16.04.2016
Ważne trzy punkty na CentrzeKolejne spotkanie ligowe poloniści rozgrywali na wyjeździe a ich rywalem był nieobliczalny zespół Centry Ostrów Wlkp. Nasz trener mógł w tym meczu skorzystać ze wszystkich swoich zawodników i wystawić najsilniejszą jedenastkę jednak wszyscy mówili z szacunkiem o rywalu który mimo niskiej lokaty w ligowej tabeli na własnym boisku potrafi być groźny.
Polonia od samego początku ruszyła do zdecydowanych ataków. W 9 minucie sprzed pola karnego uderzał Krzysztof Bartoszak ale piłka przeleciała obok bramki rywali. Cztery minuty później po dośrodkowaniu Łukasza Przybyłka z rzutu rożnego głową uderzał Radosław Barabasz ale jego strzał blokują obrońcy Centry. W 27 minucie rzut rożny wykonywali gospodarze ale strzał głową Tomasza Adamiaka na nasze szczęście przeleciał nad poprzeczką bramki. Dwie minuty później po kapitalnym podaniu od Michała Stańczyka w sytuacji sam na sam z bramkarzem Centry znalazł się Krzysztof Bartoszak ale jego strzał z około 12 metrów poszybował nad poprzeczką bramki. Minutę później ponownie najlepszy strzelec średzkiej drużyny znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Centry. Jednak i tym razem piłka nie znalazła się w bramce rywali. W 32 minucie w polu karnym faulowany jest Jakub Solarek i sędzia główny bez wahania podyktował rzut karny dla naszego zespołu. Do piłki podszedł Łukasz Przybyłek i pewnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Trzy minuty później po podaniu Igora Jurgi w pole karne wpada Michał Stańczyk jednak zamiast wycofać piłkę do nadbiegającego Łukasza Przybyłka zdecydował się na strzał który trafia prosto w ofiarnie interweniującego bramkarza Centry. W 37 minucie niesygnalizowanie uderzenie Jakuba Solarka sprzed pola karnego trafia tylko w słupek i licznie tego dnia przybyli do Ostrowa Wlkp. średzcy fani mogli tylko wydać jęk zawodu. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie i do szatni piłkarze obu zespołów schodzili przy jednobramkowym prowadzeniu Polonii.
Po zmianie stron Centra spróbowała zaatakować i odwrócić jeszcze losy tego spotkania. W 59 minucie groźnie uderzał Tomasz Adamiak ale średzcy obrońcy zdołali zablokować to uderzenie. W 64 minucie jednego z zawodników Centry w polu karnym fauluje Adam Borucki i sędzia dyktuje rzut karny dla rywali. Do piłki podszedł Szymon Kucharski ale wielkim kunsztem wykazał się Adrian Lis który pewnie wybronił to uderzenie i Polonia nadal prowadziła 1:0. W końcówce meczu gospodarze odkryli się przez co nasz zespół mógł groźnie kontratakować. W 81 minucie przed szansą na strzelenie bramki stanął Aleksander Giczela ale jego strzał głową z trudnej pozycji bramkarz Centry przerzuca nad poprzeczką na rzut rożny. Cztery minuty później po dośrodkowaniu Mateusza Plucińskiego z około 11 metrów uderzał Krystian Pawlak ale i to uderzenie padło łupem bramkarza rywali. Centra do remisu mogła doprowadzić już w doliczonym czasie gry. Jednak strzał z rzutu wolnego z około 16 metrów Dmytro Rodina fantastycznie broni Adrian Lis. Chwilę później poloniści mogli odtańczyć na środku boiska taniec radości inkasując w kolejnym meczu trzy punkty. Było to już 6 spotkanie z rzędu Polonii bez porażki, a nawet bez straty bramki. O średzki zespole coraz częściej mówi się w kontekście rycerzy wiosny.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Grzelak (80` Giczela), Barabasz, Borucki, Buczma, Jurga, Przybyłek Ł. (60` Pluciński), Lisek, Solarek, Bartoszak (75` Pawlak), Stańczyk (65` Fontowicz).
