23.05.2015
Wda zabrała punkty ze Środy Wlkp.Sobotnie spotkanie z Wdą Świecie było dla podopiecznych Mariusza Bekasa kolejnym meczem w krótkim odstępie czasu, a zarazem ostatnim kończącym ten piłkarski maraton. Nasi zawodnicy chcieli koniecznie odnieść zwycięstwo i zainkasować kolejne trzy punkty.
Do samego meczu nasz zespół przystąpił osłabiony brakiem pauzujących za kartki Igora Jurgi i Pawła Przybyłka. W ich miejsce szansę gry po raz kolejny otrzymali zmiennicy którzy do tej pory mieli mniej okazji do reprezentowania naszego klubu na boiskach trzecioligowych. Już w 6 minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Łukasz Przybyłek ale Damian Buczma nie dał rady skierować piłki do bramki strzałem głową. Trzy minuty później sprzed pola karnego uderzał Łukasz Przybyłek ale jego strzał z trudem na rzut rożny wybił bramkarz Wdy. W 19 minucie Dawid Lisek odegrał w polu karnym do Krzysztofa Bartoszaka ale strzał naszego napastnika blokują obrońcy Wdy. W 28 minucie rywale objęli prowadzenie. W sytuacji sam na sam z Adrianem Lisem znalazł się Dawid Frelek. Jego strzał broni jeszcze nasz bramkarz ale wobec dobitki Bartosza Czerwińskiego był już bezradny. Jeszcze przed przerwą z rzutów wolnych bramkarza gości próbowali zaskoczyć Łukasz Przybyłek i Damian Buczma ale za każdym razem były to strzały niecelne. Do szatni oba zespoły schodziły więc przy jedno bramkowym prowadzeniu Wdy.
Po zmianie stron w naszym zespole nastąpiły dwie zmiany. Boisko opuścili Mateusz Pluciński i Jędrzej Kujawa a w ich miejsce na placu gry pojawili się Adrian Olczyk i Krystian Pawlak. Polonia od pierwszych minut drugiej części gry rzuciła się do ataków. Już w 47 minucie na bramkę uderzał Krystian Olczyk ale piłka trafiła tylko w boczną siatkę. Dziesięć minut później po podaniu Damiana Buczmy na bramkę uderzał Jakub Solarek ale ponownie górą był bramkarz Wdy. Trener Bekas wprowadził na plac gry kolejnych graczy ofensywnych chcąc koniecznie doprowadzić do remisu w tym spotkaniu. Jednak kolejne akcje ofensywne naszych graczy kończyły się albo niecelnymi strzałami albo doskonale w bramce spisywał się bramkarz Wdy. W 79 minucie Polonia wykonywała rzut wolny z około 18 metrów na wprost bramki rywali. Do piłki podszedł Radosław Barabasz i pięknym strzałem nie dał szans bramkarzowi Wdy doprowadzając do remisu. Trzy minuty później piękny strzał z dystansu oddał Dawid Lisek ale ponownie na posterunku był bramkarz Wdy. Kiedy wydawało się że spotkanie zakończy się remisem gracze Wdy wyprowadzili zabójczą kontrę po której Maciej Rożnowski skierował piłkę do średzkiej bramki i goście objęli prowadzenie. Mimo doliczonych przez sędziego głównego 4 minut do regulaminowego czasu gry i kilku akcji ofensywnych w wykonaniu naszego zespołu wynik nie uległ zmianie i goście mogli cieszyć się z zainkasowania kompletu punktów.
Polonia wystąpiła w składzie: Lis- Buczma, Barabasz, Pluciński (46` Pawlak), Błaszak, Lisek, Olczyk K. (67` Górzyński), Kujawa (Olczyk A.), Przybyłek Ł., Solarek, Bartoszak (60` Stańczyk).
Wda wystąpiła w składzie: Zapała – Witucki, Wenerski, Kiełpiński, Meyer, Brzeziński, Moranowski (85` Prybiński), Czerwiński, Kot M., Frelek (67` Rożnowski), Pacek (88` Kot S.).
Najnowsze aktualności
-
W ostatniej kolejce 1. ligi wojewódzkiej juniorów B1 zespół Polonii 2008 wysoko wygrał 5:0 (1:0) z bezpośrednim rywalem w walce o podium - zespołem GES Poznań. Nasi zawodnicy mogą zakończoną właśnie rundę uznać za udaną, ponieważ zajęli trzecie miejsce ze stratą jedynie dwóch punktów do Warty Poznań, która wygrała rozgrywki.
-
W miniony weekend większość drużyn akademii rozegrała swoje ostatnie ligowe mecze, odnosząc w nich cztery zwycięstwa. Polonia 2008 na zakończenie rozgrywek wygrała 5:0 z zespołem GES Poznań i ostatecznie zakończyła rundę jesienną na trzecim miejscu, do zwycięzcy tracąc dwa punkty. Polonia 2010 II tylko zremisowała z Błękitnymi Owińska, ale już wcześniej zapewniła sobie awans do 2. ligi wojewódzkiej. Juniorki wygrały na wyjeździe 3:1 z Kotwicą Kórnik, zaś Polonia 2012 aż 9:1 pokonała AT Krotoszyn i w ostatnim meczu zawalczy o triumf w rozgrywkach. Polonia 2011 przegrała swój mecz w Lesznie, ale mimo to utrzymała się w 1. lidze wojewódzkiej.