16.04.2013
Z Lechią Kostrzyn o półfinał Pucharu PolskiJeszcze w ubiegłym tygodniu poloniści byli w 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego, już jutro średzianie mogą się znaleźć w najlepszej czwórce, czyli półfinale. Aby jednak tam zagrać Polonia musi pokonać Lechię Kostrzyn.
Walkę w rozgrywkach pucharowych lechiści rozpoczęli od 1/16 finału, gdzie wyeliminowali po rzutach karnych występującą jedną klasę rozgrywkową niżej Kotwicę Kórnik. W drugim spotkaniu podopieczni trenera Ryszarda Wiąza pokonali Grom Plewiska 2:1 i awansowali do ćwierćfinału w którym zagrają z naszą Polonią.
Lechia po rundzie jesiennej czwartej ligi grupy północnej była wiceliderem tabeli, jednak porażka 1:2 w inauguracyjnym starciu ze Spartą Oborniki spowodowała że nasi najbliżsi rywale spadli na czwartą lokatę. Jedyną bramkę dla kostrzynian w tym meczu zdobył Marcin Stoiński dla którego było to już czternaste trafienie w ligowych rozgrywkach w tym sezonie. Drugim bramkostrzelnym zawodnikiem zespołu z Kostrzyna jest Piotr Gawron, który zanotował dziewięć goli.
W meczach towarzyskich Lechia nie imponowała formą. W sześciu spotkaniach udało jej się wygrać tylko raz z Lubuszaninem Trzcianka 2:1. Trzykrotnie lechiści notowali remisy z Obra Kościan 4:4, Huraganem Pobiedziska 1:1 i Piastem Kobylina 2:2 oraz dwa razy przegrali z Sokołem Kleczew 0:3 i Victorią Witkowo 1:2.
Historia pojedynków Polonii z Lechią jest bardzo długa. W ostatnich latach rywalizacja ta przybrała jednak na sile. Szczególnie pamiętne są sezony 2008/2009 i 2010/2011. W pierwszym z nich kiedy obie drużyny rywalizowały w klasie okręgowej bezpośrednie spotkania oglądały na żywo jak na tę klasę rozgrywkową rekordowe rzesze kibiców. W pierwszym meczu który odbył się na stadionie w Środzie górą byli przeciwnicy, który wygrali 1:2 po golach Marcina Stoińskiego i Rafała Wiąza. Dla średzian trafił wtedy tylko Krzysztof Nowaczyk. W rewanżu Polonia nie pozostawiła złudzeń kto jest lepszy i rozgromiła rywala aż 5:1. Dwa gole dla polonistów zdobył Krzysztof Nowaczyk, a po jednym Maciej Grześkowiak, Bartłomiej Górka i Tomasz Dłużyk. Do IV ligi awansowała wtedy Polonia, a Lechia musiała zadowolić się drugim miejscem i awans wywalczyła po barażach. W sezonie 2010/2011 poloniści i lechiści toczyli walkę o III ligę. Na jesień w Kostrzynie zespoły podzieliły się punktami po remisie 1:1. Prowadzenie Polonii dał Krzysztof Błędkowski, wyrównał zaś w drugiej połowie Marcin Pluta. W Środzie nasi zawodnicy po bardzo ciekawym widowisku wygrali po dwóch golach Marcina Duchały i jednym Tomasza Bekasa pewnie 3:0. Także i w tym sezonie Polonia zajęła pierwsze miejsce, a Lechii pozostała tylko druga lokata.
Mecz z wiosenny 2011 roku był jak na razie ostatnim spotkaniem Polonii z Lechią. W środę obie drużyny spotkają się ponownie. Tym razem w rozgrywkach o Puchar Polski. Także i w pucharach średzianie grali z kostrzynianami. Po raz ostatni w 2007 roku, gdy na boisku w Kostrzynie po rzutach karnych awans do kolejnej rundy wywalczyli nasi zawodnicy.
Podopieczni Czesława Owczarka długo oczekiwali na rozpoczęcie rundy wiosennej. Po dość sporych zmianach kadrowych nasza odmłodzona drużyna stanowiła dużą niewiadomą. Pracę byłego szkoleniowca pierwszoligowej Warty Poznań po trzech rozgranych meczach można ocenić bardzo pozytywnie. Na początek średzianie bezbramkowo zremisowali z Fogo Luboń, a następnie pokonali w Swarzędzu Unię 1:0. Ostatnio poloniści sprawili sporą niespodziankę pokonując na wyjeździe mającą w swoim składzie dwóch byłych reprezentantów Polski Nielbą Wągrowiec 2:1.
Początek środowego spotkania zaplanowano na godzinę 18. Wszystkich kibiców bardzo serdecznie zapraszamy do wyjazdu.
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.