15.05.2017
Wysoka porażka w Szamocinie (2000)Niepowodzeniem zakończył się wyjazd drużyny juniorów młodszych, występujących na co dzień w I lidze wojewódzkiej juniorów, do Szamotuł. W tej rundzie oba zespoły już raz się zmierzyły ze sobą. Na boisku w Środzie pewnie wygrali młodzi poloniści i teraz z dużymi nadziejami jechali na spotkanie z Sokołem.
Niestety znowu nasi zawodnicy nie mogli zagrać w swoim optymalnym składzie. Jakby tego było mało w drugiej połowie stracili z powodu kontuzji swoich dwóch kluczowych graczy, a ostatnie 25 minut musieli nawet grać w dziesiątkę, bo wszystkie zmiany były już wykorzystane.
Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 1:0. Nasz zespół pozwolił przejąć inicjatywę rywalom w tej części gry, ale po przerwie rozpoczęli z dużym animuszem i chęcią odrobienia strat. Właśnie wtedy nasi zawodnicy otrzymali drugi cios. Krótko po tym nastąpiły wyżej wspomniane dwie kontuzje, które kompletnie podcięły skrzydła polonistom. Grając w dziesięciu nie potrafili przeciwstawić się przeciwnikowi i stracili jeszcze dwie bramki
Do końca rundy zostało jeszcze pięć meczów. Najbliższy już w środę z Błękitnymi Wronki i znowu zanosi się na ciężką przeprawę, bo oba mecze z rundy jesiennej były bardzo zacięte i walka toczyła się do ostatniej minuty. Miejmy nadzieję, że nasi młodzi piłkarze szybko zregenerują siły , aby zagrać o pełną pulę, bo w czubie tabeli robi się tłoczno i nie można stracić kontaktu z najlepszymi.
W Szamotułach zagrali: Ł. Spychała, K. Gołębiewski, D. Puchalski, F. Lesiński, K. Furmanek, F. Radek, T. Puchalski, D. Słabikowski, M. Stolecki, R. Szymczak, B. Widera, F. Michalak, M. Gościniak, B. Włodarczak.
Najnowsze aktualności
-
28.10.2010
Zwycięstwo juniorów starszych w Złotowie
W środę 27 października juniorzy starsi rozegrali zaległe wyjazdowe spotkanie XII kolejki Wielkopolskiej Ligi. Przeciwnikiem Polonistów była druzyna Sparty Złotów. Daleka, całodniowa wyprawa okazała się bardzo szczęśliwa, gdyż nasi zawodnicy pewnie pokonali gospodarzy 3:1, po dwóch bramkach Jakuba Wiśniewskiego oraz jednej Piotra Leporowskiego.





















































