05.08.2013
Wygrany sparing rezerwW niedzielę 4 sierpnia na własnym boisku rezerwy Polonii Środa Wlkp. rozegrały czwarty mecz kontrolny. Przeciwnikiem naszego zespołu była drużyna juniorów starszych Victorii Września występująca w Wielkopolskiej Lidze. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem Polonii 4:0, po 2 bramkach Adriana Olczyka oraz po 1 Arkadiusza Pawlaka i Karola Kaźmierczaka.
Mecz odbył się na dolnym boisku Centrum Treningowego przy lekko padającym deszczu. Od początku meczu swoich sił próbowali goście, którzy szybko ruszyli do ataku. Jednak ich akcje nie były zakończone uderzeniami na bramkę. W 4 minucie po rzucie rożnym Adrian Olczyk uderza głową w słupek. Kilka chwil później na uderzenie z dystansu decyduje się Karol Kaźmierczak lecz piłka minimalnie przechodzi nad bramką rywala. Przewaga Polonii rośnie z minuty na minutę. Nasi piłkarze grają dużo piłką i stosują kombinacyjne rozegrania co przynosi efekty w postaci dobrych akcji pod bramką gości. W 10 minucie na 20 metrze piłkę odzyskuje Adrian Olczyk i decyduje się na uderzenie, które trafia do bramki Wrześni. Rezerwy Polonii zasłużenie obejmują prowadzenie 1:0 i ciągle atakują rywala. W 16 minucie prostopadłe podanie Przemysława Frąckowiaka trafia w polu karnym do Karola Kaźmierczaka, który oddaje mocny strzał. Uderzenie to jednak bardzo dobrze broni bramkarz, a dobitka naszego zawodnika jest już niecelna. W 19 minucie kolejna ładna akcja Polonii kończy się rzutem karnym. W polu karnym faulowany jest Adrian Olczyk, który otrzymał prostopadłe zagranie od Grzegorza Filipiaka. Pewnym wykonawcą karnego okazał się Arkadiusz Pawlak i Polonia prowadzi już 2:0. W 25 minucie uderzenie z dystansu oddają goście lecz strzał ten jest bardzo niecelny. W 31 minucie kolejna dobra okazja Polonii. Piłka w okolicy pola karnego chodzi jak po sznurku miedzy naszymi zawodnikami i niestety Grzegorz Filipiak z 5 metrów nie trafia do pustej bramki. W 35 minucie po rzucie rożnym uderza Karol Kaźmierczak, lot piłki zmienia jeszcze Grzegorz Filipiak trafiając do bramki, lecz nasz zawodnik był na spalonym. W ostatniej minucie uderzenie gości zza pola karnego przechodzi nad poprzeczką bramki Bartosza Kurasiaka.
W drugiej odsłonie także znaczną przewagę mają zawodnicy Polonii, lecz już tak dużo klarownych sytuacji w tym meczu nie ma. Jako pierwsi groźniej zaatakowali rywale, lecz dobrze interweniowali nasi obrońcy. W 69 minucie znakomite zagranie ze środka pola w wykonaniu Mateusza Stanisławskiego trafia w polu karnym do Adriana Olczyka, który mocnym uderzeniem podwyższa na 3:0. W 73 minucie szybka akcja Victorii ponownie nie kończy się oddaniem strzału na nasza bramkę. Trzy minuty później Mateusz Stanisławski wykłada piłkę na 20 metrze do Jakuba Kurasińskiego, który mocno lecz minimalnie niecelnie uderza na bramkę. Kolejna akcja Polonii lewą stroną boiska kończy się dorzuceniem piłki przez Krystiana Olczyka w pole karne , gdzie Adrian Olczyk uderzeniem z pierwszej piłki ponownie w tym meczu trafia w słupek. W 87 minucie goście w końcu oddają celny strzał na naszą bramkę, ale dobrze interweniuje bramkarz Polonii, a dobitka zawodników z Wrześni przechodzi nad bramką. W ostatniej minucie spotkania Polonia podwyższa na 4:0. Krystian Olczyk zagrywa w polu karnym piłkę do Karola Kaźmierczaka, który znakomicie się obraca z piłką i uderza nie do obrony w boczną siatkę.
