04.11.2013
Wysoka porażka orlików młodszychW sobotę przy niezbyt sprzyjających warunkach pogodowych orliki młodsze Polonii rozegrały kolejne spotkanie ligowe a zarazem ostatni mecz na własnym terenie. Do Środy zawitała Akademia Piłkarska Błękitni Owińska. Młodzi zawodnicy Polonii bardzo chcieli się pokazać tego dnia pamiętając o dotkliwej porażce w Owińskach.
Pierwsze minuty pokazały, że nasz zespół odważnie wszedł w ten mecz. Poloniści już w pierwszej akcji zagrozili bramce gości. W 3 min strzał R. Rubacha broni bramkarz. Następnie Błękitni wyprowadzili groźną kontrę, ale i nasz bramkarz był na posterunku. 6 min to początki złego. Po kontrowersyjnym faulu naszego zawodnika tuż przed polem karnym pomocnik gości pięknym strzałem z rzutu wolnego w okienko bramki wyprowadza swój zespół na prowadzenie. W naszej drużynie zapanował chaos a Błękitni po strzelonej bramce jeszcze bardziej naciskali, czego efektem był gol, na 0-2, który można powiedzieć, że nasi zawodnicy sami sobie go strzelili robiąc ogromne zamieszanie pod bramką. W 11 min silny strzał trafia naszego obrońcę w brzuch. Nasz podstawowy defensor D. Budziński musiał opuścić boisko niestety nie mógł kontynuować dalej gry. Oznaczało to osłabienie w dalszej części meczu. W 14 min A. Krotofil próbował pokonać bramkarza przyjezdnych, ale jego strzał był za słaby. W 22 min było już 0-3 dla Owińsk. Kolejne nieporozumienie w linii obrony i ogromne zamieszanie a poloniści nie potrafili wybić piłki za pole karne. Niestety goście wykorzystali wszystkie prezenty, którymi obdarowała ich nasza drużyna. Szkoda, bo początek meczu wskazywał na wyrównaną walkę a po trzeciej bramce zrobiło się jednostronne widowisko. Tuż przed przerwą zaczął padać mocno deszcz. W ostatniej minucie pierwszej części nasz bramkarz ratuje jeszcze swój zespół przed utratą bramki wychodząc zwycięsko z sytuacji sam na sam.
Druga połowa rozpoczęła się w strugach deszczu a nasi zawodnicy dopiero, co wbiegli na boisko jeszcze zmotywowani w szatni przez trenera a już od początku wprawili kibiców w osłupienie, gdy po niedokładnym podaniu pomocnika do obrońcy zawodnik gości przejął piłkę i pokonał naszego bramkarza. Wynik 0-4 na starcie drugiej połowy niczego dobrego nie wróżył. A jak się okazało to właśnie ta bramka podziałała chyba pozytywnie na nasz zespół, bo chwilę później kontaktową bramkę zdobył A. Krotofil. Asystę przy tej bramce zaliczył debiutujący w drużynie orlików młodszych F. Karczmarek. Minuta zaledwie upłynęła a Polonia zdobyła drugą bramkę autorem ponownie był A. Krotofil. Po tej bramce nasz zespół przejął inicjatywę na boisku i nie mając nic już do stracenia odkrył się całkowicie atakując bramkę Błękitnych. W 30 min powinno być już 3-4 gdy M. Binkowski uderzył na pustą bramkę a nasz napastnik wybił niepotrzebnie piłkę z bramki gości będąc jak gdyby ostatnim obrońcą z Owińsk. Szkoda, bo ta bramka mogła mieć duże znaczenie w tym meczu. A to, że niewykorzystane sytuację się mszczą każdy chyba wie. Chwilę później jeszcze dobrą sytuację miał M. Binkowski, ale zabrakło koncentracji w polu karnym gości. W 40 min było już 2-5 po szybkiej kontrze Błękitnych znowu brak komunikacji między obrońcą i naszym bramkarzem spowodował, że sami strzelamy sobie bramkę. Dwie minuty później kolejny gol dla zawodników z Owińsk a nasz zespół wydawał się już totalnie rozbity przy wyniku 2-6. Mimo licznych zmian w szeregach Średzian nic już nie dało się zrobić na boisku. A na 5 min przed końcem meczu F. Karczmarek niepotrzebnie zatrzymał piłkę ręką w polu karnym, za co sędzia podyktował rzut karny dla gości. To kolejny prezent od naszego zespołu, który pewnie wykorzystał zawodnik Błękitnych. Tak, więc Polonia, po nierównej i czasami zbyt chaotycznej grze przegrywa na własne życzenie.
Jeśli chodzi o rewanż pomiędzy tymi zespołami to poloniści zagrali na pewno lepiej niż w Owińskach, ale bramki, które tracili w tym meczu dają wiele do myślenia. Był to ostatni mecz rundy jesiennej rozgrywany w Środzie. W piątek orliki młodsze zakończą całą rundę jesienną wyjazdowym meczem W Tulcach. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy w piątek na godz 18 na boisko orlik w Tulcach.
Polonię reprezentowali: S. Ciesielski, D. Budziński, D. Boniecki, R. Rubach, J. Lammel, N. Dymski, A. Krotofil, S. Balcerzak, F. Łuczak, J. Bzowy, F. Łasocha, J. Szymczak, M. Binkowski, F. Karczmarek, M. Janiszewski,
Najnowsze aktualności
-
Intensywny weekend mają za sobą zawodnicy z rocznika 2014, którzy w sobotę rozegrali turniej ligowy w kategorii żaków starszych Wielkopolskiego ZPN w Mosinie, gdzie zmierzyli się z takim zespołami jak: APR Jarocin, Orlik Mosina i Kotwica Kórnik, natomiast w niedzielę rozegrali turniej ligowy w kategorii orlików młodszych w Śremie.
-
W niedzielę druga grupa orlików starszych Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2012) wzięła udział w Wielkopolskim Turnieju Gzubów zorganizowanym przez Wielkopolski Związek Piłki Nożnej. Rozgrywki odbywały się na trzech boiskach jednocześnie wyznaczonych na stadionie żużlowym przy ulicy Warmińskiej w Poznaniu.
-
Młodziczki Polonii Środa Wielkopolska pokonały na Nowym Stadionie Średzkim 4:3 (2:1) dotychczasowego lidera III ligi okręgowej młodzików młodszych - Mieszko II Gniezno. Na listę strzelców wpisały się Weronika Jacków, Martyna Nowaczyk, Julia Wawroska oraz Wiktoria Piotrowska. Po tej porażce Mieszko spadł na 2. miejsce, Polonistki zajmują natomiast czwartą pozycję.
-
Młodzicy młodsi Polonii Środa Wielkopolska wygrali oba swoje sobotnie mecze. Pierwszy zespół pokonał 1:0 (1:0) Avię Kamionki, a gola na wagę trzech punktów zdobył Igor Nowak. Druga drużyna wygrała 4:2 (2:2) z LPFA Poznań/Gniezno. Bramki strzelali Kuba Kucharski, Jakub Ciesielski, Antoni Kaus oraz Bartłomiej Krajewski.
-
W meczu 8. kolejki III ligi okręgowej młodzików starszych Polonia Środa Wielkopolska pokonała na wyjeździe 4:0 (3:0) zespół Kłosa Zaniemyśl. Bramki zdobyli Adam Poloszyk - dwie, Filip Cichosz oraz Dawid Buczma. Dzięki zwycięstwu podopieczni Patryka Słomczyńskiego i Dominika Rogowskiego umocnili się na drugim miejscu w ligowej tabeli.