24.04.2013
Wygrana rezerw z PogoniąW zaległym meczu 16. kolejki poznańskiej klasy A piłkarze rezerw Polonii Środa Wielkopolska wygrali z Pogonią Książ Wielkopolska 2:0.
Już w 37. sekundzie poloniści objęli prowadzenie. Strzał Michała Stańczyka sparował do boku bramkarz, a do bezpańskiej piłki najszybciej dobiegł Adrian Markiewicz i wybił futbolówkę do pustej bramki przeciwników. Poloniści poszli za ciosem i w 17. minucie prowadzili już 2:0, gdy golkipera bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego pokonał Michał Stańczyk. Goście także atakowali, ale nie potrafili zagrozić bramce Roberta Reszki oddając tylko kilka strzałów, które nie sprawiły większych problemów naszemu bramkarzowi. W 36. minucie powinien paść trzeci gol dla naszej drużyny, jednak Marek Błachowicz po rzucie rożnym z najbliższej odległości przeniósł głową piłkę nad poprzeczką.
Tuż po wznowieniu gry groźny strzał oddał Jakub Kusik, ale piłka przeleciała tylko minimalnie obok zewnętrznej strony słupka. W 54. minucie brzydko sfaulowany został Michał Okninski, który nie mógł kontynuować gry. W jego miejsce na boisku pojawił się Radosław Czech. Cztery minuty później Pogoń zdobyła gola po dobitce z rzutu wolnego, jednak arbiter liniowy zasygnalizował pozycję spaloną i bramka nie została uznana. Po chwili bliski zmiany wyniku na 3:0 był Radosław Czech, ale w ostatniej chwili piłka po jego strzale została zablokowana. W 72. minucie Adrian Markiewicz podał piłkę do Kamila Krajewskiego, który minął dwóch rywali, jednak jego strzał obronił bramkarz. Piłkę dobijał jeszcze Radosław Czech, ale przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Kwadrans przed końcem mocne uderzenie w słupek oddał Marek Błachowicz. Później strzelali jeszcze Arkadiusz Pawlak, Kamil Krajewski, Adrian Markiewicz i Piotr Leporowski, oboje jednak nie trafili w bramkę.
Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Polonii II w stosunku 2:0. Kolejne spotkanie średzianie rozegrają już w niedzielę, a ich rywalem będzie Przemysław Poznań.
Polonia II: Robert Reszka, Michał Okninski (56' Radosław Czech), Łukasz Ratajczak (46' Kamil Kudła), Przemy Warot, Arkadiusz Pawlak, Piotr Leporowki, Jakub Kusik, Marek Błachowicz, Tomasz Kostecki, Adrian Markiewicz, Michał Stańczyk (46' Kamil Krajewski)
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.