07.04.2010
Zwycięstwo orlików
Nasza najmłodsza drużyna Orlików udała się w piątek 2 kwietnia br.
na swój pierwszy ligowy mecz w rundzie wiosennej do Gniezna. W rundzie
jesiennej młodzi Poloniści wygrali tam 3:0, a u siebie zremisowali 4:4.
Jechali więc tam z dużymi nadziejami na dobry wynik i nawet fatalna
pogoda w tym dniu nie zachwiała w nich wiary w zwycięstwo. Z dużą
determinacją i zaangażowaniem rozpoczęli ten mecz i od pierwszych minut
osiągnęli wyraźną przewagę. Już w pierwszych pięciu minutach
stworzyli dwie dogodne okazje do zdobycia bramki, ale piłka o centymetry
mijała bramkę. W kolejnych minutach wypracowali sobie dwie następne
sytuacje bramkowe, ale mało precyzyjne strzały bez trudu wyłapał
bramkarz Mieszka. Jednak w dwunastej minucie meczu był już bezradny przy
strzale Macieja Chudego, który jak się okazało później został
bohaterem drużyny zdobywając w sumie trzy bramki w tym spotkaniu. Drugą
z nich zdobył w 15 minucie meczu precyzyjnym strzałem w dolny róg
bramki.
Pierwsze 10 minut II połowy Poloniści trochę przespali, pozwolili
przeciwnikowi przejąć inicjatywie i zrobiło się nieciekawie, ponieważ
udało im się doprowadzić do wyrównania wyniku meczu. Na szczęście M.
Chudy w tym dniu był doskonale dysponowany i silnym, bardzo precyzyjnym
strzałem z rzutu wolnego wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.
Wcześniej nasi chłopcy mieli znowu kilka 100 % okazji do zdobycia bramki,
ale skuteczność w tym dniu nie była ich najmocniejszą stroną. Wynik
spotkania na 4:2 dla Polonii sprytnym technicznym strzałem w górny róg
bramki ustalił Filip Radek. Był to jego pierwszy gol w pierwszym swoim
meczu w tej drużynie- dołączył do niej w przerwie zimowej. Generalnie
cała drużyna zaprezentowała się z dobrej strony, szkoda tylko tych
dwóch straconych bramek, które powinny być nauczką dla chłopców,
wyraźnym sygnałem, że trzeba być skoncentrowanym przez cały mecz, aby
uniknąć w przyszłości takich błędów. Następny mecz Orlicy
rozegrają na własnym boisku 19
kwietnia br. o godzinie 17,00 z Unią Swarzędz. Serdecznie zapraszamy
wszystkich kibiców.
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.