01.06.2013
Zwycięstwo juniorów z Kopernikiem PoznańW czwartek 30 maja zespół juniorów młodszych wyjechał na mecz mistrzowski do Poznania. Tym razem nasi zawodnicy zagrali z zespołem Kopernika na boisku przy ulicy Promienistej. Spotkanie zakończyło się wygraną Polonii 4:2 (2:0).
Mecz rozpoczął się o godzinie 10.00 przy bardzo dusznej i ciepłej aurze. Od samego początku kontrolę nad spotkaniem przejęli nasi zawodnicy, którzy grając spokojnie, dłużej utrzymywali się przy piłce i dążyli do zbudowania akcji bramkowych. Niestety ta sztuka nie udawała się gdyż bardzo dobrze grała defensywa graczy z Poznania. I to właśnie przeciwnicy stworzyli sobie pierwszą dobrą okazję w 8 minucie, kiedy to przed naszym bramkarzem po wykonaniu rzutu wolnego znalazło się aż 3 graczy Kopernika. Jeden z zawodników uderzył jednak bardzo niecelnie. W odpowiedzi w 12 minucie Adrian Olczyk mocno zaatakowany przez bramkarza gospodarzy przegrywa z nim pojedynek 1 na 1. Po drugiej stronie boiska uderzenie Krystiana Olczyka przechodzi obok bramki. W końcu w 22 minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez Marcina Malusiaka Szymon Grzelak uderzeniem głową pokonuje bramkarza Kopernika dając Polonii prowadzenie 1:0. Minutę później juniorzy podwyższają wynik na 2:0. Dobre prostopadłe podania od Jakuba Kurasińskiego otrzymuje Krystian Olczyk, który uderza w polu karnym w bramkarza, ale dobitka Macieja Polodego do pustej bramki jest już skuteczna. Prowadzenie Polonii 2:0 bardzo obniżyło poziom gry, co skrzętnie chcieli wykorzystać rywale. Mieli oni bardzo dobrą okazję w 29 minucie lecz bardzo dobrze w bramce interweniuje Bartosz Kurasiak. Polonia oddała jeszcze 2 uderzenia z dystansu za sprawą Marcina Malusiaka, lecz strzały te przechodziły nad poprzeczką bramki. W ostatniej minucie Maciej Polody nie wykorzystuje sytuacji sam na sam z bramkarzem.
Po przerwie gra Polonii była dobra, lecz nasi zawodnicy trochę za dużo pozwalali rywalowi, którzy szukali swojej szansy na bramkę kontaktową. Ta sztuka udała im się w 47 minucie, gdy jeden z zawodników uderzył z około 20 metrów bardzo precyzyjnie i piłka wpadła w samo okienko bramki. Polonia trochę podrażniona taką sytuacją znowu ruszyła do ataków. Swoje szanse strzeleckie mieli Szymon Grzelak, Adrian Olczyk, Marcin Malusiak. Jednak bramkę na 3:1 zdobywa nasz obrońca Karol Każmierczak po indywidualnej akcji w polu karnym mijając jak tyczki obrońców i posyłając piłkę do bramki na dalszy słupek. Prowadzenie 3:1 ponownie uspokoiło grę naszych zawodników, którzy mieli przewagę na boisku. W 65 minucie cudowne uderzenie Krystiana Olczyka trafia w słupek bramki. W 72 minucie swoją szansę na zdobycie bramki mają Mateusz Stanisławski i Mateusz Nyczak lecz ich uderzenia broni bramkarz. Sytuacje niewykorzystane często się mszczą i tak samo było w tym meczu. W 77 minucie gospodarze zdobywają swoją drugą bramkę po rzucie wolnym i biernej postawie naszej obrony oraz bramkarza. Poloniści jednak pokazali charakter i do końca meczu bardzo ruszyli na rywala będąc cały czas na ich połowie. Tali napór doprowadził jeszcze do zdobycie bramki. W środku pola pod pressingiem nastąpił odbiór piłki i zagranie jej da Mateusza Nyczaka, który wbiega w pole karne i oddaje strzał na bramkę. Uderzenie to broni bramkarz, lecz dobitka Krystiana Olczyka jest już celna i Polonia zasłużenie wygrywa mecz 4:2. Zwycięstwo to umocniło naszych graczy na fotelu lidera w grupie mistrzowskiej juniorów młodszych.
