07.02.2010
Zwycięstwo nad trzecioligowcemW mrożne niedzielne popołudnie pierwszy zespół naszego klubu zmierzył się na sztucznej murawie w Grodzisku z trzecioligową Polonią Leszno . Pojedynek zakończył się zwycięstwem średzian 2:0(0:0) po bramkach Bartosza Godziszewskiego (50.) i Kamila Krajewskiego (58.)
W pierwszej połowie nasz zespół zagrał w nastepującym składzie:
Adrian Szkudlarek - Sebastian Pleśnierowicz Tomasz Dłuzyk Tomasz Nawrot Marcin Siwek - Tomasz Rybarczyk Robert Hirsch Maciej Grzeskowiak Mikołaj Lasek - Dmytro Koshakov Marcin Duchała .
W przerwie trener Ryszard Rybak wymienił praktycznie cały zespół a na boisku pozostał tylko bramkarz . W tej części gry poloniści zagrali w składzie:
Adrian Szkudlarek - Jakub Jarmuszkiewicz Piotr Maleszka Łukasz Ratajczak Jules Sambou - Ariel Mrowiński Łukasz Przybyłek Dawid Lisek Bartosz Godziszewski - Paweł Przybyłek Kamil Krajewski.
W dzisiejszym spotkaniu po raz pierwszy w naszym zespole wystąpili pozyskani w przerwie zimowej Dmytro Koshakov i Robert Hirsch . Obaj piłkarze przeszli do naszego klubu z lidera III ligi, Polonii Nowy Tomyśl.
Mecz w Grodzisku był bardzo zacięty i toczył się głownie w środkowej częsci boiska . Piłkarze obu drużyn walczyli jakby mecz toczył się o najwyższą stawkę i często dochodziło do spięc między zawodnikami . Gra była jednak fair i obyło się bez żadnych kontuzji . W pierwszej połowie mało było czystych sytuacji bramkowych choć blizsi zdobycia gola byli trzecioligowcy lecz w sytuacji sam na sam z Adrianem Szkudlarkiem napastnik z Leszna spudłował .
W drugiej połowie mocniej zaatakowali średzianie czego efektem były dwie bramki . Pierwsza padła już w 50 minucie gdy Ariel Mrowinski strzelił z 16 metrów w poprzeczkę a piłkę do bramki dobił Bartosz Godziszewski . Druga bramka padła kilka minut póżniej , po nieudanej pułapce offsajdowej leszczynian z prawego skrzydła dośrodkował Paweł Przybyłek a podanie na gola zamienił Kamil Krajewski .
Do końca spotkania trwała zacięta walka o każdą piłkę , o każdy metr boiska lecz wynik nie uległ już zmianie i Polonia Środa pokonała wyżej notowanego rywala 2:0 . Kolejny raz nalezy pochwalić zawodników wystepujących na placu gry za zaangażowanie i odpowiedzialne zachowanie na boisku . Tym razem wywalczone prowadzenie udało się utrzymać do końca co zaowocowało zasłużonym zwycięstwem średzian .
Na boisku wystąpiło 21 piłkarzy a zabrakło dziś Sławka Łopatki , Krzysztofa Błędkowskiego i Roberta Reszki .
Najnowsze aktualności
-
Ze zmiennym szczęściem w czwartek radzili sobie młodzicy Polonii (rocznik 2011). Pierwsza drużyna nie bez kłopotów wygrała z Wartą Śrem 7:3 (2:1), a ważny okazał się fragment gry, kiedy to Giovani Henriquez-Gajda strzelił trzy bramki w przeciągu 7 minut. Druga drużyna na boisku w Topoli przegrała 2:4 z Koziołkiem Poznań. Choć nasz zespół długimi fragmentami utrzymywał się dłużej przy piłce to nie przełożyło się to na zdobycz bramkową.
-
W 3. kolejce ligi profesjonalnej juniorów B1 zespół Polonii Środa 2008 wywalczył swój pierwszy punkt. Drużyna prowadzona przez Przemysława Otuszewskiego i Marcina Duchałę wywiozła remis z Leszna, gdzie zmierzyła się ze swoją imienniczką - Polonią. Bramki dla średzkiego zespołu strzelali Gabriel Baszczyński (33') oraz Serhii Pankratov (84').
-
Środa i czwartek obfitowały w mecze ligowe akademii, które przyniosły wiele emocji! Spośród dziewięciu meczów Poloniści wygrali cztery, a trzy zakończyły się remisem. Zwycięską passę kontynuują trampkarze z rocznika 2010, którzy tym razem pokonali 4:0 Polonię 1912 Leszno. Komplet punktów mają także młodzicy starsi 2011 (7:3 z Wartą Śrem), młodzicy młodsi 2012 (5:3 z Obrą 1912 Kościan), a także orlicy starsi 2013 (3:1 z Avią Kamionki w rozgrywkach młodzików). Dzięki remisom pierwsze punkty w ligach profesjonalnych zdobyły Polonia 2008 oraz Polonia 2009.
-
W środowy wieczór zespół trampkarzy Polonii II Środa Wielkopolska (rocznik 2010) na boisku CTP 1 podejmował Unię Swarzędz. Spotkanie dostarczyło wielu emocji, było pełne bramek i zwrotów akcji. Poloniści trzy razy obejmowali prowadzenie, ale goście z każdym razem wyrównywali, by po przerwie prowadzić dwoma golami. Nasz zespół walczył jednak do końca i zdołał wyrównać, a mecz ostatecznie zakończył się wysokim remisem 5:5 (3:3).