13.05.2015
Wronki niezdobyteDo spotkania z rezerwami Lecha Poznań poloniści przystąpili bez pauzującego za kartki Łukasza Przybyłka. W ostatniej chwili ze składu wypadł także najlepszy strzelec zespołu Krzysztof Bartoszak który nie zdążył wyleczyć uraz z meczu z Unią. Lechici z kolei dostali znaczące posiłki z pierwszego zespołu. Aż siedmiu zawodników z podstawowej jedenastki wystawionej przez trenera Patryka Kniata regularnie trenuje z pierwszym zespołem pod okiem Macieja Skorży.
Od samego początku spotkania do ataków ruszyli poznaniacy. Polonia nastawiła się na grę z kontry dbając przede wszystkim o zabezpieczenie dostępu do własnej bramki. W 9 minucie z boku boiska dośrodkowywał Grzegorz Rogala ale w polu karnym żaden z piłkarzy Lecha nie dał rady dosięgnąć piłki i oddać strzału. Osiem minut później groźnie sprzed pola karnego uderzał Krystian Pawlak a piłka po jego uderzeniu przeleciała tuż obok lewego słupka bramki Lecha. W 19 minucie po indywidualnym rajdzie w środku pola Gillesa Djouma piłka trafia do Mateusza Klichowicza który popisał się fantastycznym strzałem sprzed pola karnego w samo okienko średzkiej bramki. W 37 minucie po szybkiej kontrze Lecha Piotr Kurbiel jednym zwodem na ziemi położył dwóch zawodników Polonii ale jego strzał tuż sprzed linii bramkowej wybił Mateusz Pluciński. Minutę później po rzucie rożnym w zamieszaniu podbramkowym na bramkę poznaniaków uderzał Dawid Lisek ale niestety piłka nie trafiła do bramki. Do końca pierwszej połowy żaden z zespołów nie zagroził już poważniej bramce rywali i na przerwę obie drużyny schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu Lecha.
W przerwie w zespole Polonii nastąpiła jedna zmiana. Boisko opuścił Przemek Warot a w jego miejsce na placu gry pojawił się Michał Górzyński. Było to prawdziwe wejście smoka młodego snajpera Polonii. W 47 minucie po odegraniu piłki przez Jakuba Solarka Michał Górzyński znalazł się w doskonalej sytuacji i jej nie zmarnował pewnym strzałem doprowadzając do remisu. Poloniści remisem cieszyli się zaledwie 9 minut. W 56 minucie po szybkiej kontrze Lecha II mocny strzał na bramkę Davida Holmana był na tyle precyzyjny że Adrian Lis nie miał z nim szans i poznaniacy objęli ponownie prowadzenie. Trzynaście minut później z rzutu wolnego dośrodkowywał Mateusz Pluciński. Dobre dośrodkowanie trafia do Jakuba Solarka który sprytnym strzałem tuż przy słupku ponownie doprowadza do remisu. Po strzeleniu drugiej bramki poloniści szanowali wynik i nie dopuszczali rywali pod swoją bramkę sami starając się groźnie odgryzać. W 88 minucie z rzutu wolnego z boku boiska spod linii końcowej piłkę dośrodkowywał Michał Stańczyk. Piłka po zagraniu naszego zawodnika trafiła w rękę jednego z rywali a że było to w polu karnym sędzia bez wahania wskazał na 11 metr dyktując rzut karny dla Polonii. Do piłki podszedł Dawid Lisek jednak zarówno strzał naszego zawodnika jak i dobitkę pewnie broni bramkarz Lecha II Mateusz Lis. Mimo doliczonych trzech minut żadnemu z zespołów nie udało się już zagrozić bramce rywali i ostatecznie spotkanie kończy się remisem 2:2.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Przybyłek P., Barabasz, Pluciński, Buczma (63` Matysiak), Lisek, Juga (68` Stańczyk), Kujawa, Warot (46` Górzyński), Solarek, Pawlak (76` Błaszak).
Lech II wystąpił w składzie: Lis – Rogala, Witt (83` Dejewski), Cernomordijs, Cessay, Djoum, Drewniak, Zulciak, Holman, Klichowicz, Kurbiel (73` Sanocki).
Najnowsze aktualności
-
28.10.2009
Historia średzkiej piłki cz. 2- lata 30- te
Przed tygodniem przedstawiliśmy Wam początki naszej Polonii sięgające 1919 roku. Ukazaliśmy pierwsze sukcesy piłkarzy, a także tworzenie się struktury organizacyjnej w latach 20-tych. W dzisiejszej części przedstawimy rywalizację największych średzkich drużyn i sukcesy średzkiej piłki w latach 30- tych.
-
31.10.2009
Walka o utrzymanie się w czołówce
Ostatnia ligowa kolejka bardzo wyrównała różnicę punktową dzielącą drużyny z czołówki tabeli. Przegrane Polonii w Luboniu, a także Leśnika w Komornikach spowodowały, że Nordenia awansowała na drugie miejsce, a pierwszą trójkę dzieli tylko jeden punkt.
-
25.10.2009
Trampkarze I wygrywają na zakończenie
Na swój ostatni mecz ligowy w tym roku Trampkarze I udali się do Gniezna. Pierwsze spotkanie między tymi drużynami zakończyło się pewnym zwycięstwem naszej drużyny 6:1, dlatego też nasi chłopcy jechali tam po pewne wydawałoby się 3 punkty.
-
26.10.2009
Podsumowanie XII kolejki
Ostatni weekend nie był najlepszy w wykonaniu naszej pierwszej drużyny. Mimo, że chłopacy nie zagrali najgorszego meczu musieli uznać wyższość Lubońskiego FC. Niestety proste i niewymuszone błędy w grze obronnej spowodowały, że poloniści wrócili do Środy bez punktów.