02.11.2009
XIII kolejka szczęśliwa dla PoloniiMiniony weekend przyniósł wiele niespodzianek. Drużyny z czołówki tabeli pogłubiły punkty, co skrzniętnie wykorzystała średzka Polonia, która po 3 tygodniach wraca na fotel lidera.
Po raz kolejny okazało się, że przedmeczowe kalkulacje nie mają wiele wspólnego z boiskową rzeczywistością. Faworyci rozgrywek grali z drużynami teoretycznie słabszymi, a jednak nie potrafili zdobyć kompletu punktów.
Do największej sensacji doszło w Szamotułach, gdzie miejscowa Sparta zremisowała 1:1 z idącą jak burza Nordenią . Na uwagę zasługuje również informacja, że Sparta nie wykorzystała karnego w tym spotkaniu. Szamotulanie stają się powoli specjalistami od urywania punktów zespołom z górnej części tabeli. W 7 kolejce- także na własnym boisku pokonali 4:2 Leśnik Margonin.
W najciekawszym meczu XIII kolejki dotychczasowy lider rozgrywek z Margonina podejmował Lechię Kostrzyn. Tutaj również faworyt nie zdołał wygrać. Bardzo żywy i interesujący mecz, z wieloma akcjami podbramkowymi zakończył się rezultatem 2:2. Spotkanie można potraktować jako sygnał, że Lechia Kostrzyn nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tych rozgrywkach. Kostrzynianie mają przed sobą jeszcze 3 spotkania w tym roku z drużynami, z którymi interesuje ich tylko zwycięstwo.
Nadarzającą się sytuację na objęcie przewodnictwa w tabeli wykorzystała średzka Polonia, która pewnie pokonała Spartę Złotów 6:0. Mało kto się spodziewał, że wpadka polonistów w Luboniu zostanie tak szybko odrobiona i po zaledwie tygodniu od przegranej z Lubońskim FC, Polonia zasiądzie na fotelu lidera.
Zaskakujący wynik padł również w Pniewach. Miejscowy Sokół nie poradził sobie z Pogonią Lwówek ulegając 0:1. Jesieni Sokół nie może zaliczyć do udanych i chyba wszyscy w Pniewach myślą już o przyszłorocznej rundzie. Z kolei w meczu drużyn walczących o utrzymanie Zjednoczeni Trzemeszno pewnie pokonali Sokół Rakoniewice 3:1. Tym samym zawodników z Trzemeszna dzielą tylko dwa punkty od 9 pozycji.
XIII kolejka przyniosła 26 trafień, co daje niezłą średnią 3,25 bramki na mecz. Aż 4 pojedynki zakończyły się remisem, po dwa razy wygrywali gospodarze i goście.
Do końca roku pozostały jeszcze 3 kolejki. Ostatnie tygodnie pokazują, że drużynom z czołówki tabeli jest coraz trudniej o punkty- potrzebne właściwie wszystkich IV- ligowym ekipom.
Wyniki ostatniej kolejki:
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.
-
Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, który z dużą przewagą prowadzi w ligowej tabeli. Rozegrany na sztucznej trawie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Poloniści zapewnili sobie co najmniej trzecie miejsce w lidze profesjonalnej, a do rozegrania pozostały im dwa mecze - z Mieszkiem Gniezno oraz UKS AP Reissa Kępno.
-
W miniony weekend zespoły akademii potwierdziły świetną formę. Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, a Polonia 2011 i Polonia 2012 wygrały kolejne swoje mecze. Bardzo ciekawe były też mecze Polonii 2008, która przegrała po golu w doliczonym czasie gry, a także Polonii 2010, której nie udało się obronić trzybramkowego prowadzenia.
-
W ostatnim meczu ligowym sezonu 2023/24 piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku Czwórkę Radom. Oba zespoły bezpieczne swojej ligowej pozycji i ligowego bytu na kolejny sezon mogły do tego meczu przystąpić na tak zwanym luzie. To dało też szkoleniowcom obu ekip większe możliwości w doborze wyjściowej jedenastki i dania szansy tym zawodniczkom które do tej pory grały w meczach ligowych mniej.