21.08.2011
Wysokie zwycięstwo rezerwW meczu pierwszej kolejki A-Klasy rezerwy Polonii Środa pokonały zespół Przemysława Poznań 4:0 (0:0).
Bramki dla naszej drużyny strzelili: 75’ Ł. Przybyłek, 86’ Pawlak, 87’ Mucha, 90+1’ Pawlak
Polonia wystąpiła w składzie: Reszka – Matysiak, Ludwiczak, Matuszak, Nowicki, Falgier (46’ K. Pawlak), Leporowski, Wiśniewski (46’ A. Pawlak, 65’ Szcześniak), Mucha, Pluciński (46’ Ł. Przybyłek), Chechmann
Pierwsza połowa meczu to przewaga Polonii, która jednak długopotrafiła sobie stworzyć dogodnej sytuacji strzeleckiej.
Dopiero w 30. minucie po strzale głową Mateusza Plucińskiego Polonia mogła objąć prowadzenie, ale piłkę z linii bramkowej wybił obrońca gości.
Sześć minut później tan sam zawodnik znalazł się w sytuacji sam na sam ale gdy chciał minąć bramkarza ten wybrał mu futbolówkę z pod nóg.
Po około sześćdziesięciu sekundach ponownie Mateusz Pluciński trafił w słupek bramki.
W 42. minucie niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić ale na szczęście jeden z naszych obrońców wybił piłkę zmierzającą do pustej bramki.
Warto zaznaczyć że przez niecałe półgodziny pierwszej części gry średzianie grali w dziesiątkę gdyż kontuzji nabawił się Jakub Wiśniewski, a zawodnicy będący na ławce rezerwowych nie mogli wystąpić w tym meczu dłużej niż 45. minut.
W przerwie trener Jacek Nowaczyk dokonał trzech zmian. Boisko opuścili Mateusz Pluciński, oraz Marcin Falgier, a ich miejsce zajęli Łukasz Przybyłek, Krystian Pawlak i Arkadiusz Pawlak.
W drugiej połowie podobnie jak w pierwszej Poloniści dugo nie mogli sobie stworzyć sytuacji bramkowej.
Dopiero w 75. minucie po rzucie wolnym z okolic 18. metra Łukasz Przybyłek mocnym strzałem zdobył pierwszego gola.
Po chwili Krystian Pawlak mógł podwyższyć na 2:0, ale piłkę z linii bramkowej wybił ponowie jeden z obrońców Przemysława.
Jednak cztery minuty przed końcem Krystian już się nie pomylił i uderzeniem z pierwszej piłki zdobył drugiego gola dla Polonii.
Na tym średzianie nie poprzestali i już minutę później było 3:0. Dominik Mucha znalazł się w sytuacji sam na sam i pewnym strzałem pokonał golkipera.
W ostatniej akcji spotkania Krystian Pawlak popisał się świetnym dryblingiem i ustalił wynik meczu na 4:0.
Kolejne spotkanie nasze rezerwy rozegrają już a tydzień w Kostrzynie gdzie podejmą Maratończyka Brzeźno.
Najnowsze aktualności
-
Ku końcowi zbliżają się rozgrywki trzeciej ligi sezonu 2023/24. Do rozegrania zostały dwie kolejki. W tej przedostatniej poloniści po raz ostatni w tym sezonie zagrają na własnym boisku a ich rywalem będzie Sokół Kleczew. Obie ekipy w tym sezonie mierzyły się ze sobą dwa razy i dwukrotnie górą byli poloniści. Pojedynki obu ekip to już takie ligowe klasyki. Oba zespoły na trzecioligowym poziomie są nieprzerwanie od sezonu 2011/12. Wtedy to też spotkały się po raz pierwszy. Do tej pory w sumie w oficjalnych meczach czy to ligowych czy pucharowych na przestrzeni ostatnich dwunastu lat oba zespoły spotkały się ze sobą 26 razy.
-
Zespół juniorek rozegrał w weekend dwa spotkania, ale nie udało się w nich wywalczyć żadnego punktu. W lidze wojewódzkiej juniorek Polonistki przegrały 0:2 z prowadzącym w tabeli Sparks Poznań, natomiast w III lidze okręgowej C2 nasze piłkarki wsparte zawodnikami z Polonii 2010 II przegrały 1:4 z Przemysławem Poznań.
-
W sobotę kolejne wysokie zwycięstwo odniósł zespół młodzików młodszych Polonii (rocznik 2012). Tym razem Poloniści na boisku w Jarocinie wygrali aż 12:0 (2:0) z Jarotą Jarocin. Do przerwy gospodarze stawiali opór, ale druga połowa to prawdziwy festiwal strzelecki naszej drużyny. Na listę strzelców wpisało się aż sześciu zawodników Polonii.
-
Pierwsze w tej rundzie punkty straciła Polonia 2011, która po ciekawym meczu zremisowała 4:4 (3:3) z Lubońskim Klubem Sportowym. Mimo to nasz zespół zwiększył swoją przewagę nad wiceliderem, bo Warta Śrem przegrała z Pogonią Książ Wielkopolski. Dla Polonii po dwa gole zdobyli Jan Marciniak oraz Oskar Różewicz.
-
Polonia 2010 w niedzielę na Stadionie Średzkim przegrała 3:4 (1:1) z Górnikiem Konin w meczu ligi profesjonalnej C2. Nasz zespół dwukrotnie gonił wynik i przegrywał już nawet 1:3, ale w 73. minucie doprowadził do remisu. W 77. minucie goście zdobyli jednak decydującego gola i utrzymali prowadzenie do końcowego gwizdka. Poloniści tego dnia stwarzali dużą liczbę sytuacji bramkowych, ale byli bardzo nieskuteczni.