08.11.2014
Wygrana po ciężkiej walceW meczu piętnastej kolejki III ligi zespół Polonii Środa podejmował na własnym boisku przedostatnią w tabeli Unię Solec Kujawski. Mimo pozycji gości w ligowej tabeli spotkanie to nie zapowiadało się jako łatwe. Solczanie cztery punkty ze swego dorobku zdobyli w ostatnich dwóch meczach.
Przez pierwszy kwadrans spotkania oba zespoły nie zagroziły w poważny sposób bramce swego rywala. Więcej było gry w środku pola. Pierwsi sygnał do ataku dali poloniści. W 20 minucie z rzutu wolnego dośrodkowywał Michał Chmielecki, a głową uderzał Igor Jurga. Niestety strzał naszego zawodnika był niecelny. Dwie minuty później z rzutu wolnego uderzał Radosław Barabasz a piłkę zmierzającą do bramki w ostatniej chwili na rzut rożny wybił bramkarz Unii. W 25 minucie na bramkę Polonii uderzał Robert Bednarek ale Adrian Lis bez problemów obronił to uderzenie. Trzy minuty później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową uderzał Adrian Olczyk ale piłka ponownie nie znalazła drogi do bramki. W 31 minucie Adrian Lis w ostatniej chwili uprzedził w polu karnym zawodnika rywali i tym samym uchronił swój zespół przed utratą bramki. Minutę później po raz kolejny w roli głównej wystąpił średzki bramkarz. Na bramkę uderzał Adam Wiśniewski, a Adrian Lis po raz kolejny potwierdził swoją klasę fantastycznie broniąc to uderzenie. W odpowiedzi zespół Polonii przeprowadził szybki kontratak po którym na bramkę uderzał Jakub Solarek a piłkę z lini bramkowej wybili obrońcy Unii. W 36 minucie bramkę dla średzkiego zespołu zdobył Krzysztof Bartoszak ale sędzia słusznie odgwizdał pozycję spaloną podającego w tej sytuacji Michała Stańczyka i nadal mieliśmy bezbramkowy remis. Do końca pierwszej połowy żaden z zespołów nie zagroził już poważniej bramce rywali i do szatni piłkarze schodzili przy wyniku 0:0.
Po zmianie stron zarysowała się przewaga naszego zespołu. W 53 minucie na boisku po długiej przerwie pojawił się Łukasz Przybyłek. Sześć minut później ten właśnie zawodnik uderzeniem w swoim stylu sprzed pola karnego wyprowadził Polonię na prowadzenie. Radość naszego zespołu nie trwała jednak zbyt długo. W 60 minucie Igor Jurga dostaje drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną kartkę w tym spotkaniu i Polonia musi sobie radzić w dziesiątkę. Na domiar złego dwie minuty później po rzucie rożnym Damian Mikołajczyk strzela bramkę i doprowadza do wyrównania. W 75 minucie na bramkę Polonii uderzał Szymon Raczyński ale ponownie górą był Adrian Lis. Sześć minut później Adriana Lisa próbował pokonać Damian Mikołajczyk ale nasz bramkarz po raz kolejny pokazał że jest mocnym punktem swego zespołu i obronił to uderzenie. W 82 minucie Polonia wykonywała rzut rożny. Piłkę dośrodkowywał Michał Chmielecki, a głową do bramki, mimo asysty graczy Unii, skierował ją Radosław Barabasz. Tak więc ambitna gra i wysiłki naszego zespołu zostały nagrodzone. Polonia obejmuje prowadzenie. Goście rzucili wszystkie siły do ataku chcąc doprowadzić do remisu. Jeszcze w 89 minucie piłkę z linii bramkowej po strzale jednego z zawodników Unii wybijał Paweł Przybyłek. Mimo doliczonych 3 minut przez sędziego głównego Polonia mądrze się broniła i udało się dowieźć zwycięstwo do końca. Tym samym trzy punkty zostały w Środzie Wlkp.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Przybyłek P., Barabasz, Filipiak, Pluciński (80` Mucha), Chmielecki, Jurga, Solarek, Olczyk A. (65` Warot), Stańczyk (52` Przybyłek Ł.), Bartoszak (89` Falgier).
Unia Solec Kujawski wystąpiła w składzie: Ostrowski – Wiśniewski, Kacprzak, Ruciński, Żbikowski, Bednarek, Kubacki, Mikołajczyk, Raczyński, Wódkiewicz.
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.