15.11.2014
Wysoka porażka z Lechem (1998/99)Ostatni mecz jesiennej rundy juniorzy młodsi Polonii, rozegrali na własnym stadionie z zespołem Lecha Poznań.
Pierwsza połowa meczu pokazała nam, że nawet z najlepszymi zespołami w Polsce można grać jak równy z równym. Nasi zawodnicy od pierwszych minut meczu grali bardzo uważnie w defensywie, starając się rozbijać akcje zaczepne drużyny Lecha. Przez pierwsze 25 minut gry optyczną przewagę posiadali poznaniacy, jednak ostatnie 15 minut należało do naszego zespołu. W sytuacjach bramkowych było dwa do dwóch. Jak się okazało decydującą minutą meczu była ostatnia minuta pierwszej połowy, gdzie przy rzucie rożnym straciliśmy bramkę.
Początek drugiej połowy to strata drugiej bramki a co gorsze, strata pomocnika Kamila Nawrota, który musiał opuścić boisko z powodu choroby. Przy takim przeciwniku od razu widać różnicę zmian i mimo bardzo ambitnej postawy naszego zespołu o dobry wynik w takiej sytuacji jest bardzo trudno walczyć. Trzecią i czwartą bramkę straciliśmy po rzutach karnych. Piąta bramka padła po koronkowej akcji czterech zawodników drużyny Lecha, a ostatni gol to silny plasowany strzał z około 18 metrów, przy samym słupku. Nasi zawodnicy mogli również zdobyć w drugiej połowie bramki, jednak w dniu dzisiejszym bramka zespołu Lecha była nie do zdobycia, za sprawą bardzo dobrze grającego bramkarza. Końcowy wynik meczu 0:6.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: bramkarz- Dawid Machajewski ( 65’ Dawid Włodarczak), obrona: Krzysztof Kaźmierczak, Piotr Skrobosiński, Stanisław Kiel, Marcin Szymorek, pomoc: Jędrzej Kujawa, Dawid Chąpinski (75’ Rafał Kościelniak), Kamil Nawrot (43’ Marcin Typański), napastnicy- Michał Górzyński, Mikołaj Zys (43’ Marek Krzysztofiak), Szymon Chudy.
Najnowsze aktualności
-
W sobotę 15 sierpnia o godzinie 17.00, Polonia zagra swój drugi mecz ligowy w obecnym sezonie, z silną drużyną Sokoła Pniewy. Nasz przeciwnik to zespół który zapewne będzie walczył o awans do wyższej ligi, czego dowodem jest bardzo dobra postawa w zeszłym sezonie i wzmocnienie kadry w okresie przygotowawczym.