16.10.2024
Wygrana po ciężkim meczuW kolejnym ligowym meczu drugi zespół Polonii Środa podejmował na własnym boisku Przemysława Poznań. Po sukcesie w okręgowym Pucharze Poloniści mieli wielką ochotę na ligowe zwycięstwo.
Od samego początku spotkanie było dość wyrównane a gry obu zespołom nie ułatwiał silny wiatr i co chwila padający deszcz. Po pierwszym wyrównanym kwadransie z biegiem czasu do głosu coraz odważniej zaczęli dochodzić młodzi poloniści. W 17 minucie uderzenie sprzed pola karnego Oskara Popisa grzęźnie w nogach obrońców ale do piłki dopadł jeszcze Adam Krzos i bez większych problemów skierował ją do bramki rywali. Na kolejną bramkę polonistów kibice zgromadzeni na trybunach musieli poczekać do 41 minuty. Wtedy to Patryk Słomczyński zagrał piłkę wzdłuż linii końcowej a do własnej bramki wpakował ją jeden z obrońców Przemysława. Prowadzeniem średzian 2:0 zakończyła się pierwsza część spotkania.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Ale to goście jako pierwsi zdobyli bramkę łapiąc kontakt ze średzką ekipą. W 63 minucie po szybkim kontrataku Arseni Lapi uderzył z około 16 metrów a piłka wpadła obok zaskoczonego Jakuba Pawlaczyka. Napędziło to zespół Przemysława który poczuł szanse na wywiezienie ze Środy Wielkopolskiej punktów. Na bramkę Jakuba Pawlaczyka sunęły kolejne ataki ale poloniści dobrze się bronili samemu wyprowadzając szybkie kontrataki. Żadnemu z zespołów nie udało się jednak zdobyć więcej bramek i mecz zakończył się ostatecznie wygraną Polonii Środa 2:1.
Polonia II Środa Wlkp. wystąpiła w składzie: Pawlaczyk – Słomczyński, Pinczak, Krzos (80` Szymczak), Manicki (85` Mikołajczak), Popis O. (59` Motyl), Kledecki, Wawroski (67` Płonka), Majsner (59` Kowalski), Pieńczak, Cyka (67` Oboda).
Żółte kartki: Cyka, Pieńczak – Labutin, Stawny, Czekalski, Grządzielewski
Bramki: Krzos (17`), sam (41`) – Lapi (63`)
Najnowsze aktualności
-
Przed akademią przedostatni już weekend z rozgrywkami ligowymi na boiskach trawiastych, ale wiele zespołów już teraz zakończy już rundę jesienną. W tygodniu ostatnie mecze rozegrali już juniorzy młodsi 2008, a także młodzicy młodsi 2012, które wygrały swoje spotkania.
W sobotę ostatni przed własną publicznością mecz Centralnej Ligi Juniorów U-15 rozegra Polonia 2009, która na Nowym Stadionie Średzkim podejmie AP Reissa Poznań. Bardzo istotny dla losów mistrzostwa ligi wojewódzkiej pojedynek stoczą trampkarze młodsi 2010. Zagrają oni na wyjeździe z liderem rozgrywek - Wartą Poznań.
W niedzielę starciem z wiceliderem rozgrywek rundę jesienną zakończą juniorzy 2005. Swoje mecze rozegrają też zespoły trampkarzy i młodzików.
-
W zaległym meczu I ligi wojewódzkiej D2, a jednocześnie ostatnim dla naszej drużyny w rundzie jesiennej, Polonia Środa Wielkopolska wygrała 6:1 (1:1) z UKS AP Reissa Jarocin. Poloniści dłużej utrzymywali się przy piłce i kontrolowali przebieg meczu co zaowocowało wysokim zwycięstwem. Bramki strzelali Jeremi Sójka - dwie, Piotr Nowaczyk, Bartłomiej Krajewski, Antoni Skowroński oraz Marcin Buczak. Polonia 2012 zapewniła sobie utrzymanie w lidze wojewódzkiej i wiadomo już, że skończy rozgrywki na 5. miejscu.
-
8 listopada równo o godzinie 12:30 rozpoczęła się walka o awans do 1/16 finału Orlen Pucharu Polski Kobiet. Do Środy Wielkopolski przyjechał zespół na co dzień występujący w rozgrywkach Ekstraligi - Rekord Bielsko-Biała. Od pierwszych minut było wiadomo, że nie będzie to łatwe spotkanie i żadna z drużyn nie odda tego zwycięstwa łatwo.
-
Polonia Środa 2008 wygrała 4:0 (2:0) w ostatniej kolejce I ligi wojewódzkiej juniorów B1 z Polonią 1912 Leszno (2007) i zapewniła sobie mistrzostwo grupy południowej! Bramki strzelali Mikołaj Kowalski, Mikołaj Szymański oraz Jakub Kledecki. Co istotne, Poloniści rywalizowali w rozgrywkach z zawodnikami rok starszymi od siebie. Gratulacje!
-
W rozegranym w środę meczu 13. kolejki II ligi okręgowej młodzików starszych Polonia II Środa Wielkopolska zremisowała na wyjeździe 2:2 (2:2) z Victorią Września. Gospodarze szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie, ale nasi zawodnicy zdołali jeszcze przed przerwą odrobić straty. W drugiej połowie gole już nie padły.