25.10.2013
Wiara Lecha pokonana przez orlików mł.Wczoraj do Poznania udała się grupa orlika młodszego Polonii, aby rozegrać rewanżowe spotkanie z Wiarą Lecha Poznań. W pierwszym pojedynku tych drużyn wygrała Polonia 5-2 po zaciętym i emocjonującym meczu.
Młodzi poloniści pamiętali gdzieś jeszcze o ostatniej porażce z tamtego tygodnia z Wartą, dlatego na boisko wybiegli mocno zmotywowani chcąc wygrać to spotkanie. I tak początek meczu należał już do Średzian, którzy od razu przejęli inicjatywę na boisku. W 3 min po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi dobrze ustawionego na linii pola karnego R. Rubacha, który nie zastanawiając się długo oddał silny strzał pod poprzeczkę bramki i Polonia szybko objęła prowadzenie w meczu. Minutę później kolejna akcja naszego zespołu i piłka po strzale N. Dymskiego odbija się od poprzeczki i wychodzi za linię boiska. Kolejne minuty mijały a nasi zawodnicy nie opuszczali połowy rywala. W 7min jedną z akcji kończył J. Lammel piłkę po jego strzale odbił bramkarz dobitka N. Dymskiego była niecelna. W 11min gospodarze przeprowadzają pierwszą groźną akcję, ale dobrze w bramce zachował się F. Łuczak. Dwie minuty później J. Lammel próbował pokonać bramkarza strzelając lobem z daleka. Dużo walki było też w środku boiska, lecz to poloniści jak tylko mogli grali piłkę do boku boiska. W 15min dobrą sytuację na podwyższenie wyniku miał S. Balcerzak, ale jego strzał z bliskiej odległości obronił bramkarz Wiary Lecha. Chwilę później ogromne zamieszanie w polu karnym gospodarzy wykorzystał A. Krotofil który oddał mocny strzał do bramki i Polonia prowadziła już 0-2. Do końca pierwszej części meczu nie działo się już nic ciekawego, poloniści kontrolowali przebieg spotkania, na boisku pojawili się gracze rezerwowi, którzy mieli za zadanie uspokoić grę. Gospodarze stworzyli jeszcze przed przerwą dwie akcję, ale były to sytuacje niezagrażające bramce Polonii. Na przerwę nasz zespół schodził z dwubramkowym prowadzeniem.
W przerwie trener jeszcze motywował zawodników, aby nie przespali początku drugiej połowy tylko konsekwentnie dążyli do podwyższenia wyniku. Niestety od razu po wznowieniu gry gospodarze ruszyli do ataku, czego efektem był faul naszego zawodnika przed polem karnym. Nasz bramkarz ustawił mur, który w momencie strzału zawodnika Wiary Lecha się rozsunął, co jest niedopuszczalne, ponieważ piłka wpadła do siatki przy samum słupku. Kolejna już bramka stracona przy tym stałym fragmencie gry przez nasz zespół. Na całe szczęście poloniści panowali nas sytuacją i nie dopuścili do tego, aby gospodarze zdominowali boisko. W 34min Polonia przeprowadziła jedną z najładniejszych akcji w ostatnim czasie. R. Rubach prowadząc piłkę środkiem boiska podał do S. Balcerzaka ten na skrzydło do J. Szymczaka a Jakub z pierwszej piłki odegrał do Sergiusza, który silnym strzałem pokonał bramkarza Wiary Lecha. Ładnie to wyglądało, gdy zawodnicy wymienili między sobą trzy podania z pierwszej piłki zakończone udanym strzałem. Chwilę później akcja gospodarzy kończy się przerwaniem gry w polu karnym Polonii, gdy jeden z naszych zawodników dotknął piłki ręką. Gdy wydawało się, że piłkarze z Poznania znów odrobią straty na wysokości zadania stanął S. Ciesielski, który w piękny sposób obronił rzut karny. W 36 min swojej sytuacji nie wykorzystał K. Kaźmierczak, który otrzymał dobre podanie na dobieg od partnera i strzelając z bliskiej odległości trafił w bramkarza. W 41 min gospodarze wyprowadzili kontrę po tym jak nasi obrońcy się zapomnieli i zostawili napastnika za plecami, który wbiegł z piłką w pole karne a po jego strzale piłka odbiła się od słupka. Była to ostatnia akcja piłkarzy z herbem Lecha na piersi, ponieważ do końca meczu to nasz zespół prowadził grę wciąż groźnie atakując. Sytuacji na podwyższenie rezultatu było wiele, lecz zabrakło zimnej krwi w polu karnym. Na minutę przed końcem ładnie zachował się J. Szymczak, który dobiegł do odbitej piłki przez obrońcę i pięknym lobem pokonał dobrze spisującego się tego dnia bramkarza Wiary Lecha. Tak, więc Polonia pokonała drugi raz beniaminka tych rozgrywek wynikiem 4-1.
