02.09.2013
Wysokie zwycięstwo dziewczyn na inauguracjęW dniu 01.09.2013r. odbył się mecz 1. kolejki II ligi kobiet pomiędzy Polonią Środa, a GOSRiT Luzino. Spotkanie to zaplanowane zostało na godz.15.00 rozpoczęło się z 30. minutowym opóźnieniem z powodu nie dotarcia sędziów. Ostatecznie spotkania musiał poprowadzić miejscowy arbiter, który dobrze poradził sobie z tym zadaniem.
Początek meczu naszego zespołu nie był udany. Po błędzie naszej obrony już w 5 minucie sredzianki straciły bramkę po trafieniu Dominiki Rowińskiej. Utracony gol dał dużo polonistkom do myślenia i bardzo je zmotywowała co można było zaobserwować w kolejnych etapach meczu. Swoich sił z rzutu wolnego próbowała Sylwia Jędrzejczyk jednak piłka po jej uderzaniu minimalnie minęła bramkę gości. Kolejne bardzo dobre akcje przeprowadzały Julia Mikołajczak oraz Urszula Lewicz, ale wynik wciąż był niekorzystny dla polonistek. W 23 minucie nastąpiła wymuszona z zmiana w Polonii. Boisko opuściła Monika Purgał a na placu gry pojawiła się Marta Gintrowicz. Po chwili sfaulowana została Roksana Wojtecka. Ze środka boiska piłkę do Urszuli Lewicz zagrały obrończynie, ale nasza zawodniczka ponownie uderzała niecelnie. Po chwili w polu karnym sfaulowana została Julia Mikołajczak i sędzia nie miał innego wyjścia jak podyktować rzut karny dla Polonii. Jedenastkę pewnie wykorzystała Roksana Wojtecka tym samym doprowadzając do wyrównania. Polonistki jednak ciągle atakowały czego efektem był kolejny gol zdobyty dwie minuty później. Znakomita indywidualną akcją popisała się Julia Mikołajczak zdobywając drugą bramkę dla Polonii. Niedługo później było już 3:1, gdy do siatki ponownie trafiła Julia Mikołajczak.
Dziesięć minut po wznowieniu gry, było już 4:1 dla naszych zawodniczek. Po strzale Agaty Ratajczak z linii pola karnego bramkarka z Luzina była bez szans. Kolejnego, już piątego gola zdobyła Urszula Lewicz po podaniu Agaty Ratajczak. W kolejnych minutach boisko opuściła Marianna Fabisiak, a na placu gry pojawiła się Natalia Świtalska. Blisko szczęścia była nieco później była Agata Ratajczak, która z rzutu wolnego minimalnie chybiła. W 70 minucie gry po sytuacji jeden na jeden Urszula Lewicz podwyższyła prowadzenie na 6:1. Niedługo później mógł paść siódmy gol lecz po strzale Natalii Świtalskiej futbolówka minęła bramkę, a Roksana Wojtecka trafiła w poprzeczkę. Już w samej końcówce spotkania ta sztuka udała się Natalii Świtalskiej i ostatecznie zawody zakończyły się pewnym zwycięstwem średzianek 7:2, bo w międzyczasie jeden z nielicznych ataków dał drugiego gola rywalkom.
Skład Polonii: Krajewska, Plewa, Oczkowska, Sroczyńska, Wiśniewska, Jędrzejczyk(k), Purgał, Wojtecka, Ratajczak, Lewicz, Mikołajczak.
Na zmianę wchodziły : Gintrowicz, Fabisiak, Świtalska
Najnowsze aktualności
-
W sobotę 1 października swoje kolejne spotkanie ligowe rozegrały piłkarki Polonii Środa. Tym razem nasz zespół udał się do Mrągowa na pojedynek z zespołem Stomilanek Olsztyn. Potyczki ligowe ze Stomilankami dotychczas zawsze były zacięte i nieobliczalne w kontekście wytypowania zwycięzcy spotkania. Bywało, że pomimo, iż na „papierze” faworytem zawsze były zawodniczki z Olsztyna nam udawało się w tych meczach odnosić zwycięstwa.
-
Trwa doskonała passa drużyn piłki jedenastoosobowej, które nadal pozostają bez porażki w obecnym sezonie. Juniorzy młodsi pokonali 6:2 (4:1) AP Nowe Skalmierzyce, trampkarze starsi po ciężkim boju wygrali 2:1 (0:0) z KKS-em 1925 Kalisz, natomiast trampkarze młodsi aż 7:1 (3:0) wygrali z Kotwicą Kórnik. Oba swoje spotkania przegrali młodzicy młodsi, zaś młodzicy starsi wygrali oba rozgrywane w weekend mecze. Ponadto wysokie zwycięstwo odniosły młodziczki, pokonując aż 7:1 zespół Medyka Konin.
-
W środę 28 września zespół rezerw Polonii Środa w spotkaniu 1/8 finału okręgowego Pucharu Polski mierzył się w Grodzisku Wielkopolskim z tamtejszym zespołem Dyskoboli. Był to bardzo dobry mecz naszego zespołu, w którym przez długi czas trzymaliśmy koncentrację i nie daliśmy się zaskoczyć przeciwnikowi. Świetnie przesuwaliśmy, doskakiwaliśmy do przeciwnika, stwarzaliśmy sobie okazje strzeleckie i niewiele brakowało, a awansowalibyśmy do dalszej rundy.