30.04.2012
Zwycięskie rezerwyW niedzielne popołudnie zespół rezerw podejmował na własnym boisku drużynę z Kiszkowa , plasującą się do tej pory w dolnej części tabeli. Jednak ci , którzy spodziewali się łatwej przeprawy naszej drużyny srodze się zawiedli. Mecz od pierwszej do ostatniej minuty był zacięty a jego losy ważyły się do ostatniej minuty . Na szczęście to nasi młodzi piłkarze potrafili w tych trudnych warunkach przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę i pokonali gości 1 : 0 . Nie było to łatwe w tym dniu. Gra nie układała im się najlepiej . Mimo iż próbowali grać piłką , niewiele dobrego z tego wynikało. Rzadko zagrażali bramce rywali , bo ich ataki były zbyt chaotycznie i czasami prowadzone zbyt indywidualnie . Przytrafiały im się też proste błędy , po których było niebezpiecznie pod naszą bramką. Jednak w 75 min. meczu nasi piłkarze przeprowadzili decydującą o wyniku akcję , w której po bardzo ładnej wymianie piłki między P. Leporowskim , a B. Cechmanem, ten ostatni precyzyjnym strzałem w długi róg dał prowadzenie Polonistom. Charakter drużyny poznaje się w trudnych momentach , wtedy , kiedy nie wszystko się dobrze układa. Na pewno tego charakteru nie zabrakło naszej młodzieży , która do końca walczyła o jak najlepszy wynik. Ich upór się opłacił i miejmy nadzieję , że zaprocentuje to w kolejnych meczach. Niestety chwilę po tym jak Bartek strzelił bramkę , w starciu z przeciwnikiem, doznał urazu .Niezbędna okazała się wizyta w szpitalu , gdzie lekarze stwierdzili złamanie obojczyka. Było to też pokłosie pracy sędziego , który pozwalał momentami na bardzo ostrą grę przeciwnikom. Jeszcze w pierwszej połowie boisko musiał opuścić K. Mikołajczak po bezpardonowym ataku rywala , czego niestety nie zauważył sędzia. Jeszcze w dwóch innych sytuacjach goście po swoich brutalnych zagraniach powinni ujrzeć czerwone kartki , jednak nie zobaczyli nawet żółtej i dlatego czuli się bezkarni. Miejmy nadzieję , że nasi zawodnicy szybko wrócą do treningów i gry , bo przed rezerwami jeszcze sześć trudnych ligowych spotkań. Najbliższe już w czwartek 3 maja w Działyniu , gdzie o godz. 12.00 zmierzą się z tamtejszym Orkanem, który włączył się do walki o awans do klasy okręgowej.
Polonia zagrała w składzie :
P. PIETRZAK, D. BAZIÓR, M. MATYSIAK, T. KOSTECKI, P. WAROT, K. MIKOŁAJCZAK ( 28’ A. PAWLAK ), M. OKNINSKI ( 83’ J. SZCZEŚNIAK ), D. MUCHA ( 64’ J. KUSIK ), P. LEPOROWSKI ( 85’ H. BŁOCH ), B. PACZKOWSKI, B. CECHMANN.
Najnowsze aktualności
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.