03.11.2012
Zwycięstwo juniorów młodszych w KlęceW ramach IX kolejki spotkań w dniu 3 listopada juniorzy młodsi Polonii Środa udali sie na mecz do Klęki. Podopieczni Roberta Halaburdy pewnie pokonali zespół Phytopharmu Klęka 6:1, prowadząc do przerwy 6:0. Bramki w tym spotkaniu zdobyli: Adrian Olczyk i Artur Kaczmarek po 2 oraz Krystian Olczyk i Maciej Polody po 1. Juniorzy młodsi, którzy juz wcześniej zapewnili sobie awans do grupy mistrzowskiej są ciągle zespołem niepokonanym, bowiem na koncie naszych zawodników jest 8 zwycięstw i tylko jeden remis z I kolejki.
Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanych ataków zespołu Polonii, która narzuciła swój styl gry. Na efekty nie musieliśmy długo czekać bowiem już w 4 minucie Krystian Olczyk po podaniu od swojego brata Adriana zdobywa pierwszą bramkę uderzeniem z pola karnego. W 8 minucie Adrian Olczyk podwyższa wynik spotkania na 2:0 po doskonałym prostopadłym zagraniu z głębi pola gry od Jakuba Kurasińskiego. Chwilę później swoją pierwszą szansę mieli gospodarze lecz Bartosz Kurasiak dobrze interweniuje wybijając piłkę na rzut rożny, po wcześniejszym błędzie naszego obrońcy. Poloniści jednak idą za ciosem i już w 11 minucie Artur Kaczmarek strzałem z pola karnego podwyższa na 3:0. Poloniści rozgrywają w tym fragmencie gry bardzo dobre zawody, długo utrzymują się przy piłce, wymieniają wiele podań, grają szybko i widowiskowo. I dlatego taka gra dzisiaj przynosi efektu bramkowe. W 17 minucie Poloniści wykonują rzut wolny. Piłkę bardzo precyzyjnie w pole karne dorzuca Marcin Malusiak, a tam najwyżej skacze Adrian Olczyk i uderzeniem głową po raz kolejny pokonuje bramkarza z Klęki. W międzyczasie gospodarze także próbowali swoich sił, lecz uderzenie przeciwnika broni pewnie Bartosz Kurasiak. W 31 minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Artur Kaczmarek, którego strzał z 25 metrów wylądował w samym okienku bramki zawodników z Klęki. Była to najładniejsza bramka a zarazem ozdoba tego spotkania. Ostatnią bramkę w tej części gry zdobywa Maciej Polody, który wykończył indywidualną akcją Adriana Olczyka prawą stroną boiska uderzeniem piłki z pola karnego. Tak więc Polonia bardzo pewnie do przerwy prowadzi 6:0. W drugiej odsłonie meczu trener Robert Halaburda desygnuje do gry zawodników rezerwowych, którzy bardzo chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, ale brakowało im przysłowiowego szczęścia. Gra w tej odsłonie były już słabsza, lecz to ciągle Polonia przeważała no boisku. Z przewagi tej jednak nic nie wynikało, gdyż nasi gracze mimo stworzonych kilku bardzo dobrych sytuacji strzeleckich nie potrafili pokonać bramkarza z Klęki. Na przeszkodzie w dwóch przypadkach stanęła naszym graczom Arturowi Kaczmarkowi oraz Grzegorzowi Filipiakowi poprzeczka bramki. Co nie udało się Polonii, udało się drużynie gospodarzy. W 61 minucie ponowny błąd w obronie zawodników rezerwowych i napastnik z Klęki znalazł się sam na sam z naszym bramkarzem, gdzie posłał mocną piłkę do bramki. Gospodarze zmniejszyli rozmiary porażki na 6:1. Poloniści ciągle grali do przodu, lecz już do końca meczu nie znaleźli sposobu na pokonanie bramkarza, mimo kilku ponownie dobrych sytuacji. Najlepsze z nich zmarnowali Artur Kaczmarek przegrywając pojedynek 1 na 1 z bramkarzem oraz Mateusz Stanisławski, którego uderzenia z 10 metrów było bardzo niecelne. Pod koniec meczu jeszcze Szymon Grzelak próbował uderzenia z dystansu lecz piłka przeleciała nad poprzeczką. Ostatecznie Polonia zasłużenie pokonała zespół Phytopharmu Klęka 6:1. Spotkanie to miało dwa oblicza, bardzo dobra I połowę, oraz trochę słabszą i nieskuteczną II odsłonę meczu.
