31.10.2009
Wysokie zwycięstwo PoloniiW 13 kolejce czwartoligowych rozgrywek Polonia Środa w dniu dzisiejszym na własnych obiektach podejmowała drużynę Sparta Złotów . Spotkanie zakończyło się bezapelacyjnym zwycięstwem średzkiego zespołu , która pokonała rywala 6:0.
Poloniści przystąpili do meczu ze Spartą Złotów bardzo skoncentrowani i od poczatku było widać, że bardzo zalezy im na uzyskaniu zwycięstwa, Po pechowej porażce w poprzedniej kolejce z Lubońskim FC nasi piłkarze zdawali sobie sprawę jak wazny był dzisiejszy pojedynek. To też od samego początku ton grze nadawali piłkarze Polonii Środa czego efektem była przewaga jaką osiągnęli . Pierwsza grozna sytuacja miała miejsce w piatej minucie gdy po dosrodkowaniu z lewego skrzydła na piątym metrze od bramki Sparty do strzału składał się Tomek Nawrot lecz nie dosięgnął piłki .
Kolejne minuty to zdecydowana przewaga średzian lecz goście bronili się całym zespołem na własnej połowie i trudno było naszym zawodnikom dojść do sytuacji strzeleckich. W 11 ładnym i silnym strzałem z około 20 metrów popisał się Łukasz Przybyłek lecz Rafałowi Parządce udało się tą piłkę sparować .Pięć minut póżniej ten sam zawodnik uderzał z rzutu wolnego podyktowanego za faul na Marcinie Duchale a piłkę zmierzającą w światło bramki gości odbił Tomasz Nawrot i piłka wyszła poza pole gry. Poloniści nadal niezmiennie atakowali a strzelać próbowali Tomek Dłuzyk i Mikołaj Lasek . W obu przypadkach dobrze spisał się bramkarz gości wybijając piłki na rzuty rożne. Po drugim z nich do piłki na lewym skrzydle doszedł Łukasz Przybyłek i wstrzelił piłkę na długi róg , która nie dotknięta przez nikogo ugrzęzła w siatce bramki Sparty Złotów i Polonia objęła prowadzenie .
Jeszcze goście dobrze nie ochłoneli a już drugi raz musieli wyciagać piłkę z siatki . Po znakomitym prostopadłym podaniu Marcinia Siwka sam na sam z Rafałem Parządką znalazł się Marcin Duchała i płaskim strzałem pokonał bramkarza gości . Tym samym w 22 minucie Polonia prowadziła już 2:0 .
To prowadzenie uspokoiło naszych piłkarzy i w dalszej części pierwszej połowy gra toczyła sie w strefie srodkowej boiska Jednakże , gdy tylko nadarzała się okazja średzianie szybko przechodzili do ataku . W 31 minucie Łukasz Przybyłek z tzw. klepki rozegrał piłkę z Marcinem Duchałą i dzieki temu znalazł się sam przed bramkarzem gości lecz jego strzał poszybował nad poprzeczką . Dwie minuty przed przerwą w kilka metrów przed bramkarzem Sparty znalazł się Mikołaj Lasek lecz naciskany przez obrońców ze Złotowa strzelił mało dokładnie i bramkarz Sparty obronił ten strzał . Tym samym do przerwy gospodarze strzelili dwie bramki , nie tracąc żadnej i zasłużenie prowadzili w tym spotkaniu.
Na drugą połowę oba zespoły wyszły w takich samych zestawieniach jak na początku meczu . Po przerwie nasi piłkarze zaatakowali z jeszcze większym animuszem i już w 46 minucie powinini strzelić trzeciego gola , gdy po strzale Laska bramkarz odbił piłkę przed siebie a dobitka Duchały wylądowała nad poprzeczką . Minutę pózniej prawym skrzydłem pognał Marcin Siwek i ładnie , w tempo podał do Łukasza Przybyłka , który z linii pola karnego oddał precyzyjny strzał po którym piłka zmierzała w samo okienko bramki gości . Świetnie w tym momencie spisał sie Rafał Parządka , który końcami palców wybił piłkę na rzut rożny . Następne dwadzieścia minut minęła na bardzo dużej przewadze gospodarzy , którzy jednak nie potrafili skutecznie strzelić . W 71 minucie , po faulu na Arielu Mrowińskim rzut wolny wykonywał Łukasz Przybyłek . Nasz młody pomocnik oddał piekielnie silny strzał lecz piłka przeleciała o centymetry nad poprzeczką .
Wreszcie już minutę pózniej po kolejnej akcji Mrowińskiego zakończonej strzałem i dobitce Mikołaja Laska Polonia prowadziła już 3:0 . W 74 minucie Ryszard Rybak dokonuje pierwszej zmiany , gdy za strzelca trzeciej bramki wchodzi Krzysztof Błędkowski . Po kolejnych dwóch minutach było już 4:0 a gola zdobył Ariel Mrowiński popisując się pieknym strzałem z woleja w samo okienko bramki Sparty Złotów . W następnej minucie Marcina Siwka zmienił na placu gry Kamil Krajewski .
