12.05.2013
Wygrana orlików młodszychW dniu 11.05 Nasi młodzi piłkarze z grupy Orlika młodszego udali się na kolejny mecz ligowy, tym razem rywalem polonistów był Poznaniak Poznań który w tym spotkaniu był gospodarzem. Mecz zaplanowany był na godz. 11:30 jednak problemy techniczne spowodowane nałożeniem dwóch meczy w tym samym czasie, przesunęły spotkanie polonistów na godz. 13. Tym spotkaniem rozpoczęła się runda rewanżowa, aczkolwiek obie drużyny spotkały się pierwszy raz w grupie mistrzowskiej, ponieważ pierwszy mecz został przełożony na koniec rozgrywek z powodu śniegów które miały miejsce na początku kwietnia.
Mimo długiego oczekiwania na pierwszy gwizdek, mecz się rozpoczął. Od pierwszej minuty Nasi zawodnicy mieli przewagę w środku boiska, jednak zbyt pewna gra w linii obrony, spowodowała że prostopadłe podanie do jednego z napastników Poznaniaka przeniosła grę pod Naszą bramkę, zawodnik gospodarzy poradził sobie z Naszymi dwoma obrońcami - Witkiem Morozem oraz Jasiem Kasprzykiem i w efekcie końcowym pokonał także stojącego w bramce Wiktora Króla. W 3 min. meczu Poznaniak objął prowadzenie. W kolejnych 10 minutach meczu nic się nie zmieniło, Polonia dominowała na boisku jednak strzały które były oddawane na bramkę Poznaniaka były zbyt słabe i mało precyzyjne z którymi świetnie radził sobie golkiper z Poznania. W 13 min Polonia wykonywała rzut rożny, mocno bita piła w pole karne przez Olka Kluczyńskiego trafiła w jednego z przeciwników i wpadła do bramki, co dało wynik 1:1. Od tego momentu poloniści zaczęli grać jeszcze pewniej i dokładniej. Na kolejną bramkę kibice ze Środy czekali do 17 min., kiedy to Jasiu Kasprzyk dorzucił piłkę w pole karne do czekającego tam Adama Rozwory, a ten już wiedział co z nią zrobić i ulokował piłkę w bramce dając prowadzenie drużynie ze Środy. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie i piłkarze schodzili do szatni z wynikiem 1:2 dla Polonii.
Po zmianie stron Nasi piłkarze ostro ruszyli na rywala co dało kolejną bramkę już w 26 min. kiedy to Olek Kluczyński wykonując rzut z autu, podał piłkę do Adama Rozwory a ten oddając strzał ponownie trafił do siatki Poznaniaka. Było to dopiero drugie trafienie tego zawodnika w tym meczu. 3 minuty później ten sam zawodnik popisał się niesamowitymi umiejętnościami, przyjmując piłkę w biegu jednocześnie mijając rywala i oddając strzał z ok 20 m tuż pod poprzeczkę. Bramkarz przy tym strzale był bezsilny i czwarty raz musiał wyciągać piłę z bramki. Chwilę później rywale mogli zdobyć swoją drugą bramkę kiedy to napastnik z Poznania wyszedł sam na sam z Naszym bramkarzem, jednak Sebastian Łopatka dobrze się spisał i wyczekał rywala do końca, a ten trafił tylko w nogi Seby. W 40 min. straciliśmy bramkę po błędach w obronie. Michał Hulewicz nie upilnował rywala, pozwalając się minąć bez problemu, a przeciwnik wykorzystując ten błąd, zmierzał w kierunku Naszej bramki. Sebastian Łopatką chcąc skrócić kąt rywalowi wyszedł daleko od swojej bramki jednak nie dał rady go powstrzymać i napastnik oddał strzał zmierzający do bramki, wracający Kuba Kusik, chcąc wybić piłkę z linii bramkowej, źle uderzył futbolówkę i wbił ją do własnej bramki. Była to bramka dająca wynik 2:4 dla Polonii. W 45 minucie przeprowadzona została dobra akcja, którą zaczął Kacper Cyka zagrywając do Jasia Kasprzyka, ten z pierwszej piłki odegrał do Marcela Scholza a ten oddając, wysunął piłkę prosto na strzał, Jasiowi Kasprzykowi. Ten ostatni nie marnując okazji zdobył swoją pierwszą bramkę w tym meczu dając wynik 2:5. Ostatnia bramka wpadła w 46 min. a zdobywcą był Adam Rozwora który z rzutu wolego bezpośrednio pokonał bramkarza. Była to jego 4 bramka w tym meczu. Zawodnik ten zrobił sobie wspaniały prezent urodzinowy, obchodząc w ten dzień swoje 10 urodziny. Wynikiem 2:6 dla polonistów zakończyło się kolejne spotkanie o punkty.
