09.11.2015
Wiele emocji w meczu orlików (2005)W sobotę 7 listopada o godzinie 11:00 na orliku przy ul. Bora-Komorowskiego odbył się mecz o pierwsze miejsce w grupie Orlików Starszych. Nasz zespół podejmował drużynę UKS-u Śrem. W pierwszym meczu obu drużyn gospodarze wygrali wysoko bo aż 10:3. W dniu dzisiejszym Polonia przegrała 4:5 i był to zdecydowanie najładniejszym meczu tej rudny. Przy odrobinie szczęścia to Średzianie mogli zdobyć ważne trzy punkty.
W sobotę 7 listopada o godzinie 11:00 na orliku przy ul. Bora-Komorowskiego odbył się mecz o pierwsze miejsce w grupie Orlików Starszych. Nasz zespół podejmował drużynę UKS-u Śrem. W pierwszym meczu obu drużyn gospodarze wygrali wysoko bo aż 10:3. W dniu dzisiejszym Polonia przegrała 4:5 i był to zdecydowanie najładniejszym meczu tej rudny. Przy odrobinie szczęścia to Średzianie mogli zdobyć ważne trzy punkty.
Początek spotkania idealnie ułożył się dla polonistów bo już w drugiej minucie wynik otwiera Mateusz Rosiak. Kolejne minuty to ponowne ataki Średzian. Niestety tym razem nie wykorzystujemy trzech dogodnych sytuacji. To się zemściło w 10 minucie. Po zamieszaniu w naszym polu karnym napastnik UKSu pakuje piłkę do bramki z najbliższej odległości. Mimo delikatnej przewagi Polonii to goście strzelają kolejne bramki. Szkoda tych bramek ponieważ nasz zespół powinien lepiej się zachować. Śrem nie miał tak dogodnych sytuacji jak nasi chłopcy ale zdecydowanie więcej mieli szczęścia w dniu dzisiejszym. Ostatecznie pierwsza połowa kończy się wynikiem 1:4 dla UKSu.
W przerwie trener Haremski starał się jak najbardziej zmotywować swoich zawodników. Ten mecz był jeszcze do wygrania. Chłopcy od początku rzucili się na rywala i ponownie bardzo szybko strzelamy na 2:4 a jej strzelcem jest Mateusz Rosiak. Jednak po raz kolejny popełniamy błąd w obronie i 5 minut później jest 2:5. Nasi zawodnicy jednak nie przejmowali się tym wynikiem. Cały czas atakowali na bramkę gości. Te ataki przynoszą efekt zdobycia dwóch bramek przez Jakuba Góźdźa. Na 7 minut przed końcem meczu był wynik 4:5 dla UKS-u. Wielkie emocje towarzyszyły od pierwszej do ostatniej minuty tego meczu. Na minutę przed końcem bardzo silny strzał na bramkę gości oddaje Marcel Walczak jednak nie wiadomo w jaki sposób bramkarz UKS-u to obronił. Chwilę później sędzia kończy ten mecz. Polonia przegrała z UKSem 4:5 jednak zdecydowanie byliśmy dzisiaj lepszym zespołem, zabrakło troszkę szczęścia. Była wielka okazja na pokonanie gości jednak bardzo dobry mecz rozegrał ich bramkarz.
Takie mecze budują silne zespoły i miejmy nadzieję że w środę 11 listopada w Kamionkach potwierdzimy dobrą formę i wygrywamy ostatni mecz w tej rundzie. Wielkie brawa dla całego zespołu i licznie zgromadzonych kibiców.
Polonia wystąpiła w składzie: J.Węclewski, K.Mieloszyński, K.Nowak, P.Krajewski, M.Walczak, J.Góźdź, M.Duszczak, M.Rosiak, W.Stratyński, P.Lepczyński, K.Robak, B.Miedziak, F.Hoffmann.
