19.01.2013
Zieloni rozbili kolorowychPrzy prawie dziesięciu stopniach Celsjusza poniżej zera i obficie padającym śniegu piłkarze Polonii Środa Wielkopolska rozegrali dziś grę wewnętrzną. Trener Czesław Owczarek podzielił drużynę na dwa zespoły, które rozegrały ze sobą spotkanie kontrolne. Lepsi w tej konfrontacji okazali się gracze zielonych, którzy pokonali drużynę kolorowych wysoko 6:1 (3:0).
W średzkim zespole pojawiło się dwóch testowanych zawodników. Jeden z nich występuje na pozycji bramkarza, a drugi pomocnika.
W zwycięskiej drużynie zielonych zagrali: Robert Reszka -Krzysztof Wolkiewicz, Radosław Barabasz, Marcin Falgier, Adrian Błaszak, Mateusz Pluciński, Dominik Baziór (31’ Adrian Markiewicz), Łukasz Przybyłek, Damian Buczma, Kamil Krajewski
Natomiast zespół kolorowych reprezentowali: testowany 1 - Marek Matysiak, Łukasz Ratajczak, Michał Okninski, testowany 2, Dawid Lisek, Paweł Łączny, Dominik Mucha, Piotr Leporowski, Michał Wawszczak
Przed meczem sztab szkoleniowy ustalił że spotkanie potrwa 2x30 minut. Jako pierwsi groźną sytuację stworzyli sobie kolorowi, którzy już w pierwszej minucie za sprawą testowanego zawodnika trafili w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Roberta Reszkę. Skuteczniejsi byli jednak zieloni, gdy w szóstej minucie Damian Buczma z najbliższej odległości pokonał testowanego golkipera. Jedenaście minut później było już 2:0. Po strzale Kamila Krajewskiego, piłkę do pustej bramki dobił Radosław Barabasz. Jeszcze w pierwszej połowie wynik podwyższył Mateusz Pluciński wykorzystując błąd obrońców kolorowych.
W drugiej połowie podobnie jak w pierwszej, pierwsi bramce rywali zagrozili kolorowi. Przy zdobyciu gola Piotrowi Leporowskiemu przeszkodził jednak słupek. Chwilę później do bramki trafili zieloni, gdy po podaniu Łukasza Przybyłka swojego drugiego gola strzelił Damian Buczma. Sześćdziesiąt sekund później było już 5:0, a na listę strzelców wpisał się wprowadzony w drugiej połowie Adrian Markiewicz. Nie był to koniec strzelania zielonych. W 50. minucie fatalny błąd popełnili kolorowi, a Adrian Błaszak uderzeniem z linii pola karnego umieścił piłkę w pustej bramce. Na trzy minuty przed końcem honorowe trafienie dla kolorowych zanotował testowany zawodnik.
Lepiej w trudnych warunkach poradzili sobie gracze zielonych rozbijając kolorowych 6:1. Mimo dziesięciocentymetrowej warstwy śniegu mecz toczył się w dość szybkim tempie. Biały puch nieco utrudniał rozgrywanie piłki, która czasami zachowywała się nieprzewidywalnie. Dzisiejszy sparing dał na pewno dużo nowych informacji trenerowi Czesławowi Owczarkowi, bowiem każdy z zawodników chciał pokazać się z jak najlepszej strony.
W meczu zagrać nie mogło pięciu zawodników: Maciej Gendek (kontuzja), Krystian Pawlak (testy), Przemysław Pietrzak (wyjazd), Michał Stańczyk (choroba) i Paweł Przybyłek (praca).
Już za tydzień poloniści rozegrają pierwszy mecz kontrolny z zespołem rezerw naszego klubu. Początek spotkania w sobotę o godzinie 14:00 na boisku w Środzie.
