23.09.2013
Wiara Lecha Poznań pokonana przez orlików młodszychW sobotę zespół orlika młodszego Polonii rozegrał mecz drugiej kolejki a pierwszy mecz na własnym terenie. Przeciwnikiem polonistów była drużyna Wiara Lecha Poznań. Mecz został rozegrany na dolnym boisku centrum treningowego.
Początek spotkania należał do gości, którzy już w 1 min zaatakowali bramkę Polonii. Po błędzie w obronie napastnik Wiary Lecha wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem, lecz tuż przed polem karnym został odepchnięty przez D. Budzińskiego, który za wszelką cenę chciał uchronić swój zespół przed bramką i naprawić błąd kolegi z obrony. Niestety Dawid za to wejście dostał karę dwóch minut od sędziego. Strzał z rzutu wolnego był bardzo groźny, ale piękną paradą popisał się F. Łuczak i odbił piłkę na rzut rożny. W 5min Polonia mogła już prowadzić, ale M. Binkowski nie wykorzystał stu procentowej sytuacji. W 9 oraz 11 min kolejno A. Krotofil i R. Rubach oddają celne strzały na bramkę przeciwnika, ale bramkarz był na posterunku i pewnie łapał piłkę. Nadeszła 12min i szybka kontra gości kończy się zdobyciem bramki – do piłki rzuconej za plecy naszych obrońców dobiega napastnik, który mimo dwóch naszych obrońców świetnie sobie poradził i mocnym strzałem po ziemi dał prowadzenie Lechitom w meczu. Kolejne minuty to ataki naszego zespołu, ale akcję rozbijane były tuż przed polem karnym rywali. Poloniści mimo szerokiego boiska grali wąsko mało grając skrzydłami. W 17min mocny strzał D. Budzińskiego bramkarz wybija na rzut rożny. Z tych stałych fragmentów gry Polonia również nie umiała w żaden sposób skorzystać. Rozpoczęła się 18min Średzianie kolejny raz na połowie gości konstruowali akcję. Po jednym podaniu J. Lammela piłkę lobem do bramki skierował K. Kaźmierczak, który jak się okazało oddał skuteczny strzał, bo odbita tuż przed linią bramki piłka wpadła do siatki i było 1-1. Ten sam zawodnik w 22min przestrzelił odbitą piłkę przez bramkarza, którą wcześniej uderzył silnie z rzutu wolnego D. Boniecki. Remisem zakończyła się pierwsza część spotkania. Po zmianie stron to nasz zespół od samego początku naciskał na przyjezdnych. W 30min strzał K. Kaźmierczaka broni kolejny raz kapitan Wiary Lecha. Chwilę później w polu karnym poznaniaków dochodzi do dziwnej sytuacji- jeden z obrońców popycha naszego zawodnika a sędzia na to zachowanie nie zareagował w żaden sposób. Niestety w 32min goście znowu wyszli na prowadzenie w meczu. Prawą stroną indywidualną akcją popisał się strzelec pierwszej bramki dla Wiary Lecha, który od połowy boiska prowadząc piłkę minął trzech naszych obrońców w łatwy sposób a następnie zwodem minął również naszego bramkarza i oddał strzał do pustej już bramki. Zrobiło się troszkę nerwowo w szeregach Polonii. W 37min dobry strzał A. Krotofila broni bramkarz. Dwie minuty później swojej szansy szukał R. Rubach, ale i nasz kapitan nie miał sposobu na pokonanie zawodnika Wiary Lecha. W 42min po podaniu N. Dymskiego nasz napastnik A. Krotofil przedarł się z piłką przez dwóch obrońców i doprowadził do wyrównania 2-2. W tym momencie dla Polonii zaczął się najlepszy czas na boisku. Jeszcze zanim do tego doszło S. Ciesielski popisał się odważnym wyjściem z bramki gdzie rzucił się pod nogi napastnika z Poznania powstrzymując go od zdobycia gola. Ta interwencja naszego bramkarza zmotywowała chyba cały zespół, który chwilę później przeżył chwilę grozy, kiedy to po strzale zawodnika Wiary Seba kolejny raz sparował piłkę- nadbiegający napastnik strzelał mocno ale piłkę z przed bramki wybił D. Budziński niestety, ale wprost pod nogi kolejnego