19.07.2019
Z Polonii do… PoloniiKolejny nowy piłkarz dołączył do naszego zespołu. Tym razem jest to skrzydłowy Kacper Robaczyński który obrał drogę z Polonii do Polonii i zasila szeregi średzkiego zespołu przechodząc do nas z naszej imienniczki z Leszna.
Transfer Kacpra Robaczyńskiego do Polonii Środa to efekt działań naszego działu skautingu z Łukaszem Duszczakiem na czele. To on wypatrzył utalentowanego zawodnika podczas jednej ze swoich obserwacji i polecił naszemu sztabowi szkoleniowemu. Razem z Kacprem na testach przebywało jeszcze kilku zawodników wypatrzonych przez skauta ale póki co trener Krzysztof Kapuściński zdecydował się tylko na transfer tego jednego. Jednak jak podkreśla nasz szkoleniowiec pozostali zawodnicy też byli bardzo perspektywiczni i z uwagą będzie im się przyglądał. Sam Łukasz Duszczak tak ocenia nowego zawodnika Polonii Środa: Kacpra widziałem już w dwóch meczach zanim jeszcze podjąłem pracę skauta. Od razu zwrócił moją uwagę swoją techniką użytkową, grą piłką obiema nogami i tym, że wyróżniał się zawsze na tle swojej drużyny. W momencie poszukiwania zawodników do Polonii, Kacper był od razu moim numerem 1 i w rundzie wiosennej 2018/2019 widziałem go jeszcze w dwóch spotkaniach, w których potwierdził to co widziałem poprzednio. Kacper może zagrać zarówno na prawej jak i lewej stronie, a do tego jest bardzo skuteczny bo w ubiegłym sezonie zdobył 10 bramek. Dla dalszego rozwoju potrzebował kroku w przód i wiem, że gra w Polonii Środa Wielkopolska takim właśnie będzie.
Kacper Robaczyński urodził się 14 września 1998 roku. Jest wychowankiem Polonii Leszno w której spędził praktycznie całą swoją dotychczasową karierę zawodniczą. Już zimą Kacprowi przyglądało się kilka klubów z wyższych ligi ale wtedy zdecydował się zostać w Polonii Leszno i pomóc jej w zmaganiach ligowych. Latem już nic nie stało na przeszkodzie żeby dołączy on do naszego zespołu.
Kacpra witamy w zespole i życzymy samych dobrych występów.
Najnowsze aktualności
-
- Fajny sprawdzian, tak w środku tygodnia. Akurat udało się wostatniej chwili taki sparing załatwić z czwartoligowym zespołem z Ostrowa. My dzisiaj zagraliśmy dwoma pełnymi składami, nawet w tym drugim wyjściu były dwie zmiany. Pożyteczny sprawdzian przynajmniej wydać tych chłopców. Teraz można ich dokłdnie ocenić na co ich stać czy oni rzeczywiście będą w tym momencie mogli rywalizować w trzeciej lidze - mówił bezpośrednio po zakończeniu meczu towarzyskie z Centrą Ostrów szkoleniowiec Polonii Marian Kurowski.
-
- Polonia Środa wystawiła praktycznie dwa składy. Ja mam zespół troszeczkę w przebudowie, gdyż kilku zawodników z poprzedniego sezonu odeszło. Myślę że stanowiliśmy jakiś opór dla przeciwnika. Nie zagraliśmy najgorzej, zwłaszcza w pierwszej połowie, chociaz Środa w tej fazie meczu była lepsza, lepiej operowała piłką nam tego brakowało, mimo to udało nam się zremisować do przerwy. Po przerwie niektórzy zawodnicy w mojej drużynie stracili siły i nie potrafiliśmy już tak skutecznie zagrozić, chociażby jak w pierwszej połowie ze stałego fragmentu gry - powiedział bezpośrednio po meczu trener Centry Ostrów Marek Wojtasiak.