A już w najbliższą niedzielę 2 czerwca o godz. 11.00 juniorzy młodsi na własnym boisku podejmują zespół Lecha III Poznań.
Polonia zagrała w składzie:
Bartosz Kurasiak – Jędrzej Loga (45` - Karol Kaźmierczak), Karol Witucki (65`- Bartosz Nowak), Tomasz Kaźmierski, Szymon Grzelak (70` - Kacper Wartecki)- Marcin Malusiak (68` - Mateusz Lipiecki) – Jakub Kurasiński , Grzegorz Filipiak (50` - Mateusz Stanisławski), Maciej Polody (65` - Mateusz Nyczak) – Adrian Olczyk, Krystian Olczyk.
Najnowsze aktualności
-
Zespół młodzików starszych Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2011) w rundzie jesiennej rywalizował w I lidze okręgowej oraz w II lidze okręgowej. Trenerzy Kamil Kudła i Kornel Ladrowski jako cel wyznaczyli sobie awans do wyższej ligi - ligi wojewódzkiej oraz I ligi okręgowej. W obu ligach Poloniści mocno zaczęli sezon, ale ostatecznie nie udało się wywalczyć promocji. Poza ligą młodzicy zajęli też 4. miejsce w turnieju Fairplay Cup, a obecnie rywalizują w Halowym Pucharze Prezesa.
-
Runda jesienna sezonu 2023/24 była wyjątkowa dla zawodników grupy II rocznika 2012 z powodu przejścia z piłki 7-osobowej na 9-osobową, które stawia przed zawodnikami wiele nowych wyzwań. Mimo krótkiego okresu przejściowego Poloniści spisali się na medal i ostatecznie z dorobkiem 28 punktów zajęli 2. miejsce w II lidze okręgowej. Królem strzelców drużyny został Gabriel Banaszak, który pokonywał bramkarzy rywali 14 razy.
-
Ostatni sparing grupy drugiej trampkarzy młodszych w tym roku odbył się w minioną sobotę. Polonia Środa Wielkopolska prowadzona przez trenera Patryka Słomczyńskiego gościła na własnym boisku drużynę Avii Kamionki. Mecz odbył się na boisku hokejowym ze względu na brak możliwości rozegrania go na boisku z naturalną nawierzchnią. U zawodników obu drużyn było widać rozluźnienie po zakończonym sezonie ligowym i spotkanie zakończyło się hokejowym zwycięstwem gości 7:4.
-
Zespół orlików młodszych Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2014) jesienią prowadzony był przez dwie trenerki - Weronikę Rychlewską oraz Karolinę Puzdrakiewicz. Zespół brał udział w turniejowych rozgrywkach ligowych Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Zgłoszone do ligi były dwa zespoły, aby każdy zawodnik miał możliwość rywalizacji. W grudniu z zespołu odeszła trener Karolina Puzdrakiewicz, a zastąpił ją Łukasz Kaczałka.
-
Zespół żaków z rocznika 2015 w rundzie jesiennej prowadzony był przez duet trenerów będący mieszanką młodości (Adrian Wojtysiak) i doświadczenia (Paweł Hoffmann). Praktycznie każdy weekend obie grupy miały zapewnione grane. Jeśli nie odbywały się akurat turnieje ligowe Wielkopolskiego ZPN to trenerzy organizowali gry kontrolne lub zapisywali swoje grupy do udziału w turniejach piłkarskich.