16.04.2012
Wiele emocji, kontrowersji i płaczu na meczu młodzikówW piątek 13 kwietnia zespół młodzików wyjechał na mecz ligowy do Tarnowa Podgórnego. Po wielu emocjach i kilku bardzo istotnych kontrowersyjnych decyzjach sędziego zawodów Polonia tylko zremisowała z zespołem gospodarzy 2:2.
Mecz odbył się na boisku ze sztuczną trawą przy padającym deszczu. Pierwsza połowa spotkania zdecydowanie należała do zespołu Polonii, który dominował na boisku opanowując środek boiska, grając lepiej w piłkę. Efekt gry przyszedł bardzo szybko bo już w 40 sekundzie Mateusz Wujek zdobywa pierwszą bramkę dla Polonistów, wygrywając pojedynek biegowy z obrońcą i posyłając piłkę obok wychodzącego bramkarza daje prowadzenie naszemu zespołowi. Młodzicy bardzo zadowoleni z takiego obrotu ciągle atakują zespół Tarnowiaka. W 6 minucie uderzenie Macieja Chudego broni bramkarz, ale 3 minuty później ten sam zawodnik znajduje już drogę do bramki i uderzeniem z pola karnego zdobywa drugą bramkę. W 14 minucie spotkania jedna z pierwszych groźnych akcji gospodarzy kończy się wybiciem piłki przez obrońców na rzut rożny. Po jego wykonaniu nasz obrońca Patryk Ratajczak dotyka piłkę ręką i sędzia zasłużenie dyktuje rzut karny. Jednak decyzja jego co do kary indywidualnej jest bardzo dziwna, gdyż nasz obrońca dostaje karę 10 minut, czyli Polonia do końca I połowy musi grać w osłabieniu jednego zawodnika. Gospodarze pewnie wykonują rzut karny i zmniejszają wynik meczu na 1:2. Polonia w osłabieniu ciągle gra bardzo dobrze i co najważniejsze stwarza sobie dobre sytuacje bramkowe. Dwukrotne uderzenia z dystansu Macieja Chudego minimalnie przechodzą obok słupka, a Kacper Gołębiewski z 6 metrów zbyt słabo uderza aby pokonać bramkarza. Pod koniec połowy Bartosz Bartkowiak z rzutu wolnego posyła piłkę tuż nad poprzeczką. Zespół z Tarnowa w przewadze gra zbyt nerwowo i nie dochodzi do dobrych sytuacji. Do przerwy Polonia prowadzi zasłużenie 2:1.
Po przerwie obraz gry bardzo się zmienił. Gospodarze postanowili zdecydowanie zaatakować a Polonia niestety zbyt cofnęła się do tyłu. Na przebieg tej części gry miał także duży wpływ arbiter zawodów pan Grzegorz Wojtaszyk, który swoimi dziwnymi i zaskakującymi decyzjami wprowadził zbyt wiele nerwowości oraz zamieszania na boisku. W 34 minucie szybka akcja Polonii prawa stroną kończy się dograniem piłki w pole karne z którą mija się bramkarz, a dochodzi do niej nasz zawodnik Wojciech Łuczak, który uderza do pustej bramki. Niestety sędzia zawodów, który „chodził” po boisku ku zdziwieniu wszystkich odgwizduje faul na bramkarzu gospodarzy nie uznając prawidłowej bramki dla Polonii Środa. Kilka minut później w 40 minucie ponownie pan arbiter nie uznaje bramki dla Polonii, tym razem po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego przez Macieja Chudego z 25 metrów. Bramkarz wypuścił silne uderzenie naszego gracza z rąk a śliska piłka wpadła do bramki. Sędzia w tym momencie odgwizdał ponoć spalonego, przy bezpośrednim uderzeniu, gdzie wszyscy zawodnicy byli ustawieni przed polem karnym. Jest to już druga bardzo dziwna decyzja pana sędziego, który zdecydowanie nie radził sobie na poziomie młodzików. Gospodarze w takiej sytuacji po czuli się bardzo pewnie i zdecydowanie zaatakowali nasz zespół. Dwukrotnie mogli zdobyć bramkę lecz ich uderzenia przechodziły obok słupka. Polonia wyprowadzała szybkie kontry, lecz nerwowe poczynania naszych graczy kończyły się w polu karnym Tarnowa, lub nasi zawodnicy byli na spalonym. W drugiej części gra się także zaostrzyła, dochodziło do przepychanek i słownych uwag, po których tylko nasi zawodnicy chodzili na ławkę kar. Kacper Grabowski i Bartosz Bartkowiak zostali wyrzuceni z boiska na 3 minuty, co w sumie w ciągu całego meczu daje 16 minut kar na 50 minut gry, czyli jak łatwo obliczyć 1/3 meczu. Natomiast brutalnie grający zawodnicy gospodarzy zostawali na boisku. Najpierw w środku pola Kacper Szymczak został kopnięty przez zawodnika gospodarzy, a pod koniec Bartosz Bartkowiak przy linii bocznej. Sedzia jednak od kar się powstrzymał. W 47 minucie zawodnicy gospodarzy wykonują rzut wolny pośredni z 6 metrów po rzekomym przytrzymaniu piłki przez naszego bramkarza. Ale i z tej sytuacji nasi gracze wychodzą obronną ręką. Niestety przyszła 52 minuta gry, czyli już w doliczonym czasie gry i zawodnik Tarnowiaka popisał się fantastycznym uderzeniem z 16 metrów, po którym piłka wylądowała w samym okienku naszej bramki. Tym samym zespół gospodarzy zdołał wyrównać. Trochę w tej sytuacji zaspali nasi obrońcy. W odpowiedzi po rzucie wolnym Bartosz Bartkowiak uderza nad bramką a sędzia kończy zawody wynikiem remisowym 2:2. Po meczu większość zawodników Polonii na boisku popłakała się w związku z tak tragicznym sędziowaniem i nieuznaniem dwóch prawidłowych bramek. Wygrany mecz zakończył się tylko remisem, a najbardziej poszkodowani po tym pojedynku zostali ambitnie i dobrze grający zawodnicy Polonii, i naprawdę nie dziwmy się że na ich twarzy po meczu pojawiły się łzy.
