20.05.2013
Zwycięstwo juniorów młodszych z Wartą III PoznańW niedzielne przedpołudnie 19 maja zespół juniorów młodszych po 5 wyjazdowych spotkaniach, w końcu rozegrał mecz mistrzowski na własnych obiektach. Podopieczni trenera Roberta Halaburdy zmierzyli się z zespołem Warty III Poznań. Po dobrym i emocjonującym widowisku lepsi okazali się Poloniści pokonując rywala 2:1, prowadząc do przerwy 1:0.
Spotkanie zostało rozegrane na górnym boisku Centrum Treningowego Polonii przy bardzo upalnej aurze. Spotkanie mimo takich warunków było toczone w bardzo szybkim tempie. Początek meczu to dominacja Polonii, która dłużej utrzymywała się przy piłce i więcej przeprowadzała ataków na bramkę rywala. Goście w tym fragmencie skupili się na grze w defensywie i straszyli nas szybkimi kontratakami. Średzianie mieli kilka sytuacji pod bramką rywala, ale dopiero w 17 minucie po szybkiej i składnej akcji zespołowej obejmują zasłużone prowadzenie. Ze środka pola prostopadłe zagranie od Marcina Malusiaka dochodzi do Macieja Polodego, który wbiega z piłką w pole karne i wystawia ją do nadbiegającego Krystiana Olczyka, który mocnym uderzeniem zdobywa pierwszą bramkę. Od tego momentu bardziej aktywnie zaczęli grać zawodnicy Warty Poznań, którzy niestety napotkali na dobrze grającą defensywę Polonii. W 22 minucie piłkę w pole karne dorzuca Karol Witucki, a Krystian Olczyk z bliskiej odległości uderza nad poprzeczką. Kilka chwil później podobna akcja z drugiej strony kończy się także niecelnym strzałem Adriana Olczyka. W 31 minucie groźny strzał oddają zawodnicy Warty, który na rzut różny paruje bramkarz Polonii Bartosz Kurasiak. Po rzucie rożnym natomiast uderzenie rywali wybijają prawie z linii bramkowej nasi obrońcy. Było to duże ostrzeżenie dla Polonii, która także miała jeszcze swoje okazje, lecz uderzenia z dystansu Marcina Malusiaka i Mateusza Stanisławskiego przechodzą nad poprzeczką.
Po przerwie szybko zaatakowali nasi gracze, którzy już w 2 minucie podwyższają wynik meczu na 2:0. Akcję rozpoczął Marcin Malusiak, który zagrał na lewą stronę do Krystiana Olczyka. Nasz skrzydłowy podprowadził piłkę przed pole karne, gdzie zagrał wzdłuż linii do swojego brata Adriana Olczyka, który płaskim uderzeniem pokonuje bramkarza Warty. Minutę później groźne uderzenia z dystansu Mateusza Stanisławskiego minimalnie przechodzi nad poprzeczką bramki. Wynik 2:0 uspokoił poczynania naszych graczy. Gra toczyła się głównie w środku pola. Rywale próbowali zdobyć kontaktową bramkę, lecz ich akcje zawsze kończyły się przed naszym polem karnym. Polonia natomiast grając spokojnie miała także kilka akcji, lecz uderzenia naszych zawodników albo bronił bramkarz, albo blokowali obrońcy. W 65 minucie po rzucie rożnym piłkę uderza Szymon Grzelak, a ta trafia w poprzeczkę. Odbitą piłkę próbował jeszcze zagrać z 3 metrów Grzegorz Filipiak, lecz leciała ona za wysoko. W 69 minucie po szybkiej kontrze goście wypracowują sobie dobrą okazję bramkową, po której nasz obrońca w polu karnym fauluje zawodnika z Poznania, a sędzia odgwizduje rzut karny. Warta pewnie wykonuje tą jedenastkę i zmniejsza rozmiar porażki do wyniku 2:1. Trochę podrażnienie Poloniści próbują szybko zaatakować, lecz mimo kilku dobrych okazji nie udaje się już pokonać bramkarza gości. Dwie szanse uderzeniami z dystansu miał Kacper Wartecki, lecz dwukrotnie dobrze bronił bramkarz gości. Z dystansu uderzał także Szymon Grzelak, lecz ponownie górą jest zawodnik z nr 1. Na 5 minut przed końcem trener z Poznania stawia wszystko na jedną kartę i zmienia obrońcę na napastnika. Próba ta jednak nie przynosi zamierzonego efektu, gdyż goście nie oddają już strzału na naszą bramkę. Za to Polonia wyprowadza 3 szybkie kontry po których dwukrotnie sędzia błędnie odgwizduje pozycję spaloną, a za trzecim razem zawodnik z Warty w sposób brutalny fauluje naszego zawodnika. To spotkanie po 80 minutach kończy się zwycięstwem zespołu Polonii 2:1, które z przebiegu całego meczu jest jak najbardziej zasłużone.
W ten sposób Polonia cały czas utrzymuje się na pozycji lidera w ligowej tabeli w grupie mistrzowskiej i wyprzedza o 2 punkty zespół Poznaniaka Poznań.
W najbliższej kolejce juniorzy młodsi zagrają w niedzielę 26 maja o godz. 13.00 z zespołem Mieszka Gniezno na ich boisku.
Polonia wystąpiła w składzie:
Bartosz Kurasiak – Karol Witucki (53` - Mateusz Nyczak), Tomasz Kaźmierski, Szymon Grzelak, Bartosz Nowak (60` - Kacper Wartecki) – Mateusz Stanisławski (45` - Grzegorz Filipiak), Maciej Polody (65` - Mateusz Lipiecki), Marcin Malusiak (75` - Jakub Kurasiński) – Adrian Olczyk, Karol Kaźmierczak (79` - Jędrzej Loga), Krystian Olczyk.
Najnowsze aktualności
-
Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.