Nasi piłkarze nadal atakowali a prym w ofensywie wiódł Ariel Mrowiński i to własnie po jedo akcjach padły kolejne dwie bramki dla Polonii . Najpierw w 83 minucie popularny Mrówa wpadł w pole karne i podał do Krzysztofa Błędkowskiego , który strzałem z 11 metrów zdobył piatą bramkę dla naszego zespołu . W 85 minucie w Polonii nastapiły dwie ostatnie zmiany w wyniku których boisko opuścili Maciej Grześkowiak i Łukasz Przybyłek a na boisku zjawili się Dawid Lisek i Paweł Przybyłek .
Trzy minuty przed upływem regulaminowego czasu gry padła szósta bramka dla naszej druzyny . Ta bramka to znowu główna zasługa Ariela Mrowińskiego , który w polu karnym minął obrońców gości jak tyczki slalomowe i zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej . Piłkę próbował wybić zawodnik gości , Michał Pinkowski lecz zrobił to tak niefortunnie że ta wpadła wprost do siatki bramki gości .
W ostatniej minucie spotkania powinna paść siódma bramka dla Polonii gdy w wyniku nieudanej pułapki offsajdowej przed bramkarzem Sparty znalazło się pięciu piłkarzy Polonii lecz na pozycji spalonej znalazł się Marcin Duchała i mecz zakończył się wycięstwem Polonii "tylko" 6:0 .
Podsumowując trzeba stwierdzić , że nasi pilkarze zagrali dzis bardzo dobrze i gdyby mogli pochwalić się lepszą skutecznością na tablicy wyników mógł pokazać się wynik dwucyfrowy . Poloniści zagrali dzis z polotem , szybko wymieniali podania i kibice , którzy dziś wybrali się na ten mecz opuszczali stadion w doskonałych nastrojach , zwłaszcza że w Lesnik Margonin i Nordenia Dopiewo zremisowały swoje mecze dzieki czemu Polonia objęła przewodnictwo w tabeli czwartej ligi , grupy północnej .
Najnowsze aktualności
-
05.06.2025
PUCHAR JEST NASZ
Po trzech latach oczekiwań piłkarze Polonii Środa ponownie zagrali w finale Wielkopolskiego Pucharu Polsku. Spotkanie zostało rozegrane na nowoczesnym Nowym Stadionie Średzkim a rywalem polonistów była czwartoligowa Polonia Golina.
-
05.06.2025
Walne Zebranie Sprawozdawcze
Zarząd Klubu Sportowego „Polonia" zwołuje Walne Zebranie Sprawozdawcze Członków, które odbędzie się 17 czerwca 2025 r. o godzinie 19:00 (I termin) oraz o godzinie 19:30 (II termin) w Restauracji Turystyczna u Moniki przy ulicy Sportowej 2 w Środzie Wielkopolskiej.
-
03.06.2025
Transmisja finału
Gdyby z jakichś powodów ktoś z Was nie mógł się pojawić w środę na trybunach Nowego Stadionu Średzkiego i dopingować piłkarzy Polonii Środa w walce o SZÓSTY Wielkopolski puchar Polski to Wielkopolski Związek Piłki Nożnej przeprowadzi z tego meczu transmisję...
-
03.06.2025
Zwycięstwa z Kłosem i Kotwicą (2013)
Drugi zespół Polonii 2013, który rywalizuje w 3. lidze okręgowej D2, wygrał w ostatnich dniach dwa spotkania i awansował na pozycję lidera rozgrywek. W piątek Poloniści wygrali wyjazdową potyczkę z Kłosem Zaniemyśl 5:4 (4:1), a we wtorek pokonali na własnym boisku Kotwicę II Kórnik 5:1 (1:1).
-
02.06.2025
Remisowy pojedynek rezerw
W kolejnym ligowym meczu drugi zespół Polonii Środa Wielkopolska podejmował na własnym boisku Zjednoczonych Trzemeszno.
-
02.06.2025
Polonia wyszła na prowadzenie (2013)
Bardzo udany weekend ma za sobą Polonia 2013. Zespół Bartosza Kadrzyńskiego i Jędrzeja Kujawy wygrał na wyjeździe 5:0 (1:0) z dotychczasowym liderem - Polonią 1912 Leszno. W pierwszym meczu między tymi drużynami lepsza okazała się zespół z Leszna. Dzięki trzem punktom nasz zespół wyprzedził swoją imienniczkę i objął prowadzenie w ligowej tabeli. Do rozegrania pozostały trzy kolejki.
-
02.06.2025
Druga porażka młodzików (2012)
Dwa mecze w ostatnich dniach rozegrał zespół Polonii 2012. Najpierw podopieczni Bartosza Tomaszewskiego wygrali 9:1 (3:1) na własnym boisku z Pogonią Nowe Skalmierzyce, a następnie w niedzielę doznali drugiej w rundzie wiosennej porażki z SMS APR Ślesin (0:2). Drugi zespół, którego trenerem jest Kornel Ladrowski, przegrał w środę z Kłosem Zaniemyśl 2:3 (1:3).
-
02.06.2025
Piorunująca końcówka dziewczyn (Juniorki)
Zespół juniorek w sobotę dosłownie wyrwał trzy punkty w wyjazdowym starciu z 1922 Lechią Kostrzyn/Maratończykiem Brzeźno. Mecz miał dramatyczny przebieg, bo do 70. minuty nasze zawodniczki prowadziły 3:2, ale wtedy gospodarze zdobyli dwa gole i to oni wyszli na prowadzenie. Polonistki pokazały jednak pazur i zdołały odwrócić losy meczu zdobywając trzy gole w ostatnich pięciu minutach gry!