Poloniści zagrali kolejny bardzo dobry mecz. Tym razem rywalizowali ze swoimi rówieśnikami z Wrześni, którym nie dali żadnych złudzeń kto jest lepszy. Cieszy nas także dobra forma strzelecka naszych zawodników, oraz bardzo dużo ładnych i kombinacyjnych akcji ofensywnych.
Kolejny mecz kontrolny rezerwy Polonii rozegrają już w środę 7 sierpnia o godz. 18.00 w Miłosławiu. Naszym przeciwnikiem będzie Orlik Miłosław, występujący w konińskiej A – Klasie. A od 10 do 17 sierpnia rezerwy Polonii udadzą się na obóz do Ustki.
Polonia wystapiła w składzie:
I połowa: Bartosz Kurasiak - Przemysław Frąckowiak (23` - Przemysław Warot), Tomasz Kaźmierski (23` - Mateusz Lipiecki), Karol Witucki (23` - Tomasz Kostecki), Arkadiusz Pawlak (23` - Mateusz Nyczak) - Jakub Kurasiński (23` - Marcin Malusiak), Szymon Grzelak (23` - Mateusz Stanisławski), Grzegorz Filipiak - Adrian Olczyk, Krystian Olczyk, Karol Kaźmierczak.
II połowa: Bartosz Kurasiak (68` - Filip Szurek) - Przemysław Warot, Tomasz Kostecki, Szymon Grzelak (68` - Mateusz LIpiecki), Karol Witucki (68` - Krystian Olczyk) - Jakub Kurasiński, Tomasz Kaźmierski (86`- Grzegorz Filipiak), Mateusz Stanisławski - Przemysław Frąckowiak (68` - Adrian Olczyk), Arkadiusz Pawlak, Mateusz Nyczak (68` - Karol Kaźmierczak).
Najnowsze aktualności
-
W meczu 3. kolejki I ligi wojewódzkiej młodzików młodszych Polonia Środa Wielkopolska pokonała na wyjeździe 6:3 (4:1) UKS AP Reissa Jarocin. Jest to pierwsze zwycięstwo zespołu Kamila Kudły i Kornela Ladrowskiego w tych rozgrywkach. Bramki dla Polonii strzelali Jan Marciniak - dwie, Alicja Bolewicz, Kacper Pauter, Mikołaj Borczyk oraz Witold Chojnacki. Nie udała się inauguracja sezonu drugiego zespołu, który przegrał z Mieszkiem Gniezno 0:15.
-
W inauguracyjnym meczu III ligi okręgowej trampkarzy młodszych Polonia II Środa Wielkopolska wygrała 20:0 (10:0) z Płomieniem Nekla. Z powodu braku meczu pierwszej drużyny kilku zawodników wsparło drugi zespół. Bramki dla podopiecznych Marcin Parusa i Miłosza Twardowskiego strzelali: Jakub Janiszewski - cztery, Stanisław Jaskólski - trzy, Filip Wojciechowski - trzy, Kamil Jankowiak - trzy, Krzysztof Maciejewski - dwie, Miłosz Gauza, Stanisław Solarski, Sebastian Grządzielewski, Karol Jaguś oraz Wiktor Rozwora.
-
W meczu 4. kolejki I ligi wojewódzkiej trampkarzy starszych Polonia Środa Wielkopolska wygrała na wyjeździe 4:1 (2:1) z AS Amber Kalisz. Bramki dla podopiecznych Przemysława Otuszewskiego i Wojciecha Gąsiorowskiego strzelali Paweł Sarna - dwie, Mikołaj Kowalski oraz Alan Nowakowski. Nasz zespół z kompletem zwycięstw prowadzi w ligowej tabeli.
-
W kolejnym meczu ligowym piłkarki Polonii Środa mierzyły się w Gdyni z zespołem Marcus Checz Gdynia. Mecz z Marcusem Gdynia odbywał się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Rozgrywany był prawie w samo południe i na płycie ze sztuczną nawierzchnią. Na nasłonecznionym boisku panowała temperatura bliska 40 stopni. Taki klimat dawał się we znaki obu zespołom a sam mecz był raczej rozpatrywany przez wszystkich w kategoriach, że kto lepiej zniesie takie warunki pogodowe ten wygra i zainkasuje 3 punkty.