22.09.2014
Wysokie zwycięstwo orlików starszych (2004)W sobotę orliki starsze Polonii w ramach trzeciej kolejki podejmowali na własnym boisku drugi zespół Błękitnych Owińska. Podopieczni trenera Kaczałki wykorzystując atut własnego boiska oraz to iż goście pierwszy raz grają w rozgrywkach ligowych urządzili sobie festiwal strzelecki albowiem pokonali Akademię Piłkarską z Owińsk 20:0.
Pierwsza połowa to zdecydowana gra w ataku polonistów, którzy nie schodzili z połowy rywala. Kilka minut trwało wejście zawodników dobrze w mecz aby kibice zobaczyli pierwsze bramki. I tak już w 2 minuci Adam Krotofil rozpoczął strzelanie dla Polonii. Piłka do siatki przeciwnika wpadała równo co minutę w 3, 4, 5 i 6 minucie a na listę strzelców wpisali się Filip Łasocha, Robert Rubach-2x oraz Jędrek Lammel. Szybkie prowadzenie polonistów 5:0 po 6 minutach zapowiadało pogrom gości. Akcje naszych zawodników mogły cieszyć ponieważ rozgrywane były zespołowo. W 11 minucie na 6:0 podwyższył Adam Krotofil. W 15 minucie czujność napastnika zachował Mariusz Binkowski, który wykorzystał błąd bramkarza i strzelił bramkę na 7:0 dla Polonii. Po chwili Dawid Budziński pokazał że obrońcy też potrafią strzelać i mogą się podłączyć do każdej akcji i wyprowadził swój zespół na prowadzenie 8:0. W 18 i 19 minucie dwie swoje bramki zdobył Mateusz Janiszewski, który dostał w tym dniu od trenera swoją szansę i dobrze ją wykorzystał. W 20 minucie pada 11 bramka dla naszego zespołu po bramce samobójczej. Swój udział w tej akcji miał także Kamil Kaźmierczak. Przez ostatnie 5 minut bramki już nie padły ale Polonia dominowała na boisku było też wiele sytuacji po których gole nie padły a powinny. Do przerwy wynik brzmiał 11:0 na korzyść zawodników Polonii. W przerwie trener jeszcze motywował do jak najlepszej gry zespołowej swoich podopiecznych aby ta była lepsza od wyniku. Bo rezultat tego meczu mówił sam za siebie i poloniści mogli być już pewni 3 punktów ale ważniejszy był styl gry. Goście po przerwie na boisko wyszli również skoncentrowani chcąc powalczyć do końcowego gwizdka. Za wiele nie mogli zrobić na tle naszego zespołu. Można powiedzieć że kolejne trafienie Polonia zaliczyła dopiero w 34 minucie kiedy to Sergiusz Balcerzak trafił do bramki rywala. 11, 13 i 15 minuta to popis strzelecki Jędrka Lammela który zdobył trzy bramki z rzędu notując klasycznego hattricka. Po 40 minutach gry było już 15:0. Polonistom jakby było mało i dalej wykorzystywali słabość rywala zdobywając kolejne gole. W 43 minucie w samo okienko bramki trafił Robert Rubach, a minutę później swoje pierwsze trafienie zanotował Filip Kaczmarek. W 47 minucie swoją szansę z rzutu wolnego wykorzystał Filip Łasocha, który w pięknym stylu uderzając lewą nogą pokonał bramkarza z Owińsk. Była to bramka na 18:0. Jeszcze w samej końcówce spotkania Polonia zdobyła dwie bramki , których autorami byli Mariusz Binkowski i Filip Kaczmarek. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 20:0. Cieszy taka skuteczność zawodników Polonii. Była to dobra pora na poprawienie humorów po ostatniej porażce z Lechem w Poznaniu. Rywal jednak nie był wymagający grał poniżej oczekiwań naszego zespołu. Warto odnotować również to że na wszystkie strzelone bramki dla naszego zespołu przyczyniło się 9 zawodników. Wynik na pewno poszedł w świat ale najważniejsza była jakość tej gry oraz rozgrywanie akcji całym zespołem. Jeszcze w niektórych momentach za dużo było niepotrzebnych indywidualnych akcji co przyczyniało się do groźnych starć z przeciwnikiem. W tym dniu na boisku oglądaliśmy jedną drużynę- Polonię która pewnie pokonała gości z Owińsk. Ostatnią porażkę na tym boisku o ligowe punkty Polonia odniosła w listopadzie 2013 roku a zespołem , który wygrał w Środzie była AP Błękitni Owińska (pierwsza drużyna). Mamy nadzieję że z pierwszym zespołem tego klubu będziemy mogli też się w przyszłości zmierzyć.
Już w najbliższą sobotę również w Środzie na orliku przy ul Witosa dojdzie do ciekawego pojedynku. Poloniści zmierzą się z drużyną UKS Śrem gdzie poziom spotkania na pewno będzie bardzo wyrównany. Zapraszamy wszystkich naszych kibiców w sobotę na godzinę 12.
Polonia zagrała w składzie: Ciesielski, Budziński, Łasocha, Rubach, Balcerzak, Lammel, Krotofil, Łuczak, Boniecki, Dymski, Janiszewski, Szymczak, Kaczmarek, Binkowski, Kaźmierczak
Najnowsze aktualności
-
Od czwartku do niedzieli zespoły naszej akademii rozegrały jedenaście meczów ligowych, ponadto trzy młodsze grupy zagrały w turniejach rozgrywek bezwynikowych. Szczególnie udana była sobota, kiedy to Poloniści wygrali cztery z pięciu meczów. Zwycięstwa odniosły wszystkie drużyny, które w przyszły sezonie będą nas reprezentować w ligach profesjonalnych, tj. Polonia 2008, Polonia 2009, Polonia 2010 oraz Polonia 2011. W niedzielę natomiast kolejny raz wysoko wygrała Polonia 2012, tym razem pokonując 11:0 zespół Obry 1912 Kościan.
-
W niedzielne południe zespół rezerw Polonii Środa mierzył się na własnym boisku z GKS Dopiewo. Kiedyś pojedynki obu zespołów owiane były legendą i towarzyszyły im spore emocje. Było to w czasach kiedy obie ekipy walczyły o awans do III ligi. Dziś GKS Dopiewo broni się przed spadkiem z V ligi i to rezerwy Polonii Środa były zdecydowanym faworytem tego starcia.
-
Cztery zespoły akademii w weekend rozegrają swoje mecze w roli gospodarza. W sobotę 10:00 Polonia 2010, a o 12:30 Polonia 2008 rozegrają mecze z Polonią 1912 Leszno, natomiast na boisku w Zielnikach o 11:30 prowadząca w tabeli I ligi okręgowej D1 Polonia 2011 zmierzy się z wiceliderem Wartą Śrem. W niedzielę po meczu rezerw na Stadionie Średzkim zagrają młodzicy D2, którzy o godz. 15:00 zmierzą się z Obrą 1912 Kościan.
-
Nabiera tempa końcowa faza rozgrywek trzecioligowych. Po środowych spotkaniach 30 kolejki zespoły nie maja zbyt wiele czasu na odpoczynek bo już w weekend rozegrają kolejne mecze. Piłkarze Polonii Środa tym razem udadzą się na Bydgoszczy na pojedynek z miejscowym Zawiszą. Cel dla średzkiego zespołu jest jeden. Po ostatnich niepowodzeniach zacząć zdobywać punkty bo niebezpiecznie podopieczni Pawła Kutyni zbliżyli się do strefy spadkowej.