16.10.2022
Z piekła do niebaW meczu 12. Kolejki III ligi grupy 2 piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Unię Janikowo. Dla średzkiego zespołu była to doskonała okazja na przedłużenie ligowej passy zwycięstw.
Spotkanie rozpoczęło się w najgorszy możliwy sposób dla średzkiego zespołu. Już w 4 minucie z boku boiska piłkę w pole karne dośrodkował Miłosz Matuszewski a tam strzałem z pierwszej piłki do średzkiej bramki skierował ją Japończyk Takato Saki. Poloniści już od samego początku musieli zatem odrabiać straty. Jednak przez całą pierwszą część spotkania to goście byli bardziej aktywni pod naszą bramką i gdyby byli bardziej skuteczni to mogli prowadzić wyżej. Jak choćby w 20 minucie kiedy po uderzeniu Miłosza Matuszewskiego piłka zatrzymała się na słupku średzkiej bramki czy w samej końcówce pierwszej części spotkania kiedy to fatalnie w doskonałej okazji spudłował Takato Saki. Ostatecznie pierwsza część spotkania zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem gości.
Po zmianie stron ruszyli do odrabiania strat. Ale dopiero w 58 minucie udało się doprowadzić do wyrównania. Klaudiusz Milachowski zagrał piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Jakuba Giełdy a ten będąc w polu karnym rywali zdecydował się na strzał po którym piłka wpadła do bramki rywali. To dodało skrzydeł polonistom którzy jeszcze bardziej podkręcili tempo. Cztery minuty później Damian Buczma zagrał piłkę idealnie na głowę Krystiana Pawlaka a ten pięknym strzałem pod poprzeczkę wyprowadził Polonię Środa na prowadzenie. W 83 minucie Krystian Pawlak idealnie zgrywa piłkę w polu karnym do wbiegającego Mikołaja Witkowskiego a ten dopełnia formalności pakując piłkę o bramki rywali. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i poloniści wygrali kolejne spotkanie tym razem odwracając jego losy.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak - Wujec, Skrobosiński, Buczma, Walczak, Bartkowiak (84` Kultys), Kluczyński (46` Witkowski), Giełda, Nowak, Milachowski (86` Janoś), Drame (46` Pawlak).
Unia Janikowo wystąpiła w składzie: Fabiszewski – Krysztopowicz, Zielceki, Zaborowski (89` Cudowski), Kryszak (72` Marszał), Matuszewski (89` Szypucha), Kujawski, Roszak, Ławniczak, Saki (72` Villarreal), Pisula (46` Weber).
Żółte kartki: Drame, Witkowski, Skrobosiński – Zielecki, Kryszak, Kujawski, Marszał, Villarreal
Bramki: Giełda (58`), Pawlak (62`), Witkowski (83`) - Sakai (4`)
Najnowsze aktualności
-
W meczu 8. kolejki pierwszej ligi wojewódzkiej juniorów młodszych Polonia Środa Wielkopolska pewnie pokonała AP Nowe Skalmierzyce 6:2. Już do przerwy podopieczni Łukasza Kaczałki i Adriana Błaszaka prowadzili 4:1, a bramki strzelali Igor Cichocki, Jakub Płonka - dwie oraz Kamil Mielcarek. Po przewie trenerzy dokonali kilku zmian, a kolejne gole dołożyli Szymon Rauhut i Kacper Manicki. Średzki zespół prowadzi w ligowej tabeli z przewagą pięciu punktów nad Jarotą Jarocin.
-
W sobotę 1 października swoje kolejne spotkanie ligowe rozegrały piłkarki Polonii Środa. Tym razem nasz zespół udał się do Mrągowa na pojedynek z zespołem Stomilanek Olsztyn. Potyczki ligowe ze Stomilankami dotychczas zawsze były zacięte i nieobliczalne w kontekście wytypowania zwycięzcy spotkania. Bywało, że pomimo, iż na „papierze” faworytem zawsze były zawodniczki z Olsztyna nam udawało się w tych meczach odnosić zwycięstwa.
-
Trwa doskonała passa drużyn piłki jedenastoosobowej, które nadal pozostają bez porażki w obecnym sezonie. Juniorzy młodsi pokonali 6:2 (4:1) AP Nowe Skalmierzyce, trampkarze starsi po ciężkim boju wygrali 2:1 (0:0) z KKS-em 1925 Kalisz, natomiast trampkarze młodsi aż 7:1 (3:0) wygrali z Kotwicą Kórnik. Oba swoje spotkania przegrali młodzicy młodsi, zaś młodzicy starsi wygrali oba rozgrywane w weekend mecze. Ponadto wysokie zwycięstwo odniosły młodziczki, pokonując aż 7:1 zespół Medyka Konin.
-
W środę 28 września zespół rezerw Polonii Środa w spotkaniu 1/8 finału okręgowego Pucharu Polski mierzył się w Grodzisku Wielkopolskim z tamtejszym zespołem Dyskoboli. Był to bardzo dobry mecz naszego zespołu, w którym przez długi czas trzymaliśmy koncentrację i nie daliśmy się zaskoczyć przeciwnikowi. Świetnie przesuwaliśmy, doskakiwaliśmy do przeciwnika, stwarzaliśmy sobie okazje strzeleckie i niewiele brakowało, a awansowalibyśmy do dalszej rundy.