Piłkarze ze Środy zagrali dobry mecz w którym było wszystko co powinno być czyli bardzo dużo podań i wychodzenia na dogodną pozycję, przez co zmusili rywala do biegania.
Obecnie Polonia zajmuje drugą pozycje w grupie mistrzowskiej ustępując jedynie Szóstce Śrem z którą to w ubiegłym tygodniu ponieśliśmy porażkę. Już za tydzień kolejnym rywalem będzie Akademia Reissa Poznań, która to także będzie gospodarzem.
Polonia wystąpiła w składzie: W. Król, F. Półrolniczak, J. Kasprzyk, W. Moroz, A. Kluczyński, S. Kornaszeski, A. Rozwora, K. Cyka, S. Łopatka, M.Scholz, K. Kusik, M. Hulewicz
Galerię z tego spotkania obejrzeć mozna tutaj.
Najnowsze aktualności
-
Świetną passę kontynuuje Polonia 2009, która w sobotę na boisku w Baranowie wygrała 3:1 (2:0) z UKS AP Reissa Poznań. Dla podopiecznych Jakuba Budycha i Mateusza Zawalskiego był to ósmy z rzędu mecz bez porażki. Nasz zespół w ligowej tabeli przesunął się już na 3. miejsce i traci tylko jeden punkt do drugiej Unii Swarzędz.
-
Od czwartku do niedzieli zespoły naszej akademii rozegrały jedenaście meczów ligowych, ponadto trzy młodsze grupy zagrały w turniejach rozgrywek bezwynikowych. Szczególnie udana była sobota, kiedy to Poloniści wygrali cztery z pięciu meczów. Zwycięstwa odniosły wszystkie drużyny, które w przyszły sezonie będą nas reprezentować w ligach profesjonalnych, tj. Polonia 2008, Polonia 2009, Polonia 2010 oraz Polonia 2011. W niedzielę natomiast kolejny raz wysoko wygrała Polonia 2012, tym razem pokonując 11:0 zespół Obry 1912 Kościan.
-
W niedzielne południe zespół rezerw Polonii Środa mierzył się na własnym boisku z GKS Dopiewo. Kiedyś pojedynki obu zespołów owiane były legendą i towarzyszyły im spore emocje. Było to w czasach kiedy obie ekipy walczyły o awans do III ligi. Dziś GKS Dopiewo broni się przed spadkiem z V ligi i to rezerwy Polonii Środa były zdecydowanym faworytem tego starcia.
-
Cztery zespoły akademii w weekend rozegrają swoje mecze w roli gospodarza. W sobotę 10:00 Polonia 2010, a o 12:30 Polonia 2008 rozegrają mecze z Polonią 1912 Leszno, natomiast na boisku w Zielnikach o 11:30 prowadząca w tabeli I ligi okręgowej D1 Polonia 2011 zmierzy się z wiceliderem Wartą Śrem. W niedzielę po meczu rezerw na Stadionie Średzkim zagrają młodzicy D2, którzy o godz. 15:00 zmierzą się z Obrą 1912 Kościan.
-
Nabiera tempa końcowa faza rozgrywek trzecioligowych. Po środowych spotkaniach 30 kolejki zespoły nie maja zbyt wiele czasu na odpoczynek bo już w weekend rozegrają kolejne mecze. Piłkarze Polonii Środa tym razem udadzą się na Bydgoszczy na pojedynek z miejscowym Zawiszą. Cel dla średzkiego zespołu jest jeden. Po ostatnich niepowodzeniach zacząć zdobywać punkty bo niebezpiecznie podopieczni Pawła Kutyni zbliżyli się do strefy spadkowej.