08.03.2019
Wychowankowie w pierwszym zespoleOkres zimowy to czas kiedy w każdym zespole następują zmiany personalne. Nie inaczej jest w naszej Polonii. Wczoraj informowaliśmy Was o dwóch zawodnikach z innych klubów którzy dołączyli do Polonii. Ale to nie były jedyne zmiany w kadrze pierwszego zespołu. Sztab szkoleniowy Polonii zdecydował bowiem o włączeniu trzech młodych piłkarzy szkolonych w naszym Klubie do kadry pierwszego zespołu na rundę wiosenną sezonu 2018/19. Zawodnikami którzy dostąpili zaszczytu i na wiosnę będą w kadrze pierwszego zespołu są obrońca Filip Lesiński, pomocnik Kacper Gołębiewski i bramkarz Bartosz Opieliński.
Filip Lesiński urodził się 10 maja 2000 roku. W zespole Polonii Środa występuje od 2013 roku od zespołu trampkarza przechodząc przez pozostałe szczeble kariery juniorskiej aż po zespół rezerw.
Kacper Gołębiewski urodził się 24 lutego 2000 roku. W zespole Polonii Środa występuje od 2012 roku a szkolenie zaczynał w zespole młodzików. Od tego czasu regularnie przechodził kolejne szczeble szkolenia w naszej Akademii Piłkarskiej aż do zespołu rezerw skąd trafił właśnie do pierwszego zespołu.
Trzeci z zawodników to młody bramkarz Bartosz Opieliński. Urodził się 6 sierpnia 2002 roku. Jest wychowankiem Kaliszanki Kalisz. W Akademii Bramkarzy naszego Klubu trenuje od 2017 roku. W poprzedniej rundzie Bartek był wypożyczony do Kłosa Zaniemyśl. W obecnej rundzie został włączony do kadry pierwszego zespołu w miejsce leczącego uraz Łukasza Spychały.
Całej trójce życzymy powodzenia w barwach Polonii i szybkiego debiutu w pierwszym zespole.
Najnowsze aktualności
-
11.11.2010
WLJSt: Leszno pokonało Środę
W czwartek 11 listopada zespół juniórów starszych podejmował na własnym boisku swoją imienniczkę z Leszna. Po 90 minutach gry, gdzie Poloniści ze Środy mieli optyczną przewagę, to jednak Polonia z Leszna wygrała spotkania 3:1. Nasi gracze niewykorzystali min. 5 doskonałych 100% sytuacji strzeleckich, natomiast goście byli bardzo skuteczni. Jedyną bramkę dla Polonii Środa w 5 minucie zdobył Bartosz Cechmann.