Centra Ostrów wystąpiła w składzie: Filipiak – Kucharski, Ciupka, Adamiak, Sikora, Jasiński, Janoś, Strączkowski (71` Kupczyk), Michalski (82` Rodin), Kuczyński, Kucharski.
Najnowsze aktualności
-
28.10.2012
Derby z Phytopharmem w liczbach
Poniżej przedstawiamy statystyki z dzisiejszego meczu rezerw Polonii Środa z Phytopharmem Klęka. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem średzian 3:2 po golach Adriana Markiewicza, Mateusza Plucińskiego i Krzysztofa Błędkowskiego.
-
28.10.2012
Wyniki niedzielnych meczów 12. kolejki klasy A
Dzisiaj dokończona został 12. kolejka rozgrywek o mistrzostwo klasy A. Pozycję lidera utrzymały rezerwy naszej Polonii, które pokonały w Klęce, Phytopharm 3:2. Wysokie zwycięstwo zanotował wicelider z Niechanowa, który rozgromił Pogoń Książ Wielkopolski 8:3. Aż dwanaście goli padło w Brzeźnie, gdzie Maratończyk zwyciężył LKS Kicin w hokejowym stosunku bramkowym 8:5.
-
28.10.2012
Wda Świecie rozgromiła Piasta Kobylin
W jedynym dzisiejszym meczu 14. kolejki III ligi grypy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej Piast Kobylin został rozgromiony na własnym boisku przez Wdę Świecie 0:6. Po dwie bramki dla świecian zdobyli Łukasz Subkowski i Bartosz Czerwiński, a po jednej Paweł Olszewski oraz Adrian Talaśka.
-
28.10.2012
Derbowy horror z happy endem
W dzisiejszym meczu 12. kolejki poznańskiej klasy A rezerwy Polonii Środa pokonały w derbowym spotkaniu Phytopharm Klęka 3:2.
-
27.10.2012
Wyniki sobotnich meczów 12. kolejki klasy A
Z dwóch zaplanowanych na sobotę spotkań poznańskiej klasy A do końca rozegrany został tylko jeden. Po pierwszej połowie przerwany został mecz Zawiszy Dolsk z Szturmem Junikowo Poznań. Powodem takiej decyzji był zły stan boiska. W drugim spotkaniu Przemysław Poznań pewnie pokonał Błękitnych Owińska 4:0.
-
27.10.2012
Polonia TV: Sokół Kleczew - Polonia Środa
Zapraszamy do obejrzenia skrótu wideo z dzisiejszego spotkania ligowego Sokoła Kleczew z Polonią Środa Wielkopolska. Mecz zakończył się niestety porażką średzian 1:2. Jedyne trafienie dla podopiecznych Roberta Halaburdy zanotował w 43. minucie Piotr Loba.
-
27.10.2012
Orliki młodsze rozgromiły lidera
W sobotni poranek drużyna orlika młodszego zmierzyła się z silną drużyną Poznaniaka Poznań. W poprzedniej rundzie drużyna z Poznania była lepsza wygrywając u siebie 3:1 i do dzisiaj była na pozycji lidera. Chłopcy ze Środy, chcąc awansować na wiosnę do grupy mistrzowskiej musieli to spotkanie wygrać minimum dwubramkową różnicą.
-
27.10.2012
Wysoka wygrana trampkarzy
Szósty mecz i szóste zwycięstwo trampkarzy Polonii Środa Wlkp., odniesione nad zespołem Jaroty Jarocin, po bardzo dobrym meczu całego zespołu. Wynik meczu mógł zostać rozstrzygnięty już w pierwszej połowie, jednak z pięciu sytuacji 100 procentowych, nie udało się zdobyć żadnej bramki. Usprawiedliwieniem takiej sytuacji jest postawa Fair Play naszego najlepszego napastnika, który użyczył swoje buty bramkarzowi, a sam grał w butach halówkach, w których niestety nie potrafił się odnaleźć.






















































