18.04.2011
Z Gromem Plewiska w półfinaleCiężki mecz czeka w najbliższą środę piłkarzy Polonii Środa w półfinale Pucharu Polski strefy poznańskiej. Nasza drużyna wybierze się do Plewisk by zmierzyć się z tamtejszym Gromem.
Na pewno wszyscy kibice pamiętają ostatnie spotkanie Polonii z Gromem Plewiska na własnym boisku które odbyło się 3 kwietnia. Mimo dużej przewagi naszym piłkarzom nie udało się wtedy zdobyć bramki i mecz zakończył się bezbramkowym remisem, który bardziej zadowolił przyjezdnych.
Polonii zawsze ciężko grało się Gromem na jego terenie. Odkąd oba zespoły znalazły się w sezonie 2006/2007 w jednej lidze, to w czterech jak dotąd rozegranych spotkaniach tylko raz udało się Polonistom wygrać. Jednak gorsza statystyka na pewno nie stawia naszych zawodników na straconej pozycji.
W drodze do półfinału Grom wyeliminował kolejno Patrię Buk 3-0, Promień Opalenica 7-0 oraz trzecioligową Unie Swarzędz 3-1.
W przypadku zwycięstwa nasz zespół zmierzy się ze zwycięzcą spotkania Świt Piotrowo - Płomienień Przyprostynia i właśnie na boisku jednej z tych drużyn odbędzie się mecz finałowy.
Środowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:30. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy!
Klub Kibica organizuje wyjazd autokarem na ten mecz. Zapisy prowadzi Darek Białkowski pod numerem: 694 412 523.
Wyjazd godz. 16.30 . Koszt: 10 złotych.
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.