15.12.2014
Występ młodzików w lidze halowej (2003)W sobotę 13 grudnia drużyna młodzików Polonii Środa rozpoczęła rozgrywki w ramach ligi halowej organizowanej przez poznański klub Red Box. Mecze zostały rozgrywane w hali w ośrodku Cityzen – bardzo nowoczesnej hali w Poznaniu. W lidze oprócz Polonii Środa grają również dwie drużyny Warty Poznań, dwie drużyny Oranje Sport Poznań, UKS Śrem , TPS Winogrady i drużyna organizatora Red Box. Liga rozgrywana jest system każdy z każdym a następnie rozgrywane będą mecze rewanżowe. Mecze są rozgrywane 2*12minut. W pierwszej kolejce Polonia Środa zagrała z Wartą I Poznań i Oranje I Poznań.
W pierwszym meczu nasi młodzicy zagrali z utytułowaną i dobrze nam znaną drużyną Warty. Do tego meczu poloniści podeszli bardzo skoncentrowani i już na początku meczu Kacper Cyka bezlitośnie wykorzystał błąd bramkarza i zrobiło się 1:0. Wynik na 2:0 podwyższył Olek Kluczyński, a zdobywcą trzeciej bramki był Adam Rozwora, który po podaniu z rzutu wolnego od Olka Kluczyńskiego mocnym strzałem po długim rogu pokonał bramkarza. Dobrze dysponowany tego dnia był Kacper Cyka, który wychodząc w tempo otrzymał długie podanie od bramkarza Wiktora Króla i lobem pokonał bramkarza Warty dając czwartą bramkę dla Polonii. Zdobywcą piątej bramki ponownie był Kacper Cyka po dośrodkowaniu z autu wykonanym przez Jasia Kasprzyka a ostatnią szóstą bramkę dla Polonii zdobył z ostrego konta strzałem z lewej nogi Olek Kluczyński. Warta odpowiedziała jednym trafieniem a spotkanie zakończyło się wynikiem 6:1 dla Polonii. Warto pochwalić w tym meczu dobrą postawę obronę naszej Polonii, której trzon stanowili Witek Moroz, Jasiu Kasprzyka, Michał Kościelniak i Igor Motyl jak również bramkarz Wiktor Król. Nasza obrona stanowiła mur, który był prawie nie do sforsowania dla zawodników przeciwnej drużyny.
W drugim meczu nasi piłkarze musieli zagrać z mocną drużyną Oranje I Sport Poznań, w składzie której zagrali zawodnicy rocznika 2003 i starsi rocznika 2002. Nasz zespół trochę przespał pierwszą połowę meczu dając sobie wbić cztery bramki i wyraźnie drużyna Oranje przeważała nie pozwalając polonistą wyjść z własnej połowy ze skuteczną kontrą. W przerwie nasz zespół otrzymał cenne wskazówki od trenera i drugą część meczu gra już wyglądała zupełnie inaczej. To Polonia prowadziła grę i zamknęła drużynę Oranje na własnej połowie. Sygnał do odrabiania strat dał w drugiej połowie Kacper Cyka, który 2-krotnie pokonał bramkarza przeciwnej drużyny. Kolejną bramkę zdobył technicznym strzałem zza pola karnego Jasiu Kasprzyk po podaniu od Olka Kluczyńskiego z rzutu wolnego. Drużyna Polonii miała swoje kolejne szanse i kiedy wydawało się, że nasza drużyna zdobędzie wyrównującą bramkę po próbach Witka Moroza i Adama Rozwory. Jednak to drużyna Oranje wyszła ze skuteczną kontrą, zrobiło się 3:5 i niestety poloniści znowu musieli „gonić wynik”. Szanse na dobry wynik w tym meczu dał jeszcze Olek Kluczyński pokonując bramkarza Oranje mocnym strzałem zza pola karnego tuż przy lewym słupku i zrobiło się 4:5. Nasi poloniści rzucali się jeszcze do odrabiania strat i wierzyli w to, że nadal mają szanse wyrównać. Niestety próby były niecelne lub też piłkarze Oranje faulowali naszych zawodników nie pozwalając na oddanie celnego strzału. Wynik meczu już się nie zmienił i pomimo, że poloniści ulegli drużynie Oranej to dali zgromadzonym kibicom wiele radości z bardzo dobrej postawy w tym meczu. Należy pochwalić całą drużynę za grę do końca, wolę zwycięstwa i dobrą postawę w meczu.
Polonia wystąpiła w składzie: Wiktor Król, Jasiu Kasprzyk Kacper Cyka, Olek Kluczyński, Witek Moroz, Adam Rozwora, Igor Motyl, Karol Poznański, Adrian Cukrowski i Michał Kościelniak.
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.