05.05.2013
Wyjściowy skład Polonii na mecz w KobylinieZnamy już wyjściowe składy Piasta Kobylin i Polonii Środa Wielkopolska na dzisiejszy mecz 24. kolejki trzeciej ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej.
Po ostatnim przegranym spotkaniu z Cuiavią Inowrocław 0:1 trener Czesław Owczarek dokonał kilku zmian. Największą niespodziankę stanowi jednak obecność w osiemnastce Adriana Markiewicza, który dotychczas występował w rezerwach, a po raz ostatni w pierwszym zespole zagrał 8 maja 2011 roku przeciwko Czarnym Wróblewo. W obecnym sezonie w klasie A na listę strzelców wpisał się 24. razy.
Piast Kobylin: 1. Krzysztof Banaszak, 4. Jacek Biernat, 3. Adam Kurzawa, 6. Michał Sztok, 15. Damian Baziuk, 14. Maciej Tomkowiak, 8. Marcin Kurzawa, 17. Łukasz Glapiak, 9. Piotr Kowalski, 10. Jakub Borowczyk, 11. Artur Krawczyk
rezerwa: 12. Arkadiusz Michałowicz, 16. Patryk Kamiński, 5. Jakub Pośpiech, 13. Paweł Frąckowiak
Polonia Środa: 93. Paweł Beser, 3. Krzysztof Wolkiewicz, 7. Paweł Przybyłek, 4. Dawid Lisek, 5. Radosław Barabasz, 77. Michał Stańczyk, 10. Marcin Falgier, 15. Adrian Błaszak, 8. Łukasz Przybyłek, 17. Mateusz Pluciński, 11. Michał Wawszczak, , 27. Robert Reszka,
rezerwa: 18. Łukasz Ratajczak, 2. Marek Matysiak, 14. Dominik Mucha, 6. Damian Buczma, 16. Piotr Leporowski, 9. Adrian Markiewicz
Najnowsze aktualności
-
Już w piątek rozpoczął się kolejny piłkarski weekend akademii. Nasz zespół 2008/2009 II przegrał z Lechitą Kłecko 3:5. Bardzo emocjonująco zapowiada się sobota, na którą pierwotnie zaplanowano siedem meczów, ale już wiadomo, że jeden z nich rozegrany zostanie w innym terminie. Dwa mecze ligi wojewódzkiej, roczników 2008 oraz 2009, zaplanowano na płycie głównej. W niedzielę swoje mecze zagrają roczniki 2011 oraz 2012.
-
W miniony weekend drużyna Polonii Środa Wielkopolska wzięła udział w emocjonującym turnieju Mieszko Cup 2024, który zgromadził aż 150 młodych zawodników i zawodniczek. Drużyna Polonii Środa Wielkopolska pokazała znakomitą formę, ostatecznie zajmując 3. miejsce. Był to znakomity wynik, zważywszy na fakt, że drużyna wystąpiła bez nominalnego bramkarza, a mimo to straciła jedynie dwie bramki w całym turnieju.