybiegającego bramkarza, lecz piłka nieznacznie minęła prawy słupek bramki. W kolejnej, składnej akcji Szymon Grzelak uciekł obrońcom prawą stroną i w sytuacji sam na sam z bramkarzem Kotwicy trafił w nogę interweniującego zawodnika gości. W 30 minucie Mateusz Juskowiak po wybiciu piłki z pola karnego przez obrońców uderzył z szesnastki wysoko nad bramkę. Dopiero w 32 minucie po kolejnym rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Jarka Guszczaka, a ten precyzyjnie pod poprzeczkę w długi róg, dał prowadzenie Polonii 1-0. Jeszcze przed przerwą Szymon Grzelak po akcji lewą stroną boiska znalazł się w doskonałej sytuacji do strzelenia kolejnej bramki, lecz obrońca z Kórnika w ostatniej chwili wślizgiem wybił piłkę na rzut rożny.
Po zmianie stron nadal inicjatywa należała do miejscowych. Już w 4 minucie Szymon Grzelak lewą nogą, w prawy róg bramki Kotwicy strzelił kolejnego gola i trampkarze ze Środy prowadzili już 2-0. Niestety po minucie goście wyprowadzili szybki atak ze swojej połowy i strzałem z 20 metra przelobowali wysuniętego bramkarza Polonii uzyskując kontaktowego gola (2-1). W 17 minucie Klaudiusz Filipiak miał okazję bramkową, lecz z niedużej odległości w polu karnym nieczysto trafił w piłkę. Po pięciu minutach bardzo groźnie zrobiło się w polu karnym Kotwicy, ale piłkę wrzuconą w rzutu rożnego nikt nie potrafił skierować do bramki gości. W 24 minucie z rzutu wolnego Szymon Grzelak strzelił tuż obok prawego słupka, a dwie minuty później Klaudiusz Filipiak strzelił bramkę, lecz sędzia dopatrzył się spalonego. Goście mieli dobrą okazję na wyrównanie z prawej strony boiska, ale na szczęcie obrońcy Polonii wybili na rzut rożny. Podsumowując mecz, należy przyznać, że Polonia była lepszym zespołem i dłużej utrzymywała się przy piłce, a w bardzo dobrej dyspozycji Jarka Guszczaka w defensywie goście nie potrafili zagrozić naszemu bramkarzowi.
Powołanie Szymona.
Najlepszy piłkarz trampkarzy Polonii Szymon Grzelak w tym tygodniu dostał powołanie do kadry Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Jest to duże wyróżnienie dla tego piłkarza, który został doceniony za poczynania podczas treningów w Polonii i meczach ligowych. Podczas powołania we Włocławku kadra okręgu Poznań zagrała dwa sparingi z okręgiem mazowieckim zwyciężając dwukrotnie piłkarzy ze stolicy 2-0 i 1-0. W obu meczach, po jednej połowie wystąpił Szymon i dobrze zaprezentował się sztabowi trenerskiemu kadry poznańskiej. Życzymy Szymonowi powodzenia w kolejnych konsultacjach i powołaniach.
Polonia zagrała w składzie: Bartek Kurasiak, Jarosław Guszczak, Mateusz Lipiecki, Mateusz Juskowiak, Michał Szkudlarek, Jakub Kurasiński, Adrian Bolewicz, Karol Kaźmierczak, Wojciech Dolata, Klaudiusz Filipiak, Szymon Grzelak. Po zmianach: Artur Kaczmarek, Dawid Pleskacz, Marcin Tomaszewski, Marcin Stawiak, Kacper Wartecki.
Najnowsze aktualności
-
We wtorek 26 kwietnia zespół juniorów starszych udał się na kolejny mecz ligowy do Konina. Nasi gracze poniesli niestety dotkliwą porażkę z miejsowym Górnikiem 5:1. Jedyną bramkę dla Polonistów w 58 minucie zdobył Krystian Pawlak. Górnicy pokonali naszego bramkarza aż pieciokrotnie w 20, 53, 78, 80 i 90 minucie. Od 59 minuty gospodarze grali w osłabieniu gdyż obrońca Górnika otrzymał czerwoną kartkę.
-
W Wielki Czwartek na boisku w Środzie o godz. 18.00 juniorzy starsi rozegrali kolejny mecz ligowy. Przeciwnikiem naszych zawodników była Warta Poznań, która ciągle walczy o wygranie Wielkopolskiej Ligi. Pojedynek był bardzo ciekawy oraz zacięty, ale to jednak Warciarze okazali się minimalnie lepsi pokonując Polonistów 2:1. Należy także dodać iż wynik meczu mógłby być inny gdyby sędzia spotkania uznał w 36 minucie prawidłową zdobytą bramkę dla Średzian.