W sobotę 10 listopada juniorzy młodsi zakończą tegoroczne rozgrywki. W tym dniu na własnym boisku podejmą zespół Warty Śrem. Początek meczu zaplanowano na godz. 11.00.Polonia wystąpiła w składzie:
Bartosz Kurasiak (70` - Filip Szurek) - Bartosz Nowak (50` - Karol Kaźmierczak), Tomasz Kaźmierski, Karol Witucki (55` - Paweł Burchacki), Jakub Kurasiński - Szymon Grzelak, Marcin Malusiak (60`- Kacper Wartecki), Maciej Polody (50`- Grzegorz Filipiak) - Adrian Olczyk (55` - Mateusz Stanisławski), Krystian Olczyk, Artur Kaczmarek.
Najnowsze aktualności
-
Świetną passę kontynuuje Polonia 2009, która w sobotę na boisku w Baranowie wygrała 3:1 (2:0) z UKS AP Reissa Poznań. Dla podopiecznych Jakuba Budycha i Mateusza Zawalskiego był to ósmy z rzędu mecz bez porażki. Nasz zespół w ligowej tabeli przesunął się już na 3. miejsce i traci tylko jeden punkt do drugiej Unii Swarzędz.
-
Od czwartku do niedzieli zespoły naszej akademii rozegrały jedenaście meczów ligowych, ponadto trzy młodsze grupy zagrały w turniejach rozgrywek bezwynikowych. Szczególnie udana była sobota, kiedy to Poloniści wygrali cztery z pięciu meczów. Zwycięstwa odniosły wszystkie drużyny, które w przyszły sezonie będą nas reprezentować w ligach profesjonalnych, tj. Polonia 2008, Polonia 2009, Polonia 2010 oraz Polonia 2011. W niedzielę natomiast kolejny raz wysoko wygrała Polonia 2012, tym razem pokonując 11:0 zespół Obry 1912 Kościan.
-
W niedzielne południe zespół rezerw Polonii Środa mierzył się na własnym boisku z GKS Dopiewo. Kiedyś pojedynki obu zespołów owiane były legendą i towarzyszyły im spore emocje. Było to w czasach kiedy obie ekipy walczyły o awans do III ligi. Dziś GKS Dopiewo broni się przed spadkiem z V ligi i to rezerwy Polonii Środa były zdecydowanym faworytem tego starcia.
-
Cztery zespoły akademii w weekend rozegrają swoje mecze w roli gospodarza. W sobotę 10:00 Polonia 2010, a o 12:30 Polonia 2008 rozegrają mecze z Polonią 1912 Leszno, natomiast na boisku w Zielnikach o 11:30 prowadząca w tabeli I ligi okręgowej D1 Polonia 2011 zmierzy się z wiceliderem Wartą Śrem. W niedzielę po meczu rezerw na Stadionie Średzkim zagrają młodzicy D2, którzy o godz. 15:00 zmierzą się z Obrą 1912 Kościan.
-
Nabiera tempa końcowa faza rozgrywek trzecioligowych. Po środowych spotkaniach 30 kolejki zespoły nie maja zbyt wiele czasu na odpoczynek bo już w weekend rozegrają kolejne mecze. Piłkarze Polonii Środa tym razem udadzą się na Bydgoszczy na pojedynek z miejscowym Zawiszą. Cel dla średzkiego zespołu jest jeden. Po ostatnich niepowodzeniach zacząć zdobywać punkty bo niebezpiecznie podopieczni Pawła Kutyni zbliżyli się do strefy spadkowej.