piłkarza Wiary, ten strzela a piłkę z linii bramkowej wybija powracający J. Lammel, który wybił piłkę na rzut rożny uspokajając choć na chwilę zespół. Polonia miała dużo szczęścia przy tej długiej akcji gości. Ale jak mówi powiedzenie „niewykorzystane sytuację się mszczą” sprawdziło się. Gdy Lechici naciskali naszą drużynę po rzucie rożnym poloniści wyprowadzili szybką akcję w zamieszaniu pod bramką przeciwnika K. Kaźmierczak oddał strzał w światło bramki a obrońca gości chcąc wybić piłkę trafił do własnej bramki. Na cztery minuty przed końcem meczu Polonia prowadziła 3-2. Czasu zostało mało, wiadomo było, że Wiara Lecha jeszcze rzuci się do ataku, ale orliki Polonii od razu po wznowieniu gry ze środka boiska zabrali pressingiem piłkę rywalom a konkretnie A. Krotofil rozpędzając się wbiegł z piłką w pole karne gdzie został pociągnięty za koszulkę przez tego samego obrońcę, co faulował na początku drugiej połowy J. Lammela. Tym razem sędzia bez wahania wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł R. Rubach, który mocno uderzył - piłka odbiła się od słupka i trafiła pod nogi A. Krotofila, w tej sytuacji mając przed sobą tylko bramkarza Adam uderzył wprost w zawodnika a do odbitej piłki dobiegł R. Rubach . który zrehabilitował się za ten rzut karny i mocnym strzałem dał prowadzenie w meczu 4-2. Szał radości wśród kibiców ze Środy, bo do zakończenia spotkania jeszcze 2min. Wtedy, gdy już wynik był dobry młodzi zawodnicy Polonii grali już spokojnie, ambitnie utrzymując się przy piłce. W samej końcówce średzianie wywalczyli jeszcze rzut rożny, jeden z obrońców wybił piłkę zza pole karne a tam już czekał D. Budziński , który mocno prostym podbiciem uderzył w światło bramki, zawodnik Wiary Lecha chcąc przeciąć lot piłki zmienił zupełnie jej kierunek co zaskoczyło bramkarza. Kolejny gol samobójczy po pięknym uderzeniu naszego obrońcy. A warto zaznaczyć, że wcześniej po strzale D. Bonieckiego, który również jest defensorem piłka po silnym strzale odbiła się od porzeczki i przekroczyła linię bramkową czego nie zauważył arbiter oraz pewnie wielu zgromadzonych kibiców ale nagrała to kamera jednego z rodziców, który stał w dobrym miejscu rejestrując to zdarzenie. Ale najważniejsze, że Polonia po dobrym, ciekawym widowisku szczęśliwie, ale zasłużenie pokonała Wiarę Lecha Poznań 5-2. Mecz był rozgrywany na wysokim poziomie, oba zespoły pokazały się z dobrej strony. Ostatnie 10min zadecydowały o zwycięstwie Polonii. Po za boiskiem również i kibice toczyli pojedynki, kto głośniej dopinguje swoich zawodników. Niektóre akcje i ostre wejścia przypominały mecz choćby juniorów, ale taka jest piłka. Waleczności i ambicji młodym chłopcom mogą niektórzy pozazdrościć. Kolejny mecz ligowy zapowiada się ciekawie. W sobotę orliki młodsze wyjadą na kolejny ciężki mecz do Koziegłów, gdzie podejmować będą zespół Błękitnych Owińska.
Polonię reprezentowali: F. Łuczak, S. Ciesielski, D. Budziński, F. Łasocha, D. Boniecki, J. Bzowy, R. Rubach, J. Lammel, N. Dymski, M. Binkowski, A. Krotofil, K. Kaźmierczak, K. Sołtysiak, J. Szymczak
Najnowsze aktualności
-
15.10.2025
Pierwsza w historii wyprawa do Tłuchowa
W trzynastej kolejce rozgrywek trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa udadzą się do Tłuchowa na pojedynek z absolutnym beniaminkiem na tym poziomie rozgrywkowym miejscową Tłuchowią. Dla lidera rozgrywek ligowych będzie to kolejne ważne spotkanie. Po pierwsze wygrana utrzyma Polonię Środa na fotelu lidera, a po drugie kolejne trzy punkty podtrzymają i przedłużą passę wygranych w lidze meczów z rzędu która obecnie wynosi pięć spotkań.
-
13.10.2025
Akademia: Rozgrywki bezwynikowe WZPN (11/12.10.2025)
Raport z rozgrywek bezwynikowych WZPN drużyn akademii w dniach 11/12 października 2025.
-
13.10.2025
Porażka z Medykiem w końcówce (Dziewczyny)
Bardzo bliskie urwania punktów Medykowi II Konin były trampkarki Polonii Środa. Nasz zespół prowadził po trafieniu Julii Moczyńskiej, ale piłkarki z Konina szybko wyrównały. Remis utrzymywał się niemal do końca meczu, ale w 77. minucie rywali zdobyły gola na wagę trzech punktów. W 3. lidze okręgowej młodzików D1 nasze dziewczyny przegrały 0:6 z Polonią II Poznań.
-
13.10.2025
Porażka z niebieskim Lechem (2014)
Polonia 2014 w sobotę po ciekawym spotkaniu przegrała 1:3 (1:1) z wiceliderem rozgrywek 1. ligi wojewódzkiej D2 - Lechem Poznań Niebieskimi. Jedynego gola dla naszej drużyny zdobył Aleksander Szymoniak. Drugi zespół dwukrotnie w ostatnich dniach rywalizował z Lechem Poznań/Łubowo. Na własnym boisku Poloniści przegrali 5:7, by w rewanżu wygrać aż 10:3.
-
13.10.2025
Dwa zwycięstwa młodzików (2013)
Nareszcie oba zespoły rocznika 2013 mogły zaliczyć weekend do udanych po komplecie zwycięstw. Pierwsza drużyna w Błażejewku wygrała 4:0 (1:0) ważne w kontekście walki o utrzymanie spotkanie z AP Obroniki. Do bramki rywali trafiali Sebastian Ciszewicz, Leon Jacków, Kacper Fiołka oraz Jakub Przybyłek. Drugi zespół na wyjeździe wygrał 3:1 (2:0) z Victorią Września po dwóch golach Michała Jakubiaka i jednym Wojciecha Lepczyńskiego.
-
13.10.2025
Remis z UKS APR Lampart Piła (2012)
Trampkarze Polonii z rocznika 2012 w niedzielny wieczór mierzyli się na własnym boisku z zespołem UKS APR Lampart Piła. Do przerwy Poloniści prowadzili po trafieniu Jeremiego Sójki z 35. minuty, ale rywale doprowadzili do remisu w 67. minucie gry. W końcówce żadna z drużyn nie zdołała zdobyć decydującego gola i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Mecz Polonia 2012 II został przełożony.
-
13.10.2025
Czteropak Ucinka. Krecik pokonany (2011)
Polonia 2011 odniosła ważne zwycięstwo z Akademią Krecika Ostrów Wielkopolski. Nasz zespół wygrał 6:3 (2:1) po czterech bramkach Ignacego Ucinka i dwóch Jana Jankowiaka. Po tym spotkaniu Poloniści zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli - prowadzi Sparta Złotów. Drugi zespół wspierany zawodnikami z 2012 rocznika przegrał na wyjeździe 3:7 (0:4) z UKS 2007 Lusowo, a gole strzelali Marcel Trzaskawka, Bartłomiej Krajewski oraz Jan Marciniak.
-
13.10.2025
Pierwsza porażka juniorów (2010)
Pierwszej w sezonie porażki doznała w sobotę Polonia 2010, która na Stadionie Gminnym im. Zygmunta Woźniaka w Klęce po pełnym walki meczu przegrała 2:3 (0:2) z Wartą Poznań. Gole dla średzkiego zespołu strzelali Heorhi Miakish i Dawid Ebelewicz. Drugi zespół kontynuuje serię zwycięstw, po tym jak także w Klęce pokonał Kanię Gostyń 7:0 (4:0). Do bramki rywali trafiali Krzysztof Chudy, Aleksander Niemczewski, Kiril Rabtsun, Adam Niedbała, Artsiom Kisliakou - dwie oraz Martin Kono-Abe.

























































