17.05.2021
Wygrana w Kole (2003)W kolejnym spotkaniu ligowym piłkarze Polonii Środa mierzyli się z Olimpią Koło.
Pomimo problemów kadrowych udało nam się wygrać z Olimpią na ich terenie, choć nie było to łatwe zadanie. Wszystko zaczęło się dobrze, bo już w 9 minucie nasz kapitan Wojciech Pinczak wykorzystał pierwszą dogodną sytuację strzelecką. Kolejne minuty układały się pod nasze dyktando, jednak od czasu do czasu przeciwnik sprawdzał naszą koncentrację. W 35 minucie meczu gospodarze pokazali, że ciągle daleko nam do przyzwoitości w bronieniu stałych fragmentów gry. Po rzucie rożnym mijamy się piłką i Olimpia pakuje piłkę z bliska do naszej bramki. Chwilę później pokazaliśmy jednak, że kiedy my wykonujemy korner, to również potrafimy być groźni. Po raz kolejny Wojtek Pinczak zdobywa gola, tym razem pięknym strzałem głową po dośrodkowaniu z narożnika boiska. Do przerwy 2-1.
Druga połowa to również nasza optyczna przewaga, jednak w dalszym ciągu pozwalamy sobie na chwilę dekoncentracji, na co tylko czyhają miejscowi. I choć w 63 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony Sebastiana Wajszczuka, obrońca Olimpii wpakował piłkę do własnej bramki, to już minutę później Dawid Boniecki zbyt krótko zagrał do Szymona Ratajczaka, co wykorzystał napastnik z Koła. Kilkanaście minut nerwowego grania zakończył w 81 minucie Wojciech Pinczak kompletując hattricka. Świetną akcję naszego zespołu wykończył dynamicznym wejściem w pole karne i uderzeniem do bramki gospodarzy.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Szymon Ratajczak Bartosz Otocki, Dawid Boniecki, Krystian Michalak, Sebastian Wajszczuk, Jakub Szymczak, Hubert Kaźmierczak, Wojciech Pinczak, Albert Czajka, Marcel Kujawa, Paskal Paczyński
Na zmiany wchodzili: Jakub Szymczak, Mateusz Duszczak, Mateusz Perliński
Bramki: Wojciech Pinczak 9’, 41’, 81’, Sebastian Wajszczuk 63’
Najnowsze aktualności
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.