Pan Grzegorz Wojtaszyk po meczu nie umiał jednoznacznie stwierdzić i przyznać się do popełnionych błędów, tylko w bardzo szybki sposób udał się do domu. Jak się później dowiedzieliśmy na ten mecz był wyznaczony przez Wielkopolski Związek Piłki Nożnej inny sędzia, który z nieznanych powodów na te zawody się nie pojawił. I prawdopodobnie Kolegium Sędziów w Poznaniu o tej zmianie nic nie wiedziało. Dlaczego?
Polonia wystąpiła w składzie:
Łukasz Spychała – Patryk Sokowicz, Patryk Ratajczak, Marcel Graczyk, Jakub Maliński – Bartosz Bartkowiak, Kacper Grabowski, Kacper Gołębiewski – Grzegorz Małolepszy, Mateusz Wujek, Maciej Chudy.
Na zmiany wchodzili: Wojciech Łuczak, Kacper Szymczak, Bartosz Widera, Arek Cywiński, Kacper Furmanek oraz Filip Górski.
Następny mecz młodzicy zagrają w sobotę 21 kwietnia na własnym boisku o godz. 11.00 z zespołem Błękitni Owińska.
Najnowsze aktualności
-
03.03.2025
Na Gryfa Słupsk wstęp bezpłatny
W PIĄTEK 7-go marca o godzinie 19:00 trzecioligowa Polonia Środa rozegra swój pierwszy tegoroczny mecz na NOWYM STADIONIE ŚREDZKIM, a naszym rywalem będzie Gryf Słupsk.
-
03.03.2025
Udana inauguracja wiosny
W miniony weekend swoje zmagania w Orlen I Lidze Kobiet rozpoczęły zawodniczki Polonii Środa Wielkopolska. Ich rywalkami były Juna-Trans Stare Oborzyska. Pierwszy gwizdek wybrzmiał punktualnie o 16:00 na nowym stadionie Średzkim. W rundzie jesiennej to Polonistki wywiozły z Oborzysk komplet punktów, wygrywając 2:1.
-
01.03.2025
Historyczna wygrana w Czarnkowie
Pierwsze dnia marca piłkarze Polonii Środa rozegrali pierwsze ligowe spotkanie po zimowej przerwie. Podopieczni Macieja Rozmarynowskiego udali się do Czarnkowa na pojedynek z tamtejszym zespołem Noteci.
-
27.02.2025
Transmisja z Czarnkowa
Powoli opadają emocje po spotkaniu pucharowym z Polonią Chodzież, a my mamy dla Was kolejną świetną wiadomość…
Już w sobotę (1 marca) o godzinie 14:00 poloniści zmierzą się w pierwszym wiosennym spotkaniu ligowym z Notecią Czarnków. To spotkanie będziecie mogli obejrzeć na żywo na naszym kanale na You Tube.
Transmisja oczywiście z komentarzem Łukasza Szarzyńskiego.
Już teraz zapraszamy przed ekrany...
-
26.02.2025
Polonia Cup: APR Jarocin zdominował turnieje orlików (2015)
W niedzielę 23 lutego do gry w turnieju Polonia Cup 2025 przystąpiły zespoły z rocznika 2015. W sesji porannej o wyłonieniu zwycięzcy zdecydowały rzuty karne - w meczu finałowym skuteczniejsi byli zawodnicy UKS APR Jarocin, pokonując Wartę Śrem. Trzecie miejsce zdobył Lotnik 1997 Poznań. W sesji popołudniowej bezkonkurencyjny był zespół UKS APR Jarocin, odnosząc drugie tego dnia zwycięstwo. Tym razem w finale pokonali Wartę Poznań.
-
24.02.2025
Polonia Cup: Triumf Futsalu Gostyń (Młodziczki)
W sobotę do rywalizacji w cyklu turniejów halowych Polonia Cup przystąpiły dziewczyny. Do gry na parkiecie hali LO najpierw przystąpiły orliczki, zaś popołudniu o medale walczyły młodziczki. Zawody zdominowały piłkarki Futsalu Gostyń, które wyprzedziły Sparks Poznań oraz Wartę Poznań. Polonistki zajęły czwarte miejsce.
-
25.02.2025
Marzec z Polonią Środa
Znamy już dokładny harmonogram domowych spotkań ligowych piłkarzy Polonii Środa Wielkopolska na marzec 2025.
-
25.02.2025
Wraca ligowa rzeczywistość
Po zimowej przerwie wracają do gry trzecioligowi piłkarze. W najbliższy weekend odbędzie się 19 kolejka w której piłkarze Polonii Środa zmierzą się w Czarnkowie z tamtejszym zespołem Noteci. Oba zespoły mają za sobą już po jednym spotkaniu o stawkę w tym roku. Był to mecz 1/16 finału Wielkopolskiego Pucharu Polski. Oba pewnie awansowały do kolejnej rundy tych rozgrywek potwierdzająć swoją dobrą formę na początku rundy wiosennej. Noteć Czarnków pokonała Victorię Września 5:1, a Polonia Środa Polonię Chodzież 7:0.