Najnowsze aktualności
-
28.04.2025
Pogrom w Gostyniu (2009)
W dobrych humorach wrócili Poloniści z rocznika 2009 z wyjazdu do Gostynia. Nasz zespół wygrał z UKS APR Jarocin/Gostyń 7:0 (2:0). W pierwszej części gospodarze stawiali opór, ale w drugiej połowie Poloniści zdecydowanie dominowali na boisku. Wejście smoka zaliczył Bartosz Szczepaniak, który w ciągu jedenastu minut skompletował hat tricka. Do siatki trafiali ponadto Maksymilian Kokociński - dwukrotnie, Michał Mężyński oraz Antoni Staszak.
-
28.04.2025
Wysokie zwycięstwo mimo gry w osłabieniu (2008)
Wysokie zwycięstwo odniosła w niedzielę Polonia 2008, której nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu od 47. minuty. Do przerwy Poloniści prowadzili 3:0 po dwóch golach Wiktora Karolaka i jednym Mikołaja Szymańskiego. Tuż po przerwie czerwoną kartką za faul taktyczny został ukarany Jakub Kowalski, a goście rzut wolny zamienili na gola. Grający w osłabieniu gospodarze wbili Rawii Rawicz jeszcze cztery gole, a do siatki trafiali Serhii Pankratov, Adrian Wojciechowski oraz dwukrotnie Adam Gołaszewski.
-
28.04.2025
Zwycięstwo trzeciego zespołu w ważnym meczu
Trzeci seniorski zespół Polonii wygrał 4:0 (1:0) w niedzielnym meczu Proton klasy B z Orłami Plewiska. Wynik meczu otworzył w pierwszej połowie Kacper Cyka, a w drugiej części spotkania dwa gole dołożył Jakub Kledecki, a jednego Szymon Zając. Druzyna prowadzona przez Łukasza Kaczałkę przesunęła się już na 3. miejsce w tabeli rozgrywek.
-
28.04.2025
Akademia: Raport ligowy (26/27.04.2025)
Bardzo udany weekend mają za sobą zespoły akademii, bo w dziesięciu rozegranych meczach aż osiem zakończyło się zwycięstwem Polonii!
-
27.04.2025
Flota zatopiona w końcówce
W 27 kolejce trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Flotę Świnoujście. Mecz ten miał na pewno miał dodatkowy sentyment dla samego szkoleniowca polonistów. To właśnie od jesiennego meczu z Flotą w Świnoujściu zaczynał swoją przygodę jako pierwszy trener Polonii Środa Maciej Rozmarynowski. Wtedy zapowiadając mecz z Flotą pisaliśmy że ma on za zadanie tchnąć nowego ducha, pobudzić piłkarzy i co najważniejsze zacząć wygrywać mecze. Dziś można z całą pewnością stwierdzić że swoje zadanie szkoleniowiec spełnił w stu procentach a Polonia Środa to już całkowicie inna drużyna której gra a przede wszystkimi wyniki cieszą średzkich fanów.
-
26.04.2025
Sześć bramek w Orlen I lidze
W kolejnym ligowym spotkaniu w Orlen I lidze kobiet piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku drugi zespół Czarnych Sosnowiec. Dla średzkiej ekipy chcącej skończyć rozgrywki na jak najwyższej pozycji w ligowej tabeli było to spotkanie z cyklu tych które trzeba wygrać.
-
26.04.2025
Bez punktów w Skokach
W kolejnym meczu w piątej lidze zespół rezerw Polonii Środa udał się do Skoków na pojedynek z tamtejszym zespołem Wełny. Młodzi poloniści nie mogli liczyć na wsparcie zawodników z pierwszego zespołu musieli więc na trudnym terenie radzić sobie sami.
-
26.04.2025
Efektowna wygrana z Kanią
W sobotnie południe piłkarki drugiego zespołu Polonii Środa rozegrały arcyważne dla końcowego układu tabeli spotkanie z Kanią Gostyń. Polonistkom chcącym zająć pierwsze miejsce w tabeli premiowane awansem nie wystarczyło tylko wygrać. Podopieczne Weroniki Rychlewskiej musiały pokonać rywalki co najmniej różnicą dwóch goli.