25.02.2012
Z SKP Słupca na remisW dzisiejszym meczu towarzyskim piłkarze Polonii grający w rezerwowym składzie zremisowali z czwartoligowym SKP Słupca 2:2 (1:1). Spotkanie zostało rozegrane na boisku ze sztuczną nawierzchnia w Poznaniu przy ulicy Przepadek. Bramki dla średzian zdobyli w 32. minucie Kamil Krajewski i w 68. Michał Okninski.
Poloniści w porównaniu z wczorajszym meczem rozpoczęli to spotkanie z ośmioma zmianami w pierwszym składzie. Pierwsza cześć meczu była wyrównana. Obie drużyny stworzyły sobie w niej kilka sytuacji bramkowych. Jako pierwsi zaatakowali rywale, którzy już drugiej minucie oddali strzał na bramkę Polonii, jednak Przemysław Pietrzak wybił piłkę na róg. W 11. minucie źle zagraną piłkę do bramkarza przez Łukasza Ratajczaka przejął jeden z napastników, ale na szczęście bardzo dobrze zachował się Przemysław Pietrzak, który w ostatniej chwili wybił z pod nóg rywalowi futbolówkę. Po chwili znów było groźnie pod bramką Polonii. Tym razem jeden z graczy ze Słupcy wychodził na pozycję sam na sam, ale naciskany przez obrońcę zdecydował się na uderzenie z linii pola karnego i minimalnie przestrzelił. W 19. minucie z około 17. metrów strzelał Paweł Przybyłek, ale było to zbyt słabe uderzenie by zaskoczyć bramkarza. Kilka minut później golkipera pokonać próbował Adrian Błaszak, ale jego intencje wyczuł obrończa i zablokował piłkę zmierzającą do bramki. W 28. minucie po mocnym strzale z rzutu wolnego Pawła Przybyłka, na róg piłkę sparował bramkarz. Po rozegraniu rzutu rożnego futbolówkę przejęli rywale i przeprowadzali skuteczny atak zakończony silnym uderzeniem z 16. metrów przy którym średzki golkiper był bez szans na obronę. Trzy minuty później Polonia wyrównała. Kamil Krajewski tak podkręcił piłkę z rzutu rożnego że ta ku zdziwieniu wszystkich widzów wpadła do bramki tuż przy dalszym słupku. Po chwili z rzutu wolnego bramkarza próbować pokonać Paweł Przybyłek, ale ten nie dał się zaskoczyć. Jeszcze przed przerwą Marcin Duchała uderzał zza pola karnego, ale bezskutecznie.
W przerwie trener Polonii Jacek Nowaczyk zdecydował się na jedną zmianę. Plac gry opuścił Paweł Przybyłek, którego zastąpił Marcin Siwek.
Druga cześć meczu podobnie jak pierwsza była wyrównana. W 55. minucie przed bramkarza wychodził Marcin Duchała, ale sędzia wcześniej zasygnalizował pozycję spaloną. Dwie minuty później rzut rożny skutecznie wykończyli słupczanie. Po dośrodkowaniu piłkę przed pole karne wybił, któryś z obrońców, ta trafiła do gracza rywali, który krótkim podaniem wysuną ją do swojego kolegi, a ten podał futbolówkę do niekrytego napastnika, któremu pozostało tylko umieszczenie jej w bramce. W 60. minucie nastąpiły trzy zmiany w średzkiej drużynie. Na boisku pojawili się Krzysztof Błędkowski, Michał Stańczyk i Maciej Gendek zastępując Macieja Kononowicza, Dominika Muchę oraz Krystiana Pawlaka. Chwilę później błąd popełnił Przemysław Pietrzak, który przewrócił się przy wybijaniu piłki na dwudziestym mecze, jednak nadbiegający napastnik uderzył futbolówkę minimalnie nad poprzeczką. W 66. minucie Pietrzak obronił mocne uderzenie z pola karnego. Dwie minuty później padła druga dla średzian bramka. Michał Stańczyk wysunął piłkę do Michała Okninskiego, który minął golkipera i doprowadził do wyrównania. W 73. minucie ponownie swoimi umiejętnościami wykazał się Pietrzak, broniąc groźny strzał rywali. Następnie świetną sytuację miał Marcin Duchała, ale piłkę po jego uderzeniu zablokował obrońca. W końcówce mocno zaatakowali średzianie. Najpierw Michał Stańczyk znalazł się w sytuacji sam na sam, ale trafił wprost w goalkipera. Po chwili minimalnie obok słupka strzelił Krzysztof Błędkowski, a minutę późnij jego wyczyn powtórzył Michał Okninski.
Ostatecznie mecz zakończył się sprawiedliwym remisem w stosunku 2:2. Poloniści stworzyli sobie w tym spotkaniu kilka sytuacji do zdobycia bramki, gdyby mięli lepiej nastawione celowniki na pewno by wygrali. Był to trzeci w tym tygodniu sparing naszego zespołu, który ciężko trenuje przed zbliżającą się rundą wiosenną. Kolejny mecz średzianie rozegrają już w najbliższą środę, a ich rywalem będzie czwartoligowy Grom Plewiska.
25.02.2012r., g. 14:00 - Poznań ul. Przepadek
SKP Słupca - Polonia Środa 2:2 (1:1)
Krajewski (32.), Okninski (68.)
Pietrzak, Matysiak, Okninski, Ratajczak, P. Przybyłek (46. Siwek), Błaszak, Kononowicz (60. Błędkowski), Krajewski, Duchała, Mucha (60. Stańczyk), Pawlak (60. Gendek)
Najnowsze aktualności
-
Nabierają rumieńców rozgrywki trzeciej ligi sezonu 2024/25. W tym tygodniu trzecioligowcy rozegrają dwa spotkania – w środę i w weekend. Piłkarze Polonii Środa w środę podejmą na własnym boisku rewelacyjnie na początku obecnej kampanii spisującego się Sokoła Kleczew. Pojedynki obu ekip to już takie ligowe klasyki. Oba zespoły na trzecioligowym poziomie są nieprzerwanie od sezonu 2011/12. Wtedy to też spotkały się po raz pierwszy. Do tej pory w sumie w oficjalnych meczach czy to ligowych czy pucharowych na przestrzeni ostatnich dwunastu lat oba zespoły spotkały się ze sobą 27 razy.
-
Rozkręcają się powoli rozgrywki ligowe i do gry wkraczają kolejne zespoły Polonii. W miniony długi weekend o punkty walczyło siedem zespołów akademii, a pięć z nich wygrało swoje mecze. Komplet punktów wywalczyły Polonia 2008, 2009, 2010, 2012 oraz 2011 II. Jeden punkt z wyjazdu przywiozła Polonia 2013, a dorobku punktowego nie udało się poprawić Polonii 2011.
-
Im bliżej końca wakacji, tym więcej piłkarskich emocji dostarczać nam będą adepci akademii! W sobotę i niedzielę rozegranych zostanie sześć meczów mistrzowskich w kategoriach junior, trampkarz i młodzik! Dla większości będą to premierowe mecze w sezonie rozgrywkowym 2024/2025, a to zwiastuje nam bardzo ciekawe widowiska!
-
Bardzo intensywnie sezon 2024/2025 rozpoczął zespół żaków starszych Polonii (rocznik 2016) pod wodzą nowych trenerów - Radosława Falgiera i Elżbiety Nowicz. Nasi młodzi adepci mają za sobą już cztery mecze! Sparingpartnerami Polonii były drużyny: Kania Gostyń, Arka Gdynia, Talent Warszawa oraz Poznańska 13 Poznań!