Najnowsze aktualności
-
28.04.2025
Pogrom w Gostyniu (2009)
W dobrych humorach wrócili Poloniści z rocznika 2009 z wyjazdu do Gostynia. Nasz zespół wygrał z UKS APR Jarocin/Gostyń 7:0 (2:0). W pierwszej części gospodarze stawiali opór, ale w drugiej połowie Poloniści zdecydowanie dominowali na boisku. Wejście smoka zaliczył Bartosz Szczepaniak, który w ciągu jedenastu minut skompletował hat tricka. Do siatki trafiali ponadto Maksymilian Kokociński - dwukrotnie, Michał Mężyński oraz Antoni Staszak.
-
28.04.2025
Wysokie zwycięstwo mimo gry w osłabieniu (2008)
Wysokie zwycięstwo odniosła w niedzielę Polonia 2008, której nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu od 47. minuty. Do przerwy Poloniści prowadzili 3:0 po dwóch golach Wiktora Karolaka i jednym Mikołaja Szymańskiego. Tuż po przerwie czerwoną kartką za faul taktyczny został ukarany Jakub Kowalski, a goście rzut wolny zamienili na gola. Grający w osłabieniu gospodarze wbili Rawii Rawicz jeszcze cztery gole, a do siatki trafiali Serhii Pankratov, Adrian Wojciechowski oraz dwukrotnie Adam Gołaszewski.
-
28.04.2025
Zwycięstwo trzeciego zespołu w ważnym meczu
Trzeci seniorski zespół Polonii wygrał 4:0 (1:0) w niedzielnym meczu Proton klasy B z Orłami Plewiska. Wynik meczu otworzył w pierwszej połowie Kacper Cyka, a w drugiej części spotkania dwa gole dołożył Jakub Kledecki, a jednego Szymon Zając. Druzyna prowadzona przez Łukasza Kaczałkę przesunęła się już na 3. miejsce w tabeli rozgrywek.
-
28.04.2025
Akademia: Raport ligowy (26/27.04.2025)
Bardzo udany weekend mają za sobą zespoły akademii, bo w dziesięciu rozegranych meczach aż osiem zakończyło się zwycięstwem Polonii!
-
27.04.2025
Flota zatopiona w końcówce
W 27 kolejce trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Flotę Świnoujście. Mecz ten miał na pewno miał dodatkowy sentyment dla samego szkoleniowca polonistów. To właśnie od jesiennego meczu z Flotą w Świnoujściu zaczynał swoją przygodę jako pierwszy trener Polonii Środa Maciej Rozmarynowski. Wtedy zapowiadając mecz z Flotą pisaliśmy że ma on za zadanie tchnąć nowego ducha, pobudzić piłkarzy i co najważniejsze zacząć wygrywać mecze. Dziś można z całą pewnością stwierdzić że swoje zadanie szkoleniowiec spełnił w stu procentach a Polonia Środa to już całkowicie inna drużyna której gra a przede wszystkimi wyniki cieszą średzkich fanów.
-
26.04.2025
Sześć bramek w Orlen I lidze
W kolejnym ligowym spotkaniu w Orlen I lidze kobiet piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku drugi zespół Czarnych Sosnowiec. Dla średzkiej ekipy chcącej skończyć rozgrywki na jak najwyższej pozycji w ligowej tabeli było to spotkanie z cyklu tych które trzeba wygrać.
-
26.04.2025
Bez punktów w Skokach
W kolejnym meczu w piątej lidze zespół rezerw Polonii Środa udał się do Skoków na pojedynek z tamtejszym zespołem Wełny. Młodzi poloniści nie mogli liczyć na wsparcie zawodników z pierwszego zespołu musieli więc na trudnym terenie radzić sobie sami.
-
26.04.2025
Efektowna wygrana z Kanią
W sobotnie południe piłkarki drugiego zespołu Polonii Środa rozegrały arcyważne dla końcowego układu tabeli spotkanie z Kanią Gostyń. Polonistkom chcącym zająć pierwsze miejsce w tabeli premiowane awansem nie wystarczyło tylko wygrać. Podopieczne Weroniki Rychlewskiej musiały pokonać rywalki co najmniej różnicą dwóch goli.