25.08.2015
Wygrana w turnieju Astra Cup (2003)W turnieju udział wzięło 8 zespołów z rocznika 2003. Zespoły były podzielone na 2 grupy. Polonia Środa trafiła do Grupy A wraz z Astrą Krotoszyn, UKS Śrem i Mieszkiem Gniezno. Z kolei grupę B utworzyły Akademia Reissa Jarocin, KKS Kalisz, Kania Gostyń i Błękitni Owińska. Mecze trwały 20 minut równolegle na dwóch boiskach na zmianę dwa mecze z grupy A i następnie 2 mecze grupy B.
W grupie Polonia rozegrała trzy mecze:
Mecz 1
Polonia Środa – UKS Śrem (1-0)
Mecz bardzo wyrównany, piłkarze Polonii Środa bardzo dobrze weszli w mecz dobrze rozciągając grę na całej szerokości boiska. W meczu było mało sytuacji podbramkowych, gra toczyła się w środku boiska. W jednej z akcji lewym skrzydłem w 17 minucie meczu Skała z ostrego kata strzelił bramkę dającą cenne 3 punkty.
Mecz 2
Polonia Środa – Astra Krotoszyn (1-1)
Mecz z przewagą gospodarzy którzy mieli więcej klarownych sytuacji ale na bramce dobrze spisał się najpierw Sebol a potem Wiktor. W jednej z sytuacji Polonistów uratował słupek, jednak chwile później Astra zdobyła prowadzenie bo zamieszaniu w polu bramkowym Polonii. Poloniści rozpoczęli grę od środka, uporządkowali szyki i kilka minut później Adi otrzymał dobre podanie i praktycznie z pierwszej piłki uderzył na bramkę Astry nie dając szans bramkarzami i był remis.
Mecz 3
Polonia Środa – Mieszko Gniezno (1-0)
Mecz bardzo wyrównany, sporo walki z jednej i drugiej strony , na początku meczu bardziej naciskało Mieszko potem do głosu doszli Poloniści i po pięknej akcji Marcel podał piłkę do Wita który pięknym i silnym strzałem umieścił piłkę w siatce.
Faza grupowa:
Grupa A
1. Polonia Środa 7 pkt 3-1
2. UKS Śrem 4 pkt 2-2
3. Astra Krotoszyn 4 pkt 4-3
4. Mieszko Gniezno 1 pkt 0-3
Grupa B
1. Kania Gostyń 7 pkt 5-1
2. Błękitni Owińska 5 pkt 3-2
3. KKS Kalisz 4 pkt 2-2
4. Akademia Reissa Jarocin 0 pkt 1-5
W meczu ćwierćfinałowym Polonia spotkała się z ostatnią drużyną grupy B czyli Akademia Reissa Jarocin. Mecz okazał się bardzo trudny, rywal często atakował, a Polonia kontrowała, sporo ciekawych akcji podbramkowych i gdy mecz dobiegał końca i wszyscy szykowali się do rzutów karnych Kacper Cyka ograł obrońców i oddał silny strzał na bramkę który zamienił na jedynego gola i cieszyliśmy się z awansu do półfinału.
W półfinale czekała na Polonie po raz kolejny drużyna gospodarzy czyli Astra Krotoszyn. W trakcie 20 minut gry było widać zmęczenie turniejem po obu stronach. Były piękne akcje, walka i parady bramkarskie ale ostatecznie żadna z drużyn nie zdobyła bramki i końcowy wynik to 0-0.
O awansie do wielkiego finału decydowały rzuty karne. W pierwszej serii drużyny wyznaczyły po 3 zawodników. Pierwsi strzelali zawodnicy Astry i było 1-0. Wito strzelił dobrze ale bramkarz obronił. W drugiej serii Wiktor obronił karnego i podszedł do strzału strzelając karnego i po dwóch kolejkach było 1-1. W trzeciej serii obie drużyny zdobyły bramki, dla Polonii strzelił Michał Kościelniak, wynik był 2-2
W serii 4 kto nie strzeli odpada obie drużyny strzeliły i było 3-3, dla Polonii strzelił Skała; W serii 5 z kolei obie drużyny nie zdobyły bramki, dla Polonii nie strzelił Seba, zaś Wiktor obronił karnego, wynik nadal 3-3; W serii 6 Wiktor najpierw obronił karnego a do strzału podszedł Stasiu oddając precyzyjny strzał nie do obrony i było jasne Polonia zagra w wielkim finale . Seria rzutów karnych zakończyła się wynikiem 4-3 dla Polonii.
W finale Polonia zmierzyła się z drużyną Kanii Gostyń. Mecz odbył się praktycznie bez przerwy po meczu półfinałowym co widać było w grze Polonii. Zawodnicy opadli z sił i grę kontrolowała Kania. Jednak to co najpiękniejsze w piłce nie ważne kto ma przewagę ważne co w siatce. Po jednej z akcji Skała zdobył bramkę dla Polonii i było 1-0. Niestety 4 minuty później to Kania cieszyła się z wyrównania. Na 3 minuty przed końcem meczu Zawodnik Kani Gostyń wykonując rzut wolny zdobył bramkę która zgodnie z regulaminem turnieju nie została uznana gdyż wszystkie rzuty wolne były rzutami pośrednimi. Wynik końcowy już się nie zmienił i zwycięzcę znów musiały wyłonić rzuty karne.
