09.05.2022
Wygrana w ŁodziW ubiegłym tygodniu piłkarki Polonii Środa zagrały słabszy mecz i przegrały na własnym boisku ze Stomilankami Olsztyn. Nasze piłkarki bardzo chciały ten kiepski występ „zamazać” i ponownie wrócić na właściwe tory. Dać radość sobie, klubowi a także kibicom, którzy bez względu na wszystko zawsze są i nas wspierają. Okazją było wyjazdowe spotkanie z drugim zespołem UKS SMS Łódź.
Początek pierwszej połowy pomimo, że był wyrównany lepiej zaczęłyśmy my, bo już w 7 minucie ładnym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego popisała się Ola Szukalska nie dając szans bramkarce SMS-u. Nasza przewaga z minuty na minutę rosła. Determinacja i chęć zwycięstwa też napędzała drużynę, bo po ostrożnym początku czułyśmy, że ten wyjazdowy mecz możemy wygrać. Tym bardziej, że z boiska w Łodzi nigdy nie przywiozłyśmy chociażby punktu. Tworzyłyśmy sobie naprawdę sporo okazji bramkowych ale zawodziła skuteczność i brakowało końcowej finalizacji. Taki rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy i utrzymywał się przez zdecydowaną część drugiej, ponieważ bramka na 2:0 autorstwa Kasi Ciesiółki wpadła dopiero w okolicach 80 minuty. SMS próbował złapać z nami kontakt i był jeden ważny i w naszym odczuciu kluczowy moment w tym spotkaniu w którym na wysokości zadania stanęła nasza bramkarka. Julia Parecka podczas jednej z interwencji w okolicach 70 minuty została uderzona kolanem w głowę przez zawodniczkę gospodyń. Z początku niegroźnie wyglądająca sytuacja skończyła się złamanym nosem i spuchniętym jednym okiem na które praktycznie nic nie widziała. Julka z boiska nie zeszła - zagrała do samego końca. Taka postawa na przykładzie Julki pokazuje jak bardzo zespół chciał ten mecz wygrać. Żadna z dziewczyn nie odstawiała przysłowiowej nogi i po końcowym gwizdku Pani sędzi to my mogłyśmy się cieszyć z kolejnych trzech punktów ligowych. Za tydzień znów ciężki mecz. Do Środy przyjeżdżają dziewczyny z Sportowa Czwórka Radom. Już dziś zachęcamy kibiców do pojawienia się na trybunach stadionu średzkiego. Początek meczu w sobotę o godzinie 15.00.
Bramki: Ola Szukalska, Kasia Ciesiółka
Skład: Parecka- Nowak, Falkowska, Ratajczak, Szewczyk (Sroczyńska)- Dróżak, Grzybowska (Walczak)- Szukalska, Wielińska (Kraska)- Mikołajczak
Rezerwowe: Kujawa
Najnowsze aktualności
-
Bardzo cenne trzy punkty w kontekście walki o utrzymanie w I lidze wojewódzkiej zdobyli młodzicy młodsi Polonii Środa Wielkopolska w wyjazdowym pojedynku z Olimpią Koło. Mimo utrzymującego się do przerwy bezbramkowego remisu nasz zespół potrafił po przerwie zmienić swoje oblicze i zadać trzy ciosy na wagę trzech punktów. Bramki strzelali Piotr Nowaczyk, Witold Chojnacki oraz Antoni Skowroński.
-
Pechowo dla podopiecznych Kamila Kudły i Kornela Ladrowskiego zakończył się mecz 9. kolejki I ligi okręgowej młodzików starszych (2011). W Zalasewie nasz zespół przegrał 0:1 (0:0) z Liderem Swarzędz, decydującego gola tracąc pięć minut przed zakończeniem spotkania. Poloniści zajmują aktualnie trzecie miejsce w tabeli.
-
Kolejne trzy punkty w rozgrywkach I ligi wojewódzkiej zdobyła Polonia 2010. Tym razem na własnym boisku Poloniści pokonali Akademię Piłkarską Reissa. Długimi fragmentami nasi zawodnicy bili głową w mur mimo przewagi i to goście pierwsi trafili do siatki. Przed przerwą Polonia zdołała wyrównać, a w końcówce spotkania zdobyła dwie decydujące o zwycięstwie bramki. Nasz zespół jest wiceliderem rozgrywek z takim samym dorobkiem punktowym jak prowadząca Warta Poznań.
-
Na Stadionie Średzkim nie udało się zdobyć punktów Polonistom z rocznika 2009 w Centralnej Lidze Juniorów U-15. Nasz zespół przegrał 0:6 (0:3) z Wartą Poznań. Podopieczni Jakuba Budycha i Mateusza Zawalskiego stwarzali nawet stuprocentowe sytuacje, ale zabrakło zimnej krwi pod bramką gości. Kolejnym rywalem Polonii będzie Lech Poznań. Mecz zostanie rozegrany w piątek o godzinie 12:00 w Środzie Wielkopolskiej.
-
W rewanżowym spotkaniu z KKS-em 1925 Kalisz zespół Polonii Środa Wielkopolska przegrał 0:2 (0:0). Do przerwy to Poloniści byli zespołem lepszym, ale nie potrafili tego udokumentować żadnym trafieniem. W drugiej połowie mecz się wyrównał, lecz to goście byli skuteczniejsi i wyszli na prowadzenie, a w końcówce ustalili wynik meczu.