Zwycięstwo jak najbardziej zasłużone szkoda tych niewykorzystanych sytuacji bo można było śmiało strzelić więcej bramek. Poloniści tego dnia byli na pewno zespołem bardziej dojrzałym piłkarsko.
W meczu zagrali: F. Łuczak, D. Budziński, D. Boniecki, R. Rubach, J. Lammel, N. Dymski, A. Krotofil, S. Balcerzak, S. Ciesielski, J. Bzowy, F. Łasocha, K. Sołtysiak, J, Szymczak, K. Kaźmierczak
Najnowsze aktualności
-
W meczu na szczycie I ligi wojewódzkiej Warta Poznań z nawiązką zrewanżowała się Polonii za porażkę w pierwszym meczu i zaaplikowała podopiecznym Łukasza Żeglenia i Marcina Grabowskiego osiem bramek. Poloniści zagrali bardzo odważnie i mieli swoje okazje, a do przerwy przegrywali jedną bramką. W drugiej części zadania naszej drużynie nie ułatwiły kontuzje obrońców, a Warta z zimną krwią wykorzystywała stwarzane sytuacje.
Zespół rywalizujący w II lidze okręgowej zwycięstwem 11:0 z Lotnikiem Poznań przypieczętował triumf w rozgrywkach. Dwie bramki dla Polonii zdobył Jan Marciniak z zespołu młodzików (2011). W dwunastu meczach Poloniści strzelili aż 137 bramek.
-
Miniony weekend obfitował w bardzo ciekawe mecze z udziałem drużyn akademii. W sobotę ostatni domowy mecz CLJ U-15 rozegrali trampkarze Polonii i choć do przerwy był bezbramkowy remis to w drugiej połowie stracili dwa gole po rzutach karnych. W doliczonym czasie gry naszemu zespołowi udało się zdobyć gola, Wysokiej porażki w meczu na szczycie doznali trampkarze młodsi (2010) z Wartą Poznań. Nasz zespół zagrał odważnie, ale gospodarze byli tego dnia zabójczo skuteczni. Trzy punkty wywalczyli młodzicy starsi w starciu z Lubońskim KS (6:1).
W niedzielę dobrą formę potwierdzili juniorzy, którzy 3:2 pokonali wicelidera rozgrywek - Patrię Buk - po hat tricku Michała Bańkowskiego. W niesamowitych okolicznościach przegrała Polonia 2013 w starciu z Kotwicą Kórnik 2012. Nasz zespół przegrywał już 0:2, ale w doliczonym czasie gry nasza drużyna doprowadziła do remisu. Mimo to z Kórnika nie udało się przywieźć punktów, bo gospodarze trafili jeszcze w trzeciej minucie czasu dodatkowego. W meczu II ligi okręgowej D1 punkt wywalczyła Polonia II po remisie z Orlikiem Miłosław.
-
Przed akademią przedostatni już weekend z rozgrywkami ligowymi na boiskach trawiastych, ale wiele zespołów już teraz zakończy już rundę jesienną. W tygodniu ostatnie mecze rozegrali już juniorzy młodsi 2008, a także młodzicy młodsi 2012, które wygrały swoje spotkania.
W sobotę ostatni przed własną publicznością mecz Centralnej Ligi Juniorów U-15 rozegra Polonia 2009, która na Nowym Stadionie Średzkim podejmie AP Reissa Poznań. Bardzo istotny dla losów mistrzostwa ligi wojewódzkiej pojedynek stoczą trampkarze młodsi 2010. Zagrają oni na wyjeździe z liderem rozgrywek - Wartą Poznań.
W niedzielę starciem z wiceliderem rozgrywek rundę jesienną zakończą juniorzy 2005. Swoje mecze rozegrają też zespoły trampkarzy i młodzików.
-
W zaległym meczu I ligi wojewódzkiej D2, a jednocześnie ostatnim dla naszej drużyny w rundzie jesiennej, Polonia Środa Wielkopolska wygrała 6:1 (1:1) z UKS AP Reissa Jarocin. Poloniści dłużej utrzymywali się przy piłce i kontrolowali przebieg meczu co zaowocowało wysokim zwycięstwem. Bramki strzelali Jeremi Sójka - dwie, Piotr Nowaczyk, Bartłomiej Krajewski, Antoni Skowroński oraz Marcin Buczak. Polonia 2012 zapewniła sobie utrzymanie w lidze wojewódzkiej i wiadomo już, że skończy rozgrywki na 5. miejscu.