Po 1 serii Polonia przegrywała 0-1, nie strzelił tym razem Skała
Po 2 serii było już 1-1 bo bramkę strzelił Witek Moroz a Wiktor obronił strzał zawodnika Kanii
Po 3 serii było 2-2, dla Polonii gola zdobył już drugi raz Michał Kościelniak
Po 4 serii wynik się nie zmienił czyli 2-2 , dla Polonii nie zdobył gola Wiktor;
5 seria okazała się najważniejsza. Najpierw Wiktor obronił karnego rehabilitując się za niestrzelonego wcześniej karnego a potem do strzału podszedł Jasiu Kasprzyk zdobywając gola na 3-2 i było jasne że POLONIA jest zwycięzcą turnieju Astra CUP.
Organizatorzy przyznali jeszcze nagrody indywidualne dla króla strzelców, najlepszego bramkarza, zawodnika. Zawodnikiem turnieju głosami trenerów został wybrany Adam Rozwora.
Z kolei głosami rodziców dzieci Astry Krotoszyn wyróżniony za grę został Kacper Cyka.
Pierwsza 4 turnieju:
1. Polonia Środa
2. Kania Gostyń
3. Astra Krotoszyn
4. UKS Śrem
Pozostałe drużyny sklasyfikowano na miejscach 5-8.
Najnowsze aktualności
-
28.04.2025
Zwycięstwa ze Śremem i Mosiną (2010)
Dwa zwycięstwa odniosły w miniony weekend zespoły z rocznika 2010. Pierwszy zespół na wyjeździe wygrał 4:2 (2:1) z UKS-em Śrem w meczu 1. ligi wojewódzkiej. Polonia w ligowej tabeli prowadzi z przewagą pięciu punktów nad drugim GES-em Poznań Z kolei druga drużyna w spotkaniu 2. ligi wojewódzkiej pokonała 2:0 (2:0) zespół UKS APR Poznań/Mosina.
-
28.04.2025
Pogrom w Gostyniu (2009)
W dobrych humorach wrócili Poloniści z rocznika 2009 z wyjazdu do Gostynia. Nasz zespół wygrał z UKS APR Jarocin/Gostyń 7:0 (2:0). W pierwszej części gospodarze stawiali opór, ale w drugiej połowie Poloniści zdecydowanie dominowali na boisku. Wejście smoka zaliczył Bartosz Szczepaniak, który w ciągu jedenastu minut skompletował hat tricka. Do siatki trafiali ponadto Maksymilian Kokociński - dwukrotnie, Michał Mężyński oraz Antoni Staszak.
-
28.04.2025
Wysokie zwycięstwo mimo gry w osłabieniu (2008)
Wysokie zwycięstwo odniosła w niedzielę Polonia 2008, której nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu od 47. minuty. Do przerwy Poloniści prowadzili 3:0 po dwóch golach Wiktora Karolaka i jednym Mikołaja Szymańskiego. Tuż po przerwie czerwoną kartką za faul taktyczny został ukarany Jakub Kowalski, a goście rzut wolny zamienili na gola. Grający w osłabieniu gospodarze wbili Rawii Rawicz jeszcze cztery gole, a do siatki trafiali Serhii Pankratov, Adrian Wojciechowski oraz dwukrotnie Adam Gołaszewski.
-
28.04.2025
Zwycięstwo trzeciego zespołu w ważnym meczu
Trzeci seniorski zespół Polonii wygrał 4:0 (1:0) w niedzielnym meczu Proton klasy B z Orłami Plewiska. Wynik meczu otworzył w pierwszej połowie Kacper Cyka, a w drugiej części spotkania dwa gole dołożył Jakub Kledecki, a jednego Szymon Zając. Druzyna prowadzona przez Łukasza Kaczałkę przesunęła się już na 3. miejsce w tabeli rozgrywek.
-
28.04.2025
Akademia: Raport ligowy (26/27.04.2025)
Bardzo udany weekend mają za sobą zespoły akademii, bo w dziesięciu rozegranych meczach aż osiem zakończyło się zwycięstwem Polonii!
-
27.04.2025
Flota zatopiona w końcówce
W 27 kolejce trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Flotę Świnoujście. Mecz ten miał na pewno miał dodatkowy sentyment dla samego szkoleniowca polonistów. To właśnie od jesiennego meczu z Flotą w Świnoujściu zaczynał swoją przygodę jako pierwszy trener Polonii Środa Maciej Rozmarynowski. Wtedy zapowiadając mecz z Flotą pisaliśmy że ma on za zadanie tchnąć nowego ducha, pobudzić piłkarzy i co najważniejsze zacząć wygrywać mecze. Dziś można z całą pewnością stwierdzić że swoje zadanie szkoleniowiec spełnił w stu procentach a Polonia Środa to już całkowicie inna drużyna której gra a przede wszystkimi wyniki cieszą średzkich fanów.
-
26.04.2025
Sześć bramek w Orlen I lidze
W kolejnym ligowym spotkaniu w Orlen I lidze kobiet piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku drugi zespół Czarnych Sosnowiec. Dla średzkiej ekipy chcącej skończyć rozgrywki na jak najwyższej pozycji w ligowej tabeli było to spotkanie z cyklu tych które trzeba wygrać.
-
26.04.2025
Bez punktów w Skokach
W kolejnym meczu w piątej lidze zespół rezerw Polonii Środa udał się do Skoków na pojedynek z tamtejszym zespołem Wełny. Młodzi poloniści nie mogli liczyć na wsparcie zawodników z pierwszego zespołu musieli więc na trudnym